
Parapety DAK
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Parapety DAK
Nie no zbieram szczenę z podłogi. Oglądając kwitnienia Twoich roślin, aż się uśmiech pojawia i wytrzeszcz oczu zarazem hehe Pięknie u Ciebie na parapetach. Roślinki również zdrowe, zadbane, super się prezentują no i do tego moje ulubiene. Bombka! 

Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Świetny pokaz! U Ciebie zresztą wszystkie takie - ustawiłaś bardzo wysoko poprzeczkę.
Echinopsis hybr. Wessner 2005-32 wspaniale kwitnie. Też go mam i bardzo lubię. Jak widzę nawet kot potrafi się na nim poznać...

Echinopsis hybr. Wessner 2005-32 wspaniale kwitnie. Też go mam i bardzo lubię. Jak widzę nawet kot potrafi się na nim poznać...

- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Parapety DAK
U Ciebie multum kwiatów i zdjęć a ja uwielbiam takie pokazy
Komentaż i zdjęcie z kotem to mnie rozwaliło

Komentaż i zdjęcie z kotem to mnie rozwaliło

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parapety DAK
Świetne widoki u Ciebie, regularnie pokazujesz nam zdjęcia a ja za każdym razem mam wrażenie że u Ciebie kwitnie wszystko akurat teraz, jak to jest możliwe ?
Brawo dobrej ręki, kotka zawsze podziwiam jak on tak ''wciąga'' 


- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Piotrze, Filipie u mnie to kwitnie aktualnie sporo więcej, ale nie wszystkie fotki są udane i wstawiam raczej tylko nowości, których jeszcze w tym sezonie nie pokazywałam. Bo przecież kwitną jeszcze rebucje, a niektóre gymnole powtarzają swoje kwitnienia. Dawkuję emocje sobie i wam, bo np. kwitnące gymnole michasie dopiero w sierpniu będą w pełni swojej urody, więc ich na razie tu oszczędzam i nie wstawiam.
Echinopsis nie otworzył się do końca, ale pod wieczór był i tak cudny:

Echinopsis nie otworzył się do końca, ale pod wieczór był i tak cudny:


- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Parapety DAK
Piękny kolor ,taki lubię 

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Re: Parapety DAK
U Ciebie to szaleństwo
Kot mnie rozbawił 



- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapety DAK


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Świetny pokaz. Doskonałe rośliny, ich kwiaty i ręka do fotografowania. 

- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Parapety DAK
Uwielbiam przeglądać Twój wątek
Tu można nacieszyć oczy pięknymi kwitnącymi gymnolami i pozazdrościć Ci takich widoków na żywo 


Re: Parapety DAK
Danusiu, uzależniłaś Portosa od kaktusów
,
Echinopsis hybr. jest piękny
. Kształt tych kwiatów ma w sobie coś, że zawsze, bez względu na kolor, podobają mi się. A jeszcze do tego często pięknie pachną
.

Echinopsis hybr. jest piękny


- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Wczoraj moje kaktusy przeżyły Armagedon. Wichura targała kwiatami na wszystkie strony, z nieba lał się wodospad, a grad (choć na szczęście niewielki) dopełniał dzieła zniszczenia. Na balkonie dwie ceramiczne doniczki spadły i o dziwo nic nie popękało. Jestem pewna, że normalnie spadając z tej wysokości byłyby popękane, ale one spadały niesione wichurą i stały tak, jakby je ktoś postawił na dole
, choć M. hahniana wyrwana była jak kulka z gleby obok. Kaktusy stały po pachy w wodzie, a ja nie mogłam ich ratować, bo przez wichurę byłam już spóźniona do pracy.
a tak sielsko wyglądało to poprzedniego dnia:

Dziś wprawdzie wichury są mniejsze, ale ulewy przechodzą co i rusz - już trzy razy wylewałam wodę, aż wreszcie po obejrzeniu prognoz długoterminowych na lipiec podjęłam męską decyzję i właśnie na dwóch parapetach założyłam z powrotem osłony poliwęglanowe, na trzeci nie, bo tam nie leje się woda, gdyż wyżej jest balkon. Pierwszy raz latem moje cierniaki będą pod osłonami, zdarzały się mokre ulewne ale maje, a nie czerwce i lipce. Szkoda, bo dobrze im na bezpośrednim słoneczku, ale trudno - lepiej tak niż miałyby zgnić.



a tak sielsko wyglądało to poprzedniego dnia:


Dziś wprawdzie wichury są mniejsze, ale ulewy przechodzą co i rusz - już trzy razy wylewałam wodę, aż wreszcie po obejrzeniu prognoz długoterminowych na lipiec podjęłam męską decyzję i właśnie na dwóch parapetach założyłam z powrotem osłony poliwęglanowe, na trzeci nie, bo tam nie leje się woda, gdyż wyżej jest balkon. Pierwszy raz latem moje cierniaki będą pod osłonami, zdarzały się mokre ulewne ale maje, a nie czerwce i lipce. Szkoda, bo dobrze im na bezpośrednim słoneczku, ale trudno - lepiej tak niż miałyby zgnić.
Re: Parapety DAK
Danusiu, u mnie najbardziej ucierpiały haworcje, euphorbie, pelargonie oraz surfinie. W nocy ze środy na czwartek sprawdzałam kilka razy, czy wszystko pod kontrolą, wcześniej przezornie ustawiłam kaktusy na parapecie. Nad ranem zalało kompletnie pozostałe rośliny. No, a potem Armagedon. Siedziałam przy drzwiach balkonowych i tylko trzymałam duży, metalowy kwietnik. Pies razem ze mną
Kaktusy zabrałam do mieszkania po dłuższej chwili....modliłam się żeby nie odleciały 

