Borówka amerykańska - 9 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Tomala to nie herezje tylko czysta prawda, która jak to prawda, ma zwykle 2 dno. Biotop o którym piszesz powstawał przez setki jak nie przez tysiące lat i to nie w dowolnych miejscach a tylko w tych, które się do tego nadawały. Trudno to będzie zrobić w dowolnie wybranym miejscu w objętości kilku metrów sześciennych całkowicie odseparowanych od środowiska. Niemniej życzę wytrwałości w dążeniu do obranego celu. ;:108
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ja się pisze na szczepienie borówki . :)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Ja to się dziwię, że P. Kusibab jeszcze nie mnoży drzewiastej/Vaccinium arboreum, chętnych by trochę było, nawet w celach doświadczalnych.
ploplus
50p
50p
Posty: 65
Od: 30 wrz 2016, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centrum lubelskiego

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

kaLo pisze:Moim zdaniem tani sprzęt, który z racji prostej budowy nie gwarantuje dokładności i powtarzalności pomiarów, powinien być sprawdzany częściej niż sprzęt profesjonalny i na dokładnych wzorcach. Jeżeli błąd pomiaru i niedokładność wzorca kalibracyjnego zostaną zsumowane, to można uszkodzić rośliny.
OK, zgadzam się, że powinien być sprawdzany częściej, dlatego właśnie szukam czegoś taniego i pod ręką do kalibracji. Owszem taka kalibracja jest obarczona błędem, ale uważam, że jeśli skala jest liniowa (bo jest tylko jedno pokrętło, więc kalibruję do danego punktu odniesienia) to jeśli skalibruję do octu (2,9 pH) i tak skalibrowany miernik pokarze mi np. dla tego piwa (które mam często pod ręką :wink: ) około 4,5 pH to uważam, że jak po chwili zakwaszę wodę do 4,5 - 5,0 pH to powinno być OK (tak mi podpowiada logika).

Kolejna sprawa to czy orientuje się ktoś jakie stężenie ma kwasek cytrynowy dostępny w sklepach spożywczych? Pytam, gdyż mam dostęp do takiego o stężeniu 50% w płynie i chciałbym mieć jakieś odniesienie.
NOWY 83 pisze:ploplus Nie wiem gdzie kupiłeś ale ja dostałem wzorcowe proszki do kalibracji razem z pH -a metrem ( był fabrycznie skalibrowany ok. sprawdzałem )
Proszki też miałem, ale niestety po kalibracji je wylałem (choć podobno są przydatne przez miesiąc), a później dorwał się do niego mój syn...
P.S. Jak nalewam wodę z kranu do beczki do odstania, ale ją zakręcam to rozumiem, że nic mi takie coś nie da, bo chlor nie odparuje?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Z tego co pamiętam, to były prowadzone badania zawartości cukru w cukrze i rezultaty nierzadko przekraczały 100% :wink: .
Ten spożywczy ze sklepu ma stówkę.Ten w roztworze ma 50%, czyli w 100 g roztworu jest 50 g substancji rozpuszczonej.
ploplus
50p
50p
Posty: 65
Od: 30 wrz 2016, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centrum lubelskiego

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

kaLo pisze:Ten spożywczy ze sklepu ma stówkę.Ten w roztworze ma 50%, czyli w 100 g roztworu jest 50 g substancji rozpuszczonej.
Dokładnie tej informacji potrzebowałem. Dzięki.
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

ploplus Cukru w cukrze , kwasku w kwasku ? :D to nie apteka kopsnąć się o 0,5 pH. to nie tragedia .Ten pH-metr to elektroniczny czy mechaniczny ? Mierzyłem odczyn gleby w borówkach i ma 4.7ph. podlewam wodą + kwas siarkowym 2.5 do 3 pH. siarczan amonu nie zakwasza w zadowalający sposób wody w dawkach typu łyżka na 5-10 litrów wody .
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Siarczan amonowy i inne siarczany zakwaszają glebę w ten sposób, że po pobraniu jonu NH4 ( ew. Ca, Mg) pozostaje jon SO4 i to on powoduje obniżenie pH. W którymś z wątków forumek napisał, że po dodaniu łyżki siarczanu amonowego na konewkę wody pH=7, spadło do pH=5,5. Pewnie mierzył "drutem", bo one tak mają. Posiadam sprzęt w miarę dokładny i on tego nie potwierdził. Gdyby to zrobił, to by wylądował w śmietniku . :)

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

pelikano11 pisze:Tomala3d wygłaszać takie teksty to jedno, a uprawiać w doniczkach i pisać dwa tygodnie wcześniej http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5850561 to drugie...ale ok, nie czepiam się.. :D
Uff no dobra. To że piszę ludziom takie konwencjonalne porady nie oznacza że sam tak robię. Po prostu ludzie tego oczekują. To co ja robię jak widać nie mieści się niektórym w głowie i tylko czasami wspomnę o uprawach biologicznych W doniczkach uprawiam również biologicznie. Tutaj aktualne zdjęcie spod domu jak to wygląda. Te borówki nie widziały żadnej chemii:
http://imgur.com/25nFNVw
http://imgur.com/CN9EBC1
http://imgur.com/2OxZaYO
http://imgur.com/jNWk81Y

Tutaj borówka Duke rosnąca pod oknem która jest u mnie jeden pełny sezon i właśnie zaczyna drugi. Z tegorocznymi przyrostami ma już ponad 185cm wysokości:
http://imgur.com/whw2Zxm

A tutaj kilka fotek borówek uprawianych biologicznie. Niech ktoś znajdzie ślad jakichkolwiek niedoborów. Cały sekret jest w glebie Nie mierzyłem pH ani nie zakwaszałem większości z nich w tym roku. Tylko wiosną wykonałem jedno podlewanie zakwaszające na oko na niektórych bo mi wody brakło.
KaLo to co piszesz to prawda ale takie warunki które w lasach powstawały tysiące lat dzisiaj można szybko odtworzyć w glebie przynajmniej to co najważniejsze dla zdrowego wzrostu roślin. Trzy rzeczy: stworzenie warunków do życia dla mikroorganizmów w tym wypadku odpowiednich dla borówki, zaszczepienie tych mikroorganizmów i nie zabijanie ich poprzez stosowanie chemicznych środków ochrony roślin. Zapraszam do oglądania:
http://imgur.com/a/QoIh9
http://imgur.com/a/bZtE0
http://imgur.com/a/IUzps
http://imgur.com/a/YX2B6
http://imgur.com/a/dbFEp
http://imgur.com/a/NCOMh
http://imgur.com/a/W72Ak kwitnienie na pędach jednorocznych
http://imgur.com/a/Vzn5S Chanticleer
http://imgur.com/a/MKYRF inny Chanticleer
http://imgur.com/a/Gb5NE jeszcze inny Chanticleer
http://imgur.com/a/Ost65 Chanticleer owocowanie na pędzie jednorocznym
http://imgur.com/a/TzRHg Bonifacy
http://imgur.com/a/ZJBKv Spartan
http://imgur.com/a/uXlym Zmarznięty Darrow
http://imgur.com/a/63XaM Bluejay
http://imgur.com/a/lX0et inny Bluejay
http://imgur.com/a/QJkm4 znowu Bluejay
http://imgur.com/a/SZ6RE jeszcze raz Bluejay
http://imgur.com/a/vLiPX no dobra już ostatni Bluejay
http://imgur.com/a/ePZuF Bluecrop
http://imgur.com/a/uVO6r Chanticleer to plenna bestia
http://imgur.com/a/h232Y piękne Spartany z mnóstwem owoców
http://imgur.com/a/cWF7O na pierwszym planie Darrow na drugim Toro
http://imgur.com/a/qZTQB Bluecrop
http://imgur.com/a/G15vm młoda Brigitta owoce

Powtarzam żadna z tych borówek nie widziała chemii w tym sezonie.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Moje borówki ostatni raz widziały chemię kilka lat temu w postaci Talstara bo miałem plagę pryszczarka. CZY SIARCZAN AMONOWY, GIPS, KWAS SIARKOWY I DOLISTNY MIKROELEMENTOWY TO CHEMIA? Fungicydów też nie dostawały.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Najgorsza dla gleby chemia przy borówce to fungicydy. Gips i kwas siarkowy wiadomo że to występuje naturalnie. Z tymi nawozami sztucznymi to powiem tak. Spotkałem się z wieloma opiniami że rezygnacja z nawozów sztucznych w tym z nawozów azotowych daje wyraźne efekty w zdrowotności roślin. I to była opinia mikrobiologa. Problem w tym skąd wziąć ten azot. Jest na yt film gdzie plantator ekologicznej borówki mówi że używał koniczyny jako źródła azotu ale rozwiązanie to okazało się mało skuteczne. Dobrym źródłem azotu i fosforu jest nawóz rybny i tego zamierzam spróbować w przyszłym sezonie bo w tym jadę na herbatkach kompostowych aktywnie napowietrzanych i małych dawkach siarczanu amonu. Moim celem jest wyeliminowanie chorób i insektów i zdrowe owoce bo przecież o to chodzi. Wiem że da się to zrobić.

kaLo a skąd bierzesz gips do celów ogrodniczych i jakie dawki stosujesz mniej więcej? Niedługo pora na podanie wapnia a później przy dojrzewaniu fosforu.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Tomala3d pisze:Problem w tym skąd wziąć ten azot.
w naturalnych warunkaach już ci odpowiedziałem
pelikano11 pisze: Tomala3d w tak kwaśnym środowisku to z moich obserwacji żuki wpierdzielały grzyby te kapeluszowe. A tak w ogóle bakterii w takim środowisku właściwie nie ma, za to są grzyby i to w większości mikoryzowe na początku tego borówkowego łańcucha pokarmowego :lol:
Jako ciekawostkę podam (z głowy, bo kiedyś wyczytałem), że u takich roślin współżyjących z grzybami mikoryzowymi sorpcja azotu może zwiększyć się o 90%, fosforu o 20%, a potasu o 75%. To że grzyby te stymulują rozrost korzeni to wiadomo, a niektóre nawet wiążą azot (!).
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

ploplus pisze: OK, zgadzam się, że powinien być sprawdzany częściej, dlatego właśnie szukam czegoś taniego i pod ręką do kalibracji. Owszem taka kalibracja jest obarczona błędem, ale uważam, że jeśli skala jest liniowa (bo jest tylko jedno pokrętło, więc kalibruję do danego punktu odniesienia) to jeśli skalibruję do octu (2,9 pH) i tak skalibrowany miernik pokarze mi np. dla tego piwa (które mam często pod ręką :wink: ) około 4,5 pH to uważam, że jak po chwili zakwaszę wodę do 4,5 - 5,0 pH to powinno być OK (tak mi podpowiada logika).
Ciekawa koncepcja, kalibrowanie pH-metru na piwie zamiast na buforach. Jak już chcesz tak kombinować to myślę, że dobrze byłoby znaleźć roztwory o pH około 4 i 7 do kalibracji tak aby był większy zakres.
Dla wszystkich małych (i dużych :D ) chemików polecam opracowanie Mettlera:
http://www.mt.com/dam/MT-PL/ANA/5130004 ... uality.pdf
Warto poczytać o przechowywaniu elektrody szklanej.

Na stronie 6 masz wartości pH dla różnych produktów i roztworów.

Te dane też są ciekawe:
http://www.ada.org/en/~/media/ADA/Publi ... d%20States

Kalo, nie wyrzucaj jeszcze pH-metru. Może go skalibruj :;230

Siarczan amonu jako sól silnego kwasu i słabej zasady ma w roztworze wodnym pH kwaśne.
Roztwór 0.1 M ma pH 5.5:
https://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compou ... section=pH

Coraz ciekawsze te dyskusje borówkowe ;:108

A w ogóle to zgadzam się z Tomalą, ze trzeba posadzić borówki w kwaśnym przepuszczalnym podłożu, dorzucić próchnicę i nie kombinować więcej.
Pozdrawiam
Beata
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Bea_znad_morza pisze: Siarczan amonu jako sól silnego kwasu i słabej zasady ma w roztworze wodnym pH kwaśne.
Roztwór 0.1 M ma pH 5.5:
Beato znad morza nie sądzę, żeby na północy chemią rządziły inne prawa niż w centrum, jednak teoria nie zawsze jest spójna z praktyką. Jeżeli rozpuszczalnik i substancja są dużej czystości to pewnie tak będzie .W praktyce siarczan nawozowy i woda z działkowego ujęcia nie spełniają tych norm. Wziąłem wzorzec pH=4,00 , skalibrowałem pehametr , odważyłem 13 g siarczanu amonowego- 0,1 mola i rozpuściłem w 1 litrze wody pobranej z działkowego ujęcia. pH wody 7,4. Przyrząd pokazał to, co pokazał, czyli 7,2. Do zakrętki wlałem trochę kwasu siarkowego 36% . Zamoczyłem patyczek na głębokość ok. 5 mm i włożyłem do 1 l wody z rozpuszczonym siarczanem. Pehametr pokazał odczyn mniejszy o 0,3 czyli przyrząd wydaje się być OK.
Chemiczko Beatko czy możesz mnie, prostego elektryka uświadomić w którym momencie popełniłem błąd? Będę wdzięczny :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ploplus
50p
50p
Posty: 65
Od: 30 wrz 2016, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centrum lubelskiego

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.

Post »

Bea_znad_morza pisze: Ciekawa koncepcja, kalibrowanie pH-metru na piwie zamiast na buforach. Jak już chcesz tak kombinować to myślę, że dobrze byłoby znaleźć roztwory o pH około 4 i 7 do kalibracji tak aby był większy zakres.
Dla wszystkich małych (i dużych :D ) chemików polecam opracowanie Mettlera:
http://www.mt.com/dam/MT-PL/ANA/5130004 ... uality.pdf
Warto poczytać o przechowywaniu elektrody szklanej.
Po pierwsze chciałem kalibrować phmetr do octu, a piwo miało być tylko punktem odniesienia do kalibrowania :;230
Po drugie po przejrzeniu tego opracowania dalej utwierdzam się w przekonaniu, że mój tok rozumowania, choć obarczony błędem, nie powinien spowodować negatywnych konsekwencji dla borówek, gdyż skalibrowanie pHmetru do octu tj. 2,9 pH, zweryfikowanie poprawności dokonanej kalibracji z pH piwa, które powinno wynieść około 4,5 pH i po tym doprowadzenie pH wody do pH piwa, które uważam za optymalne do podlewania.
Jedyne co mnie martwi to konieczność kalibracji w tej samej temperaturze (str 13 opracowania), co wiąże się z piciem naprawdę ciepłego piwa :;230
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”