Moje kwiatuszki

bayaga · Post » 15 gru 2008, o 07:55

łooo jakie zgrabne łapki masz

a kiwi to jak toto rośnie? krzaczkowo czy pnącze?

marzena 63 · Post » 15 gru 2008, o 11:35

Kiwi to jest pnącze.Nie wiem jak hodować to zasiane z owocka,czy to przetrzyma zimę z gruncie czy nie.Muszę poeksperymentować i na następny rok sadzonki wysadzę do gruntu.Zobaczymy co z tego wyrośnie :P
Jedną sadzonkę kiwi mam posadzoną na działce ale ona jest o ozdobnych liściach i kupiłam już gotową sadzonkę,która jest wytrzymała na mróz.

Carla-pwd · Post » 15 gru 2008, o 14:04

marzenko.. powiedz mi po jakim czasie, po ukorzenieniu się ta sadzoneczka kalanchoe zakwitał ?

marzena 63 · Post » 15 gru 2008, o 22:33

Carlo
kalanchoe mam chyba ze 2 miesiące .Dostałam sadzonkę z korzonkami i od razu wsadziłam do ziemi.Jak dostałam to na pewno nie miała pąków kwiatowych.Bardzo szybko wypuściła mi badylka z kwiatkami.Sama byłam w szoku,bo swoje cieniowałam i nic,nawet nie mają jednego kwiatka.

Carla-pwd · Post » 16 gru 2008, o 08:25

yhym... no to ciekawe, kiedy te od Ciebie wezmą się do roboty

marzena 63 · Post » 16 gru 2008, o 08:46

Carlo
i ja jestem ciekawa :P Sobie też naszczepiłam ze starej rośliny,może te młode szybciej zakwitną.Już sama nie wiem jak zmusić je do zakwitnięcia.

kocurek · Post » 16 gru 2008, o 14:03

marzena 63 pisze:Aga
wyczytałam że trzeba go zacieniać 14 godzin na dobę przez 4 tygodnie,bo to kwiat krótkiego dnia.Moje- czerwony i różowy też nie kwitły mi przez dwa lata.W tym roku trzymam je już 3 tydzień po 14 godzin w ciemnym i zobaczę czy mi zakwitną.Nie wiem dlaczego ta młodziutka sadzonka tak szybko zakwitła,może wcześniej miała odpowiednie warunki .

Z wymiany? siedziała w ciemnym pudełku, w ciemnym magazynie poczty, i to jej dobrze zrobiło ;)

adamanna · Post » 16 gru 2008, o 14:07

a ja swoich nie zaciemniam stoją na południowym oknie od zawsze i niedługo zakwitną, ale mój chętnie kwitnie niezależnie od pory roku

bayaga · Post » 16 gru 2008, o 21:28

adamanna pisze:a ja swoich nie zaciemniam stoją na południowym oknie od zawsze i niedługo zakwitną, ale mój chętnie kwitnie niezależnie od pory roku

no to moje jakieś leniwe gatunki

marzena 63 · Post » 16 gru 2008, o 21:29

Carlo
No już doczytałam dlaczego moje kalanchoe nie kwitnie.
To prawda że Adamanna swojej nie zacienia a ona kwitnie mimo, że stoi na południowym oknie.
Ona ma krótki dzień bo przecież ciemno robi się już o godz.17 a rano widno dopiero o godz 6-7,więc ma 14 godzin ciemno .A moja stoi na oknie gdzie świeci prosto lampa uliczna i w pokoju mam widno jak w dzień.Więc nie ma zacienienia.Ta sadzonka co mi zakwitła stoi na parapecie gdzie nie ma lamp i dlatego kwitnie.Wyczytałam ,że jej w kwitnieniu może przeszkodzić nawet sztuczne światło.Muszę przestawić swoje na inne okno.

basga · Post » 16 gru 2008, o 22:46

No racja,że też o tym nie pomyślałam-ja mam jasno od ulicy a i księżyc ostatnio w pełni świeci.

Carla-pwd · Post » 17 gru 2008, o 13:15

no w sumie to by się zgadzalo

:)

marzena 63 · Post » 17 gru 2008, o 17:37

Carla
ja już swoje kalanchoe przestawiłam.Wyliczyłam że luty,marzec powinny mi zakwitnąć.
Zobaczymy-to już niedługo.

Carla-pwd · Post » 18 gru 2008, o 10:05

a wiec zobaczymy

marzena 63 · Post » 18 gru 2008, o 10:09

Carlo
udało mi się ukorzenić dla Ciebie jaśmina :P Na wiosnę Ci wyślę z innymi roślinkami.