Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

[sajmon0609]

Myślę że skręcanie się liści pomidorów w tym roku w tunelach jest spowodowane, dużą różnica temperatury miedzy dniem a nocą .Mam termometr w tunelu i mam pamieć w nim, najniższej i najwyższej temperatury jaka panuje przy otwartych drzwiach z dwóch stron dzień około 40 w nocy 7 stopni .W tym roku odrazu w dzień jest pogoda letnia ale noce dalej wiosenne.

[kaLo]

Uprawiam pomidory po raz pierwszy - lekcję teorii starałem się odrobić sumiennie - bardzo dużo czytałem m. in. na tym forum i robiłem notatki. No ale od teorii do praktyki bardzo długa droga...

Oj długa, długa . Szkoda, że pominąłeś wątek dotyczący "gnojówki " z pokrzywy. Dowiedział byś się, że w stosowanym rozcieńczeniu nie różni się od wody z pierwszej lepszej kałuży po wiosennym deszczu. Chwalą ją wszyscy, którzy mają dobrą ziemię. Gorzej z tymi co na piaskach. Widocznie ten jeden pomidorek dostał pod stopy trochę mniej "koniaku" niż inne, albo jest bardzie żarłoczny i już przejadł to, co było dostępne. Ile dałeś tego obornika w kilogramach na m2 ?
Na temat polecanych nawozów było już wiele.Wystarczy poszukać.

[x-p-11]

bard4 jeśli tylko Koralik niedomaga, to raczej korzenie nie dotarły do nawozu. A Koralik to chyba taki samokończący, doniczkowy typ to może i naturalnie ma takie niespecjalnie rozległe korzenie. Podlej go rozcieńczoną gnojówką obornikową kilka razy co jakiś czas i obserwuj.

[bard4]

Oj długa, długa . Szkoda, że pominąłeś wątek dotyczący "gnojówki " z pokrzywy. Dowiedział byś się, że w stosowanym rozcieńczeniu nie różni się od wody z pierwszej lepszej kałuży po wiosennym deszczu. Chwalą ją wszyscy, którzy mają dobrą ziemię. Gorzej z tymi co na piaskach. Widocznie ten jeden pomidorek dostał pod stopy trochę mniej "koniaku" niż inne, albo jest bardzie żarłoczny i już przejadł to, co było dostępne. Ile dałeś tego obornika w kilogramach na m2 ?
Na temat polecanych nawozów było już wiele.Wystarczy poszukać.

Co do obornika to nie było tego więcej niż 2 kg/m2.
U mnie ziemia rzeczywiście lekka - piaskowa, kategoria IVb - gnojówkę zastosowałem wg. zaleceń z forum. Przyznaję, że nie przebrnąłem przez cały poświęconej jej wątek ale czytając opinie doświadczonych forumowiczów wyciągnąłem wspólny mianownik tj. proporcja 1/10 co 2 tyg i uznałem, że taka dawka będzie właściwa.
Zostało mi jeszcze prawie 10 L - w jakich proporcjach powinienem jej użyć aby pomóc pomidorom w przypadku mojej "piaskowej" ziemi?
Co do polecanych nawozów na forum często pojawia się:
Substral Magiczna Siła Do Pomidorów
Florovit do Pelargonii (z uwagi na zbilansowanie składników NPK zbliżone do idealnego dla pomidorów tj. 1:1:2).
W przypadku florovit-u forumowicze pisali o stosowaniu 3-5 ml na 1L wody.
Gdybyś mógł mi doradzić czego użyć i w jakich proporcjach byłoby super

[kaLo]

Pelikano Koralik o jeden z najmocniejszych kszaczorów. Odporny na choroby, z jednym z mocniejszych systemów korzeniowych, z tego względu podobno nadaje się też jako podkładka .
Bard Nawozy płynne są dobre jak ktoś ma kilka doniczek na balkonie. Do gruntu wychodzą za drogo. Magiczny Substral ze względu na b.dużą ilość potasu raczej potem na wzrost i wybarwienie owoców.
Masz dobry wątek o nawożeniu. Jak nie zaśniesz, to przeczytaj wszystko, ale nie od razu. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140

[solaris37]

[quote="kaLo"]Solaris. Najtańszy nawóz wapniowy i co najważniejsze od razu dostępny dla roślin to zwykły gips. Kup w sklepie woreczek gipsu budowlanego "Dolina Nidy". Jest pozyskiwany z naturalnych złóż. Ma szarą barwę. Wszystkie inne gipsy o kremowej lub kremowożółtej barwie to gipsy uzyskiwane w procesie odsiarczania spalin w elektrowniach. NIE MOŻE TO BYĆ GIPS SZPACHLOWY LUB TYNKARSKI. Możesz posypać ziemię i lekko wymieszać. Podlać wodą na drugi dzień.
Najtańszy bor kupisz w aptece pod nazwą Borasol. Dawka do oprysku to 7 ml na litr wody.
Jak nawoziłeś ziemię przed posadzeniem swoich pomidorów?
Jeśli napiszę Ci jak nawoziłem ziemię to raczej nie będziesz zachwycony Podlewałem dwa albo trzy razy humusem activ ale to było przed pomidorami jak rosła tam rzodkiewka i sałata. Potem niczym już nie nawoziłem. Miałem teraz nawozić ale jak 3 krzaki zaczęły się dziwnie zachowywać to się wstrzymałem. Dwa krzaki, które też mają poskręcane wierzchołki dodatkowo robią im się żółte listki. O czym to świadczy? Jutro kupię gips i będę sypał. Borasolem już dziś opryskałem. Dzięki

[kaLo]

Dostały sól i pieprz, czyli przyprawy. Gdzie zupka i drugie? Tym biohumusem to mnie rozbawiłeś . Serio. Jakbyś podlał bez rozcieńczania to może coś by z tego było. Jest w Twojej okolicy jakiś sklep ogrodniczy, gdzie można kupić torebkę gotowego nawozu z mikroelementami? Może być Azofoska albo Hydrocomplex bo lepiej się rozpuszcza.

[solaris37]

Wiedziałem, że Cię rozbawię Jest kilka sklepów ogrodniczych więc jutro kupię HYDROCOMPLEX YARA MILE. Przez ten biohumus to mam same problemu w tym sezonie z pomidormi. W poprzednim sezonie używałem normalnych nawozów i jedynie co je dopadło to ZZ. Teraz chciałem być Eko i wyszło jak wyszło Oprócz pozawijanych wierzchołków mam kolejny problem, a mianowicie fioletowe liście
Zmieniają kolor od tych dolnych i idą do góry. To bedzie problem z pobieranie fosforu przez zimno? Pomidory są pod folią wieć bardzo zimno nie mają. W moim przypadku to może w ogóle nie mają tego fosforu skąd pobrać

[kaLo]

To stare liście. Są i tak do odstrzału.

[solaris37]

Niestety dwa krzaki całe zrobiły się filetowe i przestały rosnąć. Nie wiem co z nimi zrobić Pomoże im jeszcze nawożenie ?

[Saute]

Zrób oprysk czymś z dużą zawartością fosforu. Ja kupiłem butelkę biohumusu i stoi jak przeczytałem, że nie wolno po zastosowaniu wykarmić zwierząt w miejscu zastosowania przez chyba 25 dni. Napisane jest to drobnym druczkiem. Więc jaki to eco

[solaris37]

kaLo polecił mi Hydrocomplex. Jak można rozpuścić to jutro spryskam

[ekopom]

Hydrocomplex jest to nawóz doglebowy, raczej nie wskazane jest nim pryskać po liściach.

[kaLo]

Śolaris37 była mowa o podlewaniu, to napisałem o Azofosce i Hydrokompleksie. Typowo dolistnym fosforowym jest Fostar z Intermaga. Dawałeś może popiół ? Znasz pH? Wstaw fotki całych krzaków zdrowych i chorych. Czy te chore sztuki są obok siebie, czy w różnych miejscach?

[badzia]

Mam coś takiego na dwóch odmianach



To jest K/10 Kalman słodki. a przy nim zdrowiutka "stara babcina malinówka'




A tu, przy sąsiednim paliku, Russian Orange ze zdrowiutkim Red Pear.

Pod stopami mają kurzeniec moczony od ubiegłego roku,dany w dołki, raczej skąpo. Dotąd niczym nie nawożone, oprysk 2 razy PW. Gleba nie badana. Wykazują zahamowany rozwój ogólny, nie rosną.Kalman jest w gorszym stanie. Proszę o diagnozę na ile to możliwe.