Tak
Doro, to kocimiętka, wyrosła mi w tym roku bardzo wysoka, kwiatostany bujają nad balustradą, ale już niestety przekwitają, przymierzam się do cięcia.
Nowa odsłona grządki liliowej - niestety, piękny bratek zbrzydł z dnia na dzień i musiałam go wyrzucić, podobnie jak płomyk szydlasty, zastąpiły je tytoń i goździk brodaty, pięknie pachną:)
Róża powoli kończy swój cudny pokaz
Pochmurny roślinnik
