
Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
No powiem Ci, że zafundowałaś nam dziś prawdziwą ucztę dla oczu. Przepiękne zdjęcia, oderwać się od nich nie mogę. A tak przy okazji to zupełnie nie wiem co Ci faceci mają z tymi czerwonymi różami - taka pergola w odcieniach czerwieni to marzenie mojego eMa - niespełnione marzenie 

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczko, wyjęłaś mi to z ust. Nie dalej jak kilka minut temu to samo napisałam u Daysy. Też póki co jestem nią zawiedziona. I nie tylko samym kwiatem, ale też jego trwałością a nawet koloremNatomiast póki co jestem zawiedziona Jude the Obscure.

- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Musiałam nadrobić maaasę zdjęć. I zrobiłam to oczywiście z wielką przyjemnością, czysta rozkosz
Rzeczywiście, Twoja Mariatheresia w porównaniu z moją to dwa zupełnie inne krzewy. No i co mi teraz po reklamacji, jak nie mam gdzie tej prawdziwej wsadzić
Strasznie irytujące te pomyłki, nie rozumiem jak mogą się zdarzać... 

Rzeczywiście, Twoja Mariatheresia w porównaniu z moją to dwa zupełnie inne krzewy. No i co mi teraz po reklamacji, jak nie mam gdzie tej prawdziwej wsadzić


Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Przepięknie komponujesz róże z bylinami. Na widok Lavender Ice z czosnkiem - umarłam!
Ja też próbuję komponować. Po czym wiosną pielę rabaty i mrucząc pod nosem "tu chyba nic nie rosło" wyrywam wszystko poza różami 


Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu piękne foteczki zapodałaś.Podziwiam każdy skrawek Twoich rabat.Niesamowicie przenikają kolory,masz baśniowo
Widzę śliczne połączenia róż z powojnikami.Bardzo mi się to podoba i chciałabym u siebie też zastosować takie połączenie jeśli pozwolisz.
A jak z przycinaniem wiosennym powojników.Czy ciężko to się robi wśród pędów różanych? Jak sobie z tym radzisz? Połączenia kolorystyczne masz niesamowite
Pozdrawiam Cię serdecznie

Widzę śliczne połączenia róż z powojnikami.Bardzo mi się to podoba i chciałabym u siebie też zastosować takie połączenie jeśli pozwolisz.
A jak z przycinaniem wiosennym powojników.Czy ciężko to się robi wśród pędów różanych? Jak sobie z tym radzisz? Połączenia kolorystyczne masz niesamowite

Pozdrawiam Cię serdecznie

Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ani, zdjecia
Wykukalam u Ciebie hamaczek
, cudnie bedzie odplynac z zapachem roz. Moje powojniki to mikrusy, ale jak podrosna to pokaze. Tez marzy mi sie taki zegar i skalniaczek. Poki co stara sliwa otrzymala bialy rower-kwietnik w stylu "pinterest" i to tyle z zagospodarowaniem moich arealow....idzie mi jak krew z nosa 



Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
Zgoda na brak polskiej czcionki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie.
Moniko -shire nie tylko Ty tak masz... wszędzie, w każdym wątku czyhają na nas pokusy.
By je zrealizować i mnie przydała by się druga działka. A nawet i trzecią bym nie pogardziła.
Moni dla Ciebie na pocieszenie jeden z bukiecików Pashminy:



Wiolu przywrotnik posadzony za blisko róży. Ot co! Spokojnie możesz robić takowe kompozycje. Ja swojego po prostu muszę odsunąć.
Ja niestety porwałam się na te Pashminowe Circusy, bo chciałam mieć jeszcze więcej Pashmin.
No to mam... coś co Pashminy nic a nic nie przypomina. Tylko po co takie zakłamane zdjęcia w opisie róży?
Szanująca się szkółka nie powinna wycinać takich numerów swoim klientom.
Chcę miec wiarę, że oni sami nie zdawali sobie sprawy jak jest w rzeczywistości.
To dla Ciebie jeszcze raz Wedding Piano w przywrotniku.



Ewelinko Baronesse traktowana po macoszemu... Tu jest tak jak w Kopciuszku. Baronesse to piękny Kopciuszek a ja zła macocha. Stara się on i stara a ja pozostaję nieczuła na jego urodę. To naprawdę fajna róża, zdrowa i obficie kwitnąca ale nie czuję tego trzepotania serca, gdy na nią patrzę...
Princess Anne też mam. Skusiłam się za dobre rekomendacje i jej nazwę.
Póki co ładna. I maleńka. A drugi już sezon u mnie.


I ostatni już bukiecik LO:

Krysiu mam 90 róż a może ciut więcej. I powojników ponad 90. Niektóre to jednak wyjątkowe fajtłapy.
Także setki róż nie przekroczyłam. I staram się ze wszystkich sił tego nie robić.
Trudne to jednak... oj trudne... gdyby tak tylko sąsiadka zechciała sprzedać swoją działkę... 
Specjalnie dla Ciebie jedna z Twoich ulubienic:



Kasiu a mnie ten kolor w serce nie trafia. Mam ją z sentymentu. To tyle. Pomarańczowo-czerwone róże nie są dla mnie. Na szczęście ta róża to maleństwo. I rośnie sobie koło Dolce Vity. I tak jest ok.
Masz rację, że ten łuk prezentuje się bardzo ładnie, wręcz pięknie. Też bym taki miała, gdyby nie fakt, że moja Flamm poszła na tyły, bo nie lubię czerwonego koloru w ogrodzie. A moja rosła na wejściowej pergoli i wchodziła mi w kadr każdego zdjęcia, psując tonację kolorystyczną.
Kasiu mnie takie zestawienia kolorystyczne chwytają za serce:



Basiu Patricię kupiłam świadomie, bo miała być białą Pashminą. Niestety nie okazała się takową.
To tak mniej więcej miała wyglądać Patricia Flower Circus. Miała być białą Pashminą:



Aniu -anabuko Purple Lodge kupowałam w RosaPl... I jestem ogromnie zadowolona z tej róży. Jest świetna!



Marlenko i ja nie rozumiem o co facetom chodzi z tym czerwonym.
Mój wywalczył byt swojej Flammentanz i teraz zawsze naokoło domek obchodzi, by na nią popatrzeć. I jak tylko wspomniałam, że będzie potrzebowac solidnej podpory, to od razu się zabrał za robotę. I z innymi jakoś tak szybko mu nie idzie. 




Dorotko mnie póki co podoba się tylko jej kolor. Kwiaty zwisają smetnie, takie kapciowate. Niestety kwitnieniem też nie trafiła na dobry czas, bo niestety mocno deszczowy. Zobaczymy co pokaże jesienią i w przyszłych sezonach.
Byłam tak napalona na Jude the Obscure, że teraz jak patrze na swoją, to zastanawiam się czy aby na pewno chciałam ją mieć...
Specjalnie dla Ciebie Foxy Flower Circus:


Aniu_85 miejmy nadzieję, że to zwykła ludzka pomyłka a nie działanie z premedytacją. A na pewno kupowałaś Mariętheresię a nie MarięTeresę?
Aniu tu moja Mariatheresia:

First Lady dzielnie trzyma kwiaty w pionie:



Jagno ja z kolei mam problem w drugą stronę, ręka mi drży jak mam coś wypielić.
Lavender Ice uwielbiam. Zamierzam dosadzić trzecią.


Purple Lodge zakończyła pierwsze kwitnienie:

Kaszko witaj u mnie. Dziękuje za ciepłe słowa. To bardzo miłe. Nie pracuje się ciężko wśród różanych krzaczków, bo one jeszcze małe. Jak podrosną, to wtedy będę się martwić.



Patiann a może zechcesz pochwalić się zdjęciem rowerka? Brzmi wyśmienicie...

Kwiatki z bukiecika, który dostałam na zakończenie roku:

I jeszcze raz Pashmina:



Moniko -shire nie tylko Ty tak masz... wszędzie, w każdym wątku czyhają na nas pokusy.


Moni dla Ciebie na pocieszenie jeden z bukiecików Pashminy:



Wiolu przywrotnik posadzony za blisko róży. Ot co! Spokojnie możesz robić takowe kompozycje. Ja swojego po prostu muszę odsunąć.

Ja niestety porwałam się na te Pashminowe Circusy, bo chciałam mieć jeszcze więcej Pashmin.



To dla Ciebie jeszcze raz Wedding Piano w przywrotniku.



Ewelinko Baronesse traktowana po macoszemu... Tu jest tak jak w Kopciuszku. Baronesse to piękny Kopciuszek a ja zła macocha. Stara się on i stara a ja pozostaję nieczuła na jego urodę. To naprawdę fajna róża, zdrowa i obficie kwitnąca ale nie czuję tego trzepotania serca, gdy na nią patrzę...

Princess Anne też mam. Skusiłam się za dobre rekomendacje i jej nazwę.



I ostatni już bukiecik LO:

Krysiu mam 90 róż a może ciut więcej. I powojników ponad 90. Niektóre to jednak wyjątkowe fajtłapy.

Także setki róż nie przekroczyłam. I staram się ze wszystkich sił tego nie robić.


Specjalnie dla Ciebie jedna z Twoich ulubienic:



Kasiu a mnie ten kolor w serce nie trafia. Mam ją z sentymentu. To tyle. Pomarańczowo-czerwone róże nie są dla mnie. Na szczęście ta róża to maleństwo. I rośnie sobie koło Dolce Vity. I tak jest ok.
Masz rację, że ten łuk prezentuje się bardzo ładnie, wręcz pięknie. Też bym taki miała, gdyby nie fakt, że moja Flamm poszła na tyły, bo nie lubię czerwonego koloru w ogrodzie. A moja rosła na wejściowej pergoli i wchodziła mi w kadr każdego zdjęcia, psując tonację kolorystyczną.

Kasiu mnie takie zestawienia kolorystyczne chwytają za serce:




Basiu Patricię kupiłam świadomie, bo miała być białą Pashminą. Niestety nie okazała się takową.
To tak mniej więcej miała wyglądać Patricia Flower Circus. Miała być białą Pashminą:



Aniu -anabuko Purple Lodge kupowałam w RosaPl... I jestem ogromnie zadowolona z tej róży. Jest świetna!



Marlenko i ja nie rozumiem o co facetom chodzi z tym czerwonym.






Dorotko mnie póki co podoba się tylko jej kolor. Kwiaty zwisają smetnie, takie kapciowate. Niestety kwitnieniem też nie trafiła na dobry czas, bo niestety mocno deszczowy. Zobaczymy co pokaże jesienią i w przyszłych sezonach.
Byłam tak napalona na Jude the Obscure, że teraz jak patrze na swoją, to zastanawiam się czy aby na pewno chciałam ją mieć...
Specjalnie dla Ciebie Foxy Flower Circus:


Aniu_85 miejmy nadzieję, że to zwykła ludzka pomyłka a nie działanie z premedytacją. A na pewno kupowałaś Mariętheresię a nie MarięTeresę?
Aniu tu moja Mariatheresia:

First Lady dzielnie trzyma kwiaty w pionie:



Jagno ja z kolei mam problem w drugą stronę, ręka mi drży jak mam coś wypielić.

Lavender Ice uwielbiam. Zamierzam dosadzić trzecią.


Purple Lodge zakończyła pierwsze kwitnienie:

Kaszko witaj u mnie. Dziękuje za ciepłe słowa. To bardzo miłe. Nie pracuje się ciężko wśród różanych krzaczków, bo one jeszcze małe. Jak podrosną, to wtedy będę się martwić.




Patiann a może zechcesz pochwalić się zdjęciem rowerka? Brzmi wyśmienicie...

Kwiatki z bukiecika, który dostałam na zakończenie roku:

I jeszcze raz Pashmina:


Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczko mi chodziło o to w jaki sposób wycinasz pędy powojników z róż pnących? Bo podejrzewam,że nie jest to łatwe.A też chciałabym tak połączyć róże z powojnikami.Czy masz jakiś specjalny sekator na przedłużonej rączce czy takowe istnieją? Czy pędy clematisów zostawiasz bez przycinania może.
Jak myślisz czy Eden Rose mogę połączyć z Alionushką czy lepiej z Rooguchi.Ale doczytałam,że Rooguchi łapie mączniaka,czy może różę zarażać? Czy lepiej łączyć róże z czepnymi powojnikami? Ech te moje dylematy.I co wchodzę na wątki różane to coraz więcej chciejst i chciałoby się zaorać to co mam i różyczkowy raj zrobić
Kusicie,kusicie różyczkami i niesamowitymi rabatami..
Jak myślisz czy Eden Rose mogę połączyć z Alionushką czy lepiej z Rooguchi.Ale doczytałam,że Rooguchi łapie mączniaka,czy może różę zarażać? Czy lepiej łączyć róże z czepnymi powojnikami? Ech te moje dylematy.I co wchodzę na wątki różane to coraz więcej chciejst i chciałoby się zaorać to co mam i różyczkowy raj zrobić

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Bosz, jak ja dawno nie byłam u Ciebie
A tak lubię oglądać Twoje widoczki
Twoje zestawienia to majstersztyk.
U mnie róże już powoli przekwitają. Niestety pogoda nie sprzyja. W poprzednich latach narzekałam na upały w tym na deszcz i wiatr. Postrącał mi połowę kwiatów.
Najgorsze, że nie mam kiedy posprzatać.
Czeka mnie dużo pracy, nie wiem kiedy

A tak lubię oglądać Twoje widoczki
Twoje zestawienia to majstersztyk.
U mnie róże już powoli przekwitają. Niestety pogoda nie sprzyja. W poprzednich latach narzekałam na upały w tym na deszcz i wiatr. Postrącał mi połowę kwiatów.
Najgorsze, że nie mam kiedy posprzatać.
Czeka mnie dużo pracy, nie wiem kiedy

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczko prawdziwa różana uczta u ciebie a Pashmina
serce szybciej bije na jej widok ,ale wiem już dlaczego tak często ją fotografujesz i dlaczego tak się nią zachwycasz ,moja w tym roku równie pięknie kwitnie i zachwyca.Różana ławeczka i stół pięknie się wkomponowały w ogród,ehh! pięknie po prostu co tu dużo gadać 



- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu dziękuję za zdjęcia cudnej Pashminy
Powiedz mi jakiej ona potrzebuje miejscówki?
Pozostałe róże, zdjęcia, bajka
Jak zwykle 

Pozostałe róże, zdjęcia, bajka


- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Pashmina wymiata... nie da się ukryć, że to piękna róża
W ogóle to ja nie powinnam zaglądać tutaj bo ślinotoku dostaję. Aniu Twój ogród zachwyca (wiem, wiem powtarzam się)

W ogóle to ja nie powinnam zaglądać tutaj bo ślinotoku dostaję. Aniu Twój ogród zachwyca (wiem, wiem powtarzam się)

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczko... może się narażę Tobie i innym dziewczynom które są pod wielkim wrażeniem Pashminy... kurde.. no... mnie jak na razie nie powaliła na kolana...
...cały czas wygląda jakby zwiędnięta,... taka pognieciona, jakby potrzebowała żelazka
..... może drugie kwitnienie będzie lepsze... choć trzeba jej dać plusa za długie trzymanie kwiatów...

...cały czas wygląda jakby zwiędnięta,... taka pognieciona, jakby potrzebowała żelazka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7192
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Stworzyłaś Aniu przecudowny ogród różany. Zachwycam się za każdym razem, kiedy tylko Cię odwiedzam. Ale chyba ograniczę te odwiedziny, bo za każdym wejściem widzę różyczki, które chętnie widziałabym u siebie
Lista jesienna powstaje.

- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Pięknie wyglądają róże z powojnikami, już nie mogę się doczekać moich nowości, jak tak pięknie będą kwitły... 
Pashmina śliczna, mam nadzieję, że na jesień ją dostanę.

Pashmina śliczna, mam nadzieję, że na jesień ją dostanę.