Aniu żurawki pięknie Ci się wybarwiły, ale mnie wpadły w oko trawy. Gdyby nie chroniczny brak miejsca to kto wie...
Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
E tam, prawie nie widać.
Kotek zasłania wszystko.
Aniu żurawki pięknie Ci się wybarwiły, ale mnie wpadły w oko trawy. Gdyby nie chroniczny brak miejsca to kto wie...
Aniu żurawki pięknie Ci się wybarwiły, ale mnie wpadły w oko trawy. Gdyby nie chroniczny brak miejsca to kto wie...
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Trawy są fajne. Sama mam kilka, ale póki co są to małe sadzonki. Niestety moja spora już Rozplenica wiosną nie wystartowała. Pewnie wyschła.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Jeszcze 2 lata temu śmiałam się z traw w ogrodzie.Twierdziłam stanowczo ze wystarczy mi tych które rosną na łące.Zmieniło się to jednak kiedy odwiedziłam wątek Alinki,Zakochałam się w trawach i co jAkiś czas dosadzam jakąś nową kępkę.Ta zima była cieżka dla traw.Sytuacji nie poprawiło też poprzedzającą ją suche lato.Wiosną byłam wręcz przekonana że rozplenica zmarzła doszczętnie, ale odbiła gdzieś z boku kępy i jak widać na załączonym obrazku wygląda nieźle.Pożegnałam miskanta Garalicimusa oraz Morning Light, jednak to nie koniec mojej przygody z nimi.Posadzę ponownie bo jestem nadal pod ich urokiem.

Lilie nadal kwitną


Lilie nadal kwitną

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Jeszcze lilie kwitną
Masz środek lata
Trawy są przepiękne. Już nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.
Masz środek lata
Trawy są przepiękne. Już nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Czyli masz jeszcze lato.
Ja już nie mam
Za to jeszcze miesiąc temu miałam wiosnę, bo kwitły serduszki i czereśnia
Ja już nie mam
Za to jeszcze miesiąc temu miałam wiosnę, bo kwitły serduszki i czereśnia
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
A tutaj nadal jesień.
Puk, puk, Aniu budzimy się ...
Puk, puk, Aniu budzimy się ...
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Bardzo piękne te twoje zwierzaki. Uwielbiam takie koty. Ciesz się, że tylko chwasty depczą. U mnie sarna i zając gustują w młodych krzaczkach. Wszystko mam przycięte. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Super pomocnicy, szczególnie ten zjadający.
Chyba kosiarki już nie włączasz
Chyba kosiarki już nie włączasz
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Czesć Dziewczyny
.Ale miło ze ktoś tu jeszcze zaglada
.Moje kosiarki w ilości 8 depilują łąkę
.Choć zdażyło się że kozioł mi uciekł i wtargnął do ogrodu.Oczywiście pierwsze co zjadł to była żurawka.Widać zna się chłop na rzeczy
Potem zabrał się za bergenię.Też wie co dobre bo wybrał tą odmianową, a nie taka pospolitą, popularną.Smakosz mi się trawfił .Niestety trzymam je na uwięzi, bo wiadomo jakie są kozy... Nawet miotłę zjedzą .Ale mleczko , pyszne, serki jeszcze lepsze więc warto popinlnować. Trud się opłaci.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
A co w ogrodzie
Ja zaglądam, ale bardzo rzadko, bo czas mnie w tym roku totalnie goni
Jeszcze nigdy nie miałam takich zaległości
Ja zaglądam, ale bardzo rzadko, bo czas mnie w tym roku totalnie goni
Jeszcze nigdy nie miałam takich zaległości
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Ogród żyje zdecydowanie swoim życiem.W ubiegłym roku dosadzałam rośliny, oczywiście nie trafiłam z wysokoscią wiec czeka mnie przesadzanie.Teraz chyba się wstrzymam bo podaja upały.Bardzo chciałabym w tym roku wreszcie zrobić ścieżki między rabatami, tylko jakoś czasu ciągle brakuje.Fruwam już 5 cm nad ziemią a i tak ze wszystkim zdążyć nie mogę...Mam jednak zamiar, a to już coś!
.
Planuję przebudowę tylniej rabaty z poiwoniami, tam powędrują te wysokie rośliny z niskich rabat.Okazuje się ze dałam bardzo dobrą glebę pod te swoje żurawki... Inne rośliny strzeliły niesamowicie do góry...Z założenia miały być niższe przecież...Ciekawe jak bardzo skarłowacieją po przesadzeniu w gliniastą ziemię
Najwyzsza pora również stworzyć nowy kącik żurawkowy! Nowości już u mnie od jakiś 2 tygodni




Planuję przebudowę tylniej rabaty z poiwoniami, tam powędrują te wysokie rośliny z niskich rabat.Okazuje się ze dałam bardzo dobrą glebę pod te swoje żurawki... Inne rośliny strzeliły niesamowicie do góry...Z założenia miały być niższe przecież...Ciekawe jak bardzo skarłowacieją po przesadzeniu w gliniastą ziemię
Najwyzsza pora również stworzyć nowy kącik żurawkowy! Nowości już u mnie od jakiś 2 tygodni




Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu, pokaż swoje zwierzaki
W tym twoim buszu, trudno odróżnić rośliny a wiem, że masz cudowności.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową
Aniu, jeszcze nowe żurawki?
Chyba masz już wszystkie odmiany.
Przeróbki to nasza specjalność
Ja też narzekam na brak czasu
Miałam robić obwódki rabat
Nawet nie myslę o nich
Chyba masz już wszystkie odmiany.
Przeróbki to nasza specjalność
Ja też narzekam na brak czasu
Miałam robić obwódki rabat
Nawet nie myslę o nich





