Kochani ,wpadłam na chwileczkę , bo widzę że goście dopisali i trzeba odpowiedzieć na wpisy.
A tak na prawdę po całym dniu , dopiero na troszkę przysiadłam.
Muszę przy okazji trochę pobuszować na FO.
Dziś przyjechała paczka z BR.
Czekałam cierpliwie na nią od lutego, dopiero po 25 maja zaczynali wysyłać bo dopiero od tego okresu były dostępne jeżówki.
Zamówiłam właśnie kilka jeżówek, parę floksów i ostróżki....
Teraz by się przydał deszcz, żeby trochę zmoczył ziemię. Strasznie sucho, więc muszę czekać.
Dziś już byłam pewna , że popada ,bo takie szły chmury i wiało okropnie a tu nic.

Za to bardzo się ochłodziło...
A to gratis ale na żurawkę nie wygląda....

a szkoda.
Soniu dziękuję za odwiedzinki.

Jarzmianki zaczynają ,to prawda. Nie wiem tylko, czy dobrze , że je mam wsadzone w cieniu pod śliwką? Nie lepiej by one kwitły w słonku?
Róża już się zaczyna przebarwiać, z różowego koloru przechodzi w odcienie herbaciane...
Martuniu latem to chyba każdy ma zaległości forumowe. Zimą nadrobimy....
Jak ci dobrze, że nie musiałaś gotować...my mieszkamy z babcią męża i nawet czasami jak byśmy mogli zjeść byle co , z jej powodu muszę gotować...
Maryniu na razie jedyny który zakwitł....Czekam na następne.
Małgosiu czyli nie jestem osamotniona w zaległościach...
Różyczka już zmienia ubarwienie. Wiesz , że z tamtego roku nie pamiętam jej takiej różowej....
Raczej taka brzoskwiniową zapamiętałam.
Dominika witaj w klubie .

Też masz zaległości? Lato fajne bo dużo na dworze przebywamy, ale tak jak mówisz wieczorem trochę siądę z laptopem i mam dość...Zimą będziemy miały co czytać i oglądać...
Majeczko witaj , fajnie że jesteś.
Różę tą kupiłam u naszej Wioli - Wiolamanka.
Mam ją teraz drugi sezon.A wiesz jak pięknie pachnie!!!
Tak kwitła w zeszłym sezonie....
