Różyczki u Ewki cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Dominiko - moja Rout 66 rośnie w słońcu od południa, tyko rano ma cień a kwiaty sa naprawdę w intensywnym kolorze. Rhapsody z kolei ma cień dopiero ok 18 i też jest intensywna w barwie. Tylko Blue for You od kiedy posadziłam ją w słońcu mocno wyjasniała i straciła swój kolor. Także Novalis ( którego nie lubię) rośnie w słońcu , mówię o nim bo należy do niebieskich róż, choć w konfrontacji z Rout czy Rhapsody dla mnie nie ma szans.

Novalis
Obrazek

Daysy - jeśli nie masz Rout to zastanów się nad nią, jej kolor wpada nie w fiolet a bardziej w bordo. To jedna z tych róż, które gdyby mi wypadły, dokupiłabym znów, a wierz mi, że nie z wszystkimi tak jest. Pewnie, że niemal wszystkie są ładne i mi się podobają, ale wśród tych ładnych są i najładniejsze i Routh 66 właśnie do nich należy. Piękne kwiaty ma też angieska Sharifa Asma, krzaczek ładnie się rozbudował i wszystko gra, ale to Rout a nie Sharifa przyciąga wzrok!

Sharifa Asma
Obrazek

Karolinko - wcale się nie dziwię, że Maja zachwyciła się Twoimi różami obrastającymi drzewa. Powinnaś jej jeszcze pokazać stokrotki! Z niecierpliwością czekam na emisję programu!
Dla Ciebie pierwsze kwiaty młodziutkiej Partici Kent



Obrazek

Mariolko - napisałam grzecznie do tego pana, że powinien mnie zapytać, ale zamiast odpowiedzi, zdjął aukcję. Po jakimś czasie znów się pojawiła i znów z tym samym zdjęciem, ale machnęłam ręką. Dorosłych ludzi uczyć nie zamierzam, a mi korona z głowy nie spadnie, bo jej tam nie mam :;230
Mam natomiast od września różyczkę o nazwie Marc Chagall - równie piękną jak obrazy Chagalla. Pokazała dopiero dwa kwiaty, ale już mnie zachwyciła. Teraz muszę poczekać dwa - trzy lata na krzew. Na pewno nie powtórzębłędu jaki zrobiłam z Camille Pissarro - nie będę bała się użycia sekatora. W tym roku tylko lekko cięłam Pissarro i ma małe kwiaty, znacznie mniejsze niż w ubiegłym roku.

Marc Chagall

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

No właśnie Ewo, do pełnego sukcesu ogrodowego potrzeba jednak wiedzy... No nawet na temat cięcia, kiedy i w jaki sposób!
Dlatego jeszcze raz stwierdzam, że masz dużą wiedzę na temat róż, bo ja to raczej totalny laik...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Mariolko - no to wywołałaś do odpowiedzi belfra :lol: , uczyć się trzeba zawsze! Toż ja to całe życie moim uczniom powtarzam! Czyżbyś była jednym z nich ? :;230

Gebruder i Piano ( te ciągle jeszcze kwitną)
Obrazek

Dziewczyny
Całą noc padało, Poznań ominęły wichury, nie było burzy, ale pogoda na pewno nie sprzyja różom. Dziesiejszej nocy deszcz napełnił całe wiadra wody. Zreztą teraz, rano, też pada, może nie już tak intensywnie, ale jednak. Przygladałam się dziś zdjęciom sprzed tygodnia, dwóch, a nawet trzech. To nieprawdopodobne jak zmienił, zmizerniał i zubożał w kwiaty mój ogród. Całkowicie przekwitła m.in Mary Rose, Goldenka, Rhapsody, Ghita, Westerland, Clair, Abraham, Candelight, MMe Knorr, Sharifa, Berolina, Augusta L., Othello, Leonardo, Arthur B,. Rene de Violettes, Paul Ricard i wiele innych. Niektóre z nich mają nowe pączki, inne jeszcze nie. Przekwita Miss Fine, Rosarium, New Dawn, Bajazzo, Routh, Emilien, Irena, Uncle Walter i dalej mogłabym wymieniać... tym roku róże rozpoczęły kwitnienie wcześniej niż zwykle, to pewnie przez kosmetyczne cięcie. Dlatego też już przekwitły lub przekwitają. Ale na pewno przyczyniła się do tego też aura - raz gorąco, wręcz upalnie, a raz ulewy. Kwiaty napite są do granic możliwości,nie wytrzymują ciężaru, łamią się lub w najlepszym wypadku zwieszają główki. Wczoraj dotykałam Wedding Piano i Eden Rose, mogłam je wyzdrzymywać jak gąbkę nasiąkniętą wodą. Szkoda.
Wklejone zdjęcia będą więc sprzed kilku dni.
Cały czas myślę o ogrodach tych z Was, które mieszczą się w rejonach szczególnie dotkniętych burzami. Nie czytałam, by w zaprzyjaźnionych ogrodach były większe straty. Mam nadzieję, że wszystko ok., a straty jeśli są, to niewielkie. Po dzisiejszej nocy, oprócz tego, że złamała się Fishermans Friend i kilka innych położyło, większych strat nie mam.
Dla poprawy humoru - wspomnienie

Obrazek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewo, niestety czas szybko przemija a szczególnie to co piękne przemija błyskawicznie.Niedługo różyczki powtórzą kwitnienie i znowu będzie pięknie. Twoje przekwitają a u mnie róże w większości w pąkach. Ja nie narzekam na deszcz, w moim rejonie było go baaardzo mało, teraz cieszę się, że pada, zwłaszcza, że pada nocą a w dzień mam pogodę. Mam więc nadzieję, że to co spadło na dłużej zostanie w ziemi a róże więcej skorzystają z wilgoci. I oczywiście będę mogła w końcu je zasilić.
Chociaż to wspomnienia to warto je pokazywać aby na dłużej zapadły w pamięci.
Ewo ja nie przepadam za tzw. pustaczkami, ale faktycznie Rout wpadła mi w oko, nie wiem tylko czy widziałabym ją w swoim ogrodzie, tak jak nie mogę przekonać się do Augusty L., chociaż w Waszych ogrodach oglądam ją z przyjemnością. Może gdybym zobaczyła ją w realu ;:131
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewka dawno nie pisałam ale bywam i podziwiam Twoje pannice.
U mnie też już pierwszy rzut piękności w ogrodzie mija, zaczynają pojedynczymi kwiatkami kwitnąć posadzone wiosną a że ja sądziłam dość późno to i poczekać muszę.
U mnie od wczoraj późnego popołudnia paskudnie, wieje, momentami leje, konewki tańcują po podwórzu, kwiaty opite wodą pochylone ku ziemi.
Jak lubię ;:65 po Twoim ogrodzie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewuniu, popatrzę na te jego aukcje, chociaż mam jakiś opór co do kupowania tam... ale może się skuszę :)
A co do zdjęcia, to jednak to jest kradzież, pan B. powinien mieć tego świadomość.

Belvedere zachwcająca! ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewka az ci zazdroszczę deszczu... wyobraź sobie że u mnie spadło może 2cm 3 na metr kw., a tak to sucho jak pieprz a do tego ten suchy ciepły wiatr ... Sachara nad Nidą ;:223 Już podlewam tylko Różyczki, hortensje i warzywka bo one bez wody zginą ... najlepiej radzi sobie Ślaz bo on nie musi mieć wody ...taki twardziel , Belvedere ma taki kolorek jak mi się podoba ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewo, u mnie też niesamowita susza i porywisty, wysuszający wiatr!
Faktycznie ogród wspaniale się prezentował z taką ilością kwiecia, ale czasu nie zatrzymamy.
I u mnie widzę zmiany w kwitnieniach, sporo roślin kończy kwitnienie a nim hortensje rozkręcą się na dobre troszkę minie.

Pewnie, że trzeba całe życie się uczyć, co niniejszym czynię, niemniej muszę dokształcać się nieustannie w kierunku ochrony roślin rolniczych, bo to jest mi niezbędne w DG. Ogród stanowi dla mnie odpoczynek od wszelkiego zła, ma być dla mnie relaksem, toteż nie spinam się, ze nie wiem wszystkiego :)
Ps. tak w ogóle bardzo przypominasz mi z urody moją koleżankę, normalnie sobowtór!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewo, u mnie podobnie,po deszczach prawie wszystkie kwitnące rośliny z różami na czele - straciły urodę.Za to ,zaskoczyły mnie dzisiaj liliowce.Pstrykałam zdjęcia mokrym kwiatom.Bałam się,że jak dłużej popada, nie będzie co oglądać.
Jeżeli chodzi o mnie,też mam miękkie serce-marnych roślin nie wyrzucam,tylko je przesadzam.Kilka karp dalii,które powinnam wyrzucić,nie miały oczek, bulwy wyschnięte - posadziłam w gruncie na obrzeżu warzyw,tak dla czystego sumienia.I, co ? wszystkie się "puściły" i tworzą teraz spore krzaczki.... :D
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewuniu na pocieszenie powiem ci, że u mnie z opadami było bardzo skromnie, a róże też przekwitają w zastraszającym tempie ;:222 Nawet terminatorka Westerland wyjątkowo szybko traci kwiaty :( A te co są nie są takie "jędrne" jak zwykle...
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

:wit Cześć Ewciu czytam, że u Ciebie róże są już po pierwszym kwitnieniu. Zobacz jaka jest różnica w klimacie
pomiędzy naszymi ogrodami. Ja dopiero czekam na wysyp kwiatów i prawdopodobnie na drugie kwitnienie niektóre róże jak taka Eden Rose nie załapią się. Ty za dwa, trzy tygodnie będziesz miała pięknie ukwiecone rabaty, a deszcze tylko to przyspieszą ;:108
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewka jak tak spaceruję po Twoim ogrodzie i wącham te róże to wiele z tych które Ty masz u mnie niema, chętnie bym zaprosiła ale już chyba nie utknę wiele.
Poczekam aż któraś odejdzie a mam taką Blue For Yon jest u mnie juz trzeci sezon ale bardzo marnie rośnie, kwitnie pojedyńczymi kwiatami, gałązki więdną...poczekam jeszcze i chyba ją ......
Pisałaś, że nie masz host ja często sadzę je przykrywając stpoyróżom, dzisiaj właśnie za chwilę boirę się za przesadzanie host.

pozdrawiam
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

I u mnie różyczki dopiero się rozkręcają. Niestety to oznacza, że prawdopodobnie drugiego kwitnienia wielu z nich po prostu nie będzie miało. To może już jednak lepiej, tak jak u Ciebie? Oko i zmysły już nacieszyłaś, teraz oczekujesz na kolejne miłe doznania. Twoje różyczki w tym roku były w doskonałej kondycji i swych wdzięków nie szczędziły licznym odwiedzającym. Ale z nazwą Mini Eden, to ktoś się sporo rozminął ;:306 Ładna mi ona mini ;:63
U mnie popadało sporo, ale na spokojnie, ulewy nas ominęły. Nie wiem jak to wygląda po deszczu, bo na działce nie byłam już kilka dni i zanim pojadę, to pewnie nie będzie już po nim śladu. Chociaż nie na pewno, bo zapowiadają kolejne.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewcia sorki ale dorwałam informacje nt.ślimaków ciekawe moim zdaniem

Wyciąg z nasion jodły przeciwko ślimakom
3 g nasion zalać l litrem wody, pozostawić na 12 godzin. Po przecedzeniu używać przeciwko ślimakom.
Ałun
40 g ałunu rozpuścić w małej ilości gorącej wody, a nastepnie dolać wody do 10 litrów. Roztwór stosować do oprysku gleby i roślin przeciw ślimakom, mszycom i gąsienicom.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
x-ja-a

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Potwierdzam, że to niesamowite, że żyjemy w jednym kraju a mamy tak różny klimat :shock: U Ciebie już rozpoczęło się oczekiwanie na drugie kwitnienie a u mnie jeszcze na dobre nie zaczęło się pierwsze. I też pewnie nie wyrobią się te moje pannice z drugim :( Tak więc Twoja wersja jest lepsza ;:333
Pan z All... niefajny. Tak się nie robi ;:185
Patrzę na Twoje śliczne Piano i coraz częściej myślę, że to moje to chyba pomyłka. Zaczyna na karminowo czerwono, ale potem, z czasem robi się bardziej w odcieniu fioletu. Twoje cały czas jest krwisto czerwone, prawda? Będę miała się okazję przekonać, bo dokupiłam drugie i posadziłam obok, będę mogła porównać kwiaty, ale to jeszcze długo, bo krzaczek maleńki i nawet nie ma pąków. No chyba, że to też pomyłka :D
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”