Wiosna cz. 35

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu ale cudny busz Ciebie przywitał ;:138 , my niestety po lekarzach jezdzimy, wiesz, teraz cukrzyca jeszcze Adasiowi sie przyplątała i ciągle jakieś badania, nie chciał jechać w dalszą droge, bo nie wiadomo jak by się czuł, szkoda, że sie nie złożyło, pozdrawiam i spokojnej pracy na działeczce życzę ;:196
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu masz bardzo śliczny busz ;:138
Ogarniesz szybciej jak myślisz, to tak na pierwsze spojrzenie wygląda groźnie, a potem powiesz nie było tak źle

Pomalutku zrobisz wszystko ;:215
Pozdrawiam Ela
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu, witaj ! :wit Nareszcie w swoim domku i ogrodzie. ;:333
W sumie z ogrodem nie jest tak źle. Roślinki kwitną, nic sobie nie robiąc z braku gospodyni.
A że trochę zielska urosło? Powolutku sobie z nim poradzisz, ;:108 tylko nie szarżuj zbyt mocno, byś się nie załatwiła jak ja. ;:185 Do dziś jeszcze pochrypuję, a to już trzy tygodnie. ;:223

Jeżeli w ogrodzie grasują ślimaki nagie, to dynie czy cukinie padły ofiarą tych wstrętnych mięczaków. Ja sadziłam cukinie i dynie w doniczkach na balkonie i dopiero podrośnięte wysadziłam na działce, od ręki podsypując każdą roślinkę niebieskimi granulkami, a i tak trzy cukinie ślimory wrąbały. Dosypałam więcej niebieskich i na razie spoko. ;:108
Natomiast ogórki u mnie w tym roku wyjątkowo obficie wzeszły, przed rokiem była nędza. Może to tak co dwa lata się dzieje? ;:218

Dużo siły Ci życzę i zdrówka. ;:196 Także eMowi, ;:167 .
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marys szaliczkowy busz cudny zostaw go.
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu na zdjęciach tego buszu nie widać. Dla pocieszenia ja jestem w domu, i cały czas plewię końca nie widać.
Proszę pokaż wózek.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu jak dobrze że już jesteś ;:196 Pewnie pracy i załatwiania masz mnóstwo, więc jeszcze na Ciebie poczekamy. Ogród zmienił się w rajski busz, mi tam się podoba ;:215 Czekałam na coś bardzo szokującego, ale efekt jest naprawdę miły dla oka, choć jak napisałaś, że to co posadziłaś umarło z suszy to mi się przykro zrobiło, bo to na pewno żal pracy ;:131 A co tam było ładnego, czegoś z tych kwiatków będzie Ci bardziej brakowało?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu, chyba dość szybko to przeleciało jak nie doglądałaś swojego szaliczka.
No właśnie - jak widać pięknie kwitnące kwiaty to nie jest aż tak źle z chwaściorami.
Ja ogórków nie siałam w tym roku, ale cukinia też mi nie chciała się pokazać, może rzeczywiście jest coś na rzeczy w tym sezonie.
Teraz jesteś już u siebie więc i serka pysznego zrobisz i poplewisz co nieco. A co odpoczęłaś to i tak tylko Twoje. ;:3
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wiosna cz. 35

Post »

:wit
Marysiu Bardzo się cieszę, że już wróciłaś ;:196
A mnie się Twój szaliczek podoba taki nieco zarośnięty. Ma swój urok i jak na wiejski ogród przystało zieleń uzupełnia kolory kwiatów.
Szkoda, że część roślin nie przetrwała Twojego wyjazdu ale nie posądzam, żeby było to z braku podlewania. Deszcze od trzech tygodni bywały dość regularnie i jeśli były to rośliny wsadzone w grunt, raczej miały wilgoć.
Z pomidorami dasz sobie radę, papryki pewnie ślimaki nadgryzły ale dadzą radę.
Drzewa owocowe u większości z nas (na południu) są puste ;:131
Marysiu, tylko nie przeforsuj się zbytnio, po takim lenistwie jakie miałaś, trzeba zrobić sensowny rozruch. Chwasty nie uciekną Obrazek

Dobrze, że już jesteś ;:168
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Maryś ja teraz niedawno dopiero siałam ogórki i po 2 dniach wyłażą. Ubiegłego roku siałam za prędko i żadne nie wykiełkowały a te później siane bez problemu tak samo z dynią...już wyłażą. :D
Witaj w domu. ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Witajcie kochani!
Piesek ma pobrane trzy probówki krwi i wyniki do dwóch dni, ale biedna jest bo chyba z oczami coraz gorzej, bo ma problem z wskoczenie do samochodu i już nie pakuje się na siedzenie tylko stoi na dole przytulona do drzwi trochę jak niewidomy Wygląd ma młodego psa i dlatego tym bardziej mi jej szkoda. Dzisiaj prawie spotkała się w poczekalni z kotem i nawet go nie widziała :wink: Lekarz nie dał nic na wzrok, bo powiedział że zadecyduje jak będą wyniki.
Oczyściłam dwa kurniki i kurki mają świeżutką pościel a spod kwoki usłyszałam cichutkie cip cip!. Niestety nasiad mnie zmartwił bo grasuje u nas lis i porwał im dwie kury z sadu, a u mnie zrobił solidny podkop który założyłam kamieniami, ale nie wiadomo czy nie zrobi obok. Robotnik skończył remont pokoju to miałam mycie poremontowe okno i podłogę na szczęście pokój niewielki (gościnny), ale odniosłam składowane u mnie rzeczy i na posprzątanie swojego nie mam już siły :oops:

Natalko chodzę po ogrodzie i wyrywam trawska, pokrzywy i rośliny wyrosły w takie kępy że nie wiem czy przerzedzić czy przeczekać Obrazek Może jeszcze posieję ogórki, ktoś rok temu pisał, że te późno posiane nie chorowały bo grzybowe już przestały atakować :wink:

Ewelinko tak bywa człowiek martwi się jak wyjazd wypadnie, potem jedzie i ano się obejrzy już jest z powrotem w domu. Masz rację sezon jest kompletnie zwariowany, najpierw nic nie rosło potem ruszyło i rośliny szaleją, są ogromne. Owoców jak na lekarstwo, a mszyce mszczą się na tych biednych drzewkach owocowych. Będę miała tylko dużo borówki amerykańskiej. Ślimaki mnie martwią bo już przeżywałam plagę kiedyś ;:oj
Dziękuję i życzę Ci cierpliwości do pielenia i odpowiedniej pogody Obrazek

Julciu już dzisiaj siedzę spokojnie bo chyba te ostatki remontowe mi dały w kość. M nie może dźwigać i musiałam z młodymi trochę poszaleć Obrazek Oj jak się cieszę, że już będziesz miała lalunię! Zdrowia dla obu mamuśce i wnusi Obrazek

Ewciu aż mi głupio że Ty we mnie wierzysz, a ja w siebie nie bardzo. Ciągle się łapię, że robię co innego niż powinnam. Sporo roślin w doniczkach jednak padło albo ofiarą ślimaków albo jednak w międzyczasie było sucho Obrazek

Aniu to byłoby cudnie Obrazek bo widuję te nagusy coraz częściej tylko muszę przejść szkolenie tzn jakie im stworzyć warunki do życia i M uprzedzić Obrazek...rany co on powie Obrazek Właśnie Ewa opowiadała o tych obserwacjach że są bardzo pocieszne i przede wszystkim powiedział, że jej w ogóle nie rozgrzebują grządek Obrazek
Aniu czy mimo baniek mydlanych coś Ci z roślin przygotować? sporo wybujało, ale mam trochę zadoniczkowanych to spiszę i przetrawisz Obrazek

Basieńko chyba troszkę mnie przeceniacie kochane, siły już nie te a z domową pomocą kiepsko. Pozostaje wynajęta i to muszę trzymać kciuki, żeby pomocnik nie poszedł w tango, skoro zarabia ;:136 W poniedziałek jadę do Krzeszowic na targ i może jeszcze będą rozsady to kupię, a ogórki jutro spróbuję jeszcze posiać Obrazek

Iwonko 1 i Ty jesteś realistka Obrazek, bo ten spokój jakoś w miarę upływu czasu mnie opuszcza Obrazek Duże trawy lubię wyrywać bo ładnie z korzeniami wyłażą, ale wszystkie jednoroczne są łatwe do wyjęcia, gorzej z paskudnym podagrycznikiem który włazi wszystkimi kątami i zaczyna kwitnąć więc pośpiech wskazany żeby nasion nie zawiązał ;:124 Z daleka to nawet ja nieźle się prezentuję Obrazek Obrazek

Iwonko szczec. wszystkie opisywane dolegliwości mój M ma i miał, stenty 3 razy, cukrzycę to chyba wiesz więc chwała mu za to że mu się chce. Gorzej teraz z kręgosłupem, ale mam nadzieję że i to uda mu się pokonać Obrazek

Elciu dobrze gadasz i to pokonam i będę bogatsza o jeszcze jedno doświadczenie. A tu jeszcze kurczątka przede mną Obrazek

Lucynko wyjazd sprawił że wiele rzeczy poszło na żywioł, z wieloma się spieszyłam i przegrałam bo i tak ich nie mam. Może uda się coś kupić na targu, a jak nie to przecież nie musimy mieć wszystkiego co roku. Dynie może znowu obrodzą u Martusi Obrazek Zwariowana wiosna i jeszcze sporo czasu wyjęte z życiorysu musiało jakoś się odbić :wink:
Strasznie dzisiaj chrypię , a ja z krtanią mam problem. Przypomniałam sobie o ssaniu goździków i parzy mi się herbatka tymiankowa to będę się ratować :uszy Dziękuję za życzenia tak bardzo potrzebne ;:215
Zdrówka kochana dla Was i damy radęObrazek

Misiu jeszcze dwa tygodnie i byłoby po ogrodzie więc muszę walczyć Obrazek

Dorotko jutro sfotografuję wózek, bo muszę papryki wywieść w pole i wsadzić, bo niedługo będą same patyczki ObrazekTaki czas spędzany albo na kolanach albo wypinając się Obrazek

Agnieszko moja słodka dziewczynko Obrazek żal roślinek, bo niektórych jednorocznych miałam niewiele nasion i będę musiała je znowu zdobywać, ale i tak mniej pracy i serca wsadziłam w nie niż Ty. Właściwie zastosowałam taką trochę partyzantkę i musiało się tak skończyć. Jutro będę walczyć z chwastami na warzywniku tzn w skrzyniach, a na agrotkaninie posadzę papryki i coś zawsze będzie. Pomidory może ciut później, ale i te podmarznięte ruszyły i rosną, papryki może też zaowocują a poza tym mam różne musztardowce, które częściowo zostawię na nasiona i duuuużo bobu, ale nie wiem dlaczego jest niski? jednak ładnie kwitnie :uszy Agusiu pewnie tak miało być ja wierzę w przeznaczenie Obrazek
Bea kochana odpoczęłam i umysł odpoczął bo odcięłam się od codziennych obowiązków, a że teraz muszę biegusiem niektóre sprawy załatwiać to trudno, jakoś przetrwam! Ogórki posieję jeszcze raz, a cukinię może też spróbuję albo kupię przy najbliższej okazji :wink: Chwaściory są uwierz mi Obrazek

Małgosiu podczytuję Twój wątek szczególnie Witek dba o aktualności, ale znowu dzisiaj nie pochodzą po wątkach, bo godzina późna z wstałam przed 5 i już oczy opadają tzn powieki :uszy Tak myślę, że to jednak wina tych nygusów, bo miałam mnóstwo siewek sałaty i rozsadziłam przed wyjazdem dzisiaj szukałam to nie ma jej wcale czyli coś ją sprzątnęło ;:124 Małgosiu najbardziej szaleją pomidorki od Irenki i jutro już koniecznie muszę je okiełznać, bo nie dość że kwitną to zawiązały owocki. Jutro będzie zdjęcie i wkleję ku uciesze ofiarodawczyni. Wątek Kasi już mi całkiem zwiał i nawet do niego nie wchodzę :uszy Małgoś chyba się starzeję, bo kiedyś mogła więcej Obrazek , ale nie mów o tym nikomu ;:306 Jedno mi tylko nie przechodzi wymyślanie coraz to nowych atrakcji! przecież powinnam przystopować i nie dokładać sobie pracy ;:223 Chwasty nie tylko, że nie uciekają ale zwołują swoich braci i znajomków Obrazek.
Małgosiu moja kochana jak dobrze, że mnie odwiedziłaśObrazek liczę na spotkanie w niedługim czasie tylko się uporam ze 1209 sprawami Obrazek

Witaj Elżbietko Obrazek i ja też mam zamiar posiać jelcze ogórki...dam im szansę :;230 ....może i dynię zamoczę i posieję? przecież nic nie stracę a zyskać mogę Obrazek Biała rutewka przeżyła (siewki) i jak się uporam z szaleństwem powyjazdowym to jest w doniczce i czeka na wysyłkę Obrazek

Parę wyłuskanych z chwastów roślinek!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy!
Babciabenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1640
Od: 10 maja 2012, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Maryś kup kilka kostek toalet. domestosa (koniecznie ten) i połóż w okolicy tego miejsca co lis kopie,działa .Nie znoszą tego zapachu i dodatkowo dekoncentruje go co do zapachu kur, tak samo szczury i podobne gryzonie!Sprawdzone !
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Bożenko dziękuję ;:196 i oczywiście kupię bo co ja nie zrobię dla moich kur :D
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Maryś wróciła :) Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.

Ładnie pozarastał szaliczek, powojnik cudnie kwitnie (co to za odmiana?).
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu wiara pono przenosi góry, więc wierzę, że i ty pokonasz te 1209 spraw ;:306, Nie przesadzaj z tymi chwaścikami nie jest tak źle skoro jeszcze możesz kwiatuchom pstrykać fotki . Nie wiem co jest na trzeciej i ostatniej fotce... ale i tak mi się podoba ;:215
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Wiosna cz. 35

Post »

Marysiu w takiej ilości kwiecia chwastów nie widać,powoli uporządkujesz ogród i sprawy prywatne.Ja też, niektóre warzywka siałam niedawno a pomidory sadziłam tydzień temu. Troszke marne krzaczki, bo to były resztki,czyli takie których nikt nie chciał. :;230
Papryka posadzona wszystko posiane pozostaje czekać.
Przykro mi z powodu psiaka , wiem jak serce boli .Proszę wymiziać. ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”