Basiu Artur dziękuje
Iwonka piwonie to staruszki ogromne krzaki, ale dzielnie się trzymają i kwitną co roku

krzewuszka mam nadzieje ze na drugi rok też zakwitnie
Iwonka - iwona 0042 Moje piwonie ze względu na zapach rosną tuż przy tarasie i najładniej pachną wcześnie rano i pod wieczór ... tak zostały posadzone przez poprzednich gospodarzy i ja ich nie ruszam
Lucynko czekam na deszcz z utęsknieniem , oby się twoje życzenia spełniły
Ewka Artura zastałam jak się tu sprowadziłam... faktycznie kwitnie długo i obficie

i do tego pachnie ślicznie ... jest też odporny bo przez 5 kolejnych lat przed moją przeprowadzką nikt na zimę nic z nim nie robił, nikt go nie nawoził, a on przetrwał

W tym roku musiałam go nieco odmłodzić bo miał już bardzo leciwe stare pędy
Elka miło cie gościć ... u mnie furtka zawsze otwarta

szkoda, że nie mogłam do ciebie zaglądnąć

(w tym wątku nie ma postów

)
Beatko Też liczę na krzwuszkę bo nie mam jej na działce... nie wiem dlaczego ktoś ją tak brzydko potraktował

Moje róże zapowiadają się nieźle ... jak ich nic nie zje

to powinien być ładny spektakl
Kolejna panna CLEIR MARTIN zaczyna się rozkręcać
