Nawożenie kaktusów

[MAX i adenium]

Witam!
Ostatnio kupiłem echinocactusa i płynny nawóz do kaktusów. Czy taki zwykły nawóz jest dla niego dobry?
Używam go również do kaktusa bożonarodzeniowego ( Grudnika )

[blabla]

Ważny jest skład nawozu a dokładnie stosunek N-K-P. Dopiero na podstawie tych danych można określić czy nawóz nadaje się do użycia czy też nie.

[MAX i adenium]

4-5-7 z mikroskładnikami pokarmowymi. Stosuję go do:
Wilczomlecza trójżebrowego
Grudnika
Echinocactusa
Adenium obesum
Adenium thai socotranum

[blabla]

Jest ok.

[MAX i adenium]

blabla

To się cieszę, bo trochę czasu już je nim karmię

[Goshia]

Kiedy zaczynacie nawozić swoje kaktusy?

[jandom1]

Kiedy są już wybudzone ze snu zimowego, nie ma więc jednego czasu, bo każdy wynosi w innym okresie, w zależności czy kolekcja jest w szklarni, inspekcie czy na parapecie Ja przynajmniej powiedzmy miesiąc od wybudzenia

[peter86]

Poza tym trzeba zwrócić uwagę na stan rośliny. I nawóz musi mieć dobre parametry tzn makro i mikroelementy. To jak z odżywianiem człowieka. Musi być dobre inaczej się można rozchorować. Rośliny reagują podobnie. Nawożenie zależy też od rodzaju podłoża i wielu różnych czynników. Generalnie nawozu nie można żałować ale też nie można przesadzić z nawożeniem. Do 2 podlania po wybudzeniu spokojnie możesz dać nawozu.

[Black Rose]

Nawozić, czy nie nawozić (sukulenty) oto jest pytanie.

Nawozicie? Jak często? Czym?

[norbert76]

A czytałaś wątek?

[Black Rose]

Nie, bo to wątek o kaktusach, a mnie interesują tylko sukulenty, kaktusy nie. Różnią się jednak co nieco pod kilkoma względami.

Post zmoderowano - publicznie nie podważamy decyzji moderacyjnych/mod

[norbert76]

Kaktusy to sukulenty..., więc większej różnicy nie ma w nawożeniu. Poczytaj wątek, opierają się one w głównej mierze na doświadczeniach poszczególnych użytkowników.

[blabla]

Rodzin i typów sukulentów innych niż kaktusy jest takie multum i tak różne są ich wymagania, że tak ogólnie zadane pytanie nie ma większego sensu. Z nawożeniem jest bardzo prosto: jak podłoże jałowe to trzeba dać roślinom jeść, jak podłoże w którym rosną jest bogate w substancje odżywcze to nawozić nie trzeba.

[Black Rose]

I dlatego się zastanawiam. Uznałam, że po przesadzeniu do świeżego podłoża - nie trzeba, ale jeśli są w nie najlepszej kondycji, to może nowe podłoże to zbyt mało i warto je jednak nieco podkarmić.
Moi podopieczni to w większości: Haworthia, Gasteria, Gastroaloe i Crassula.

Dodam jeszcze, że generalnie wychodzę z założenia, że lepiej mniej, niż więcej.

[blabla]

Nowe podłoże to zawsze szok dla rośliny. Póki się ona dobrze nie ukorzeni to nie ma sensu nawozić, bo nawóz nie będzie wchłonięty przez korzenie a tylko pozostanie w podłożu zbędnie go zasalając. Dodatkowo może spowodować uszkodzenia już i tak nadwyrężonego przez przesadzenie systemu korzeniowego. Jeśli roślina jest w kiepskiej kondycji to po przesadzeniu należy dać jej dojść do siebie a nie od razu próbować ją pędzić. Większość sukulentów w naturze rośnie w podłożach mało zasobnych w substancje odżywcze i nawożenie to ostatnia rzecz, o którą należy się martwić przy ich uprawie.