Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, napatrzeć sie nie można na Twoje wspaniałe czosnkowe kule! I róże i clematisy, ach, och!
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ewelinko wrzesień i październik to najlepszy czas na wykopywanie i dzielenie czosnków. I ja do kilku będę musiała się tej jesieni dokopać.
Jesienią posadziłam dwie gigantyczne cebule białych czosnków i z nich wyszło po 4 i 5 kul z jednej.
I teraz są już zduszone. A co by było w przyszłym..?


kasia100780 -Kasiu masz rację. Czosnki nie są tanie.
Zapoluj na nie jesienią w biedrze. W cebulkach premium są pakowane po jednej sztuce za 4 zł. Do tej pory do wyboru były fioletowy Gladiator lub biały Mount Everest. Co roku je dokupuję, by mieć ich więcej i więcej.


Grażynko dziękuję za różane pocieszenie. Moje szlachetne panny kwitły w zeszłym roku całkiem ładnie. I nawet nie chcę myśleć, by w tym mogło być gorzej. Spora część z nich zaczęła teraz trzeci sezon. Wiele więc od nich oczekuję.
No ale na pewno nie tego:
Oberwana z chorych listków Laguna, znów tak wygląda. Jutro będę pryskać.


Basiu kupiłam sobie kilka żeniszków na działkę. Nie miałam gdzie upchnąć... rozumiesz?!
Masakra. Poszły do doniczek. Też pięknie. No ale miejsca w gruncie to ja nie mam nic a nic.


Aniu -Annes La Rose de Molinard otworzyłam pierwszy kwiatek, który smętnie wisi w dół i ziemię ogląda. No ale pokazał się na cieniusieńkiej gałązce. Mam nadzieję, że kolejne pąki, już na normalnych przyrostach , będą lepiej trzymały się góry.


karolacha - Karolino potwierdziłaś to o czym nie raz już słyszałam. Dziękuję. Glicynia musi mieć potężną podporę i zaciszne stanowisko.
Kiedyś ją sobie sprawię.
Na pewno.


Aniu Ann_85 też mieliśmy bardzo cierpło. Przed upałem zdążyliśmy jednak schować się na sali.


Wiedźmo Twoje czary się przydały. Impreza się udała.




C.D.N.





kasia100780 -Kasiu masz rację. Czosnki nie są tanie.




Grażynko dziękuję za różane pocieszenie. Moje szlachetne panny kwitły w zeszłym roku całkiem ładnie. I nawet nie chcę myśleć, by w tym mogło być gorzej. Spora część z nich zaczęła teraz trzeci sezon. Wiele więc od nich oczekuję.

No ale na pewno nie tego:



Basiu kupiłam sobie kilka żeniszków na działkę. Nie miałam gdzie upchnąć... rozumiesz?!





Aniu -Annes La Rose de Molinard otworzyłam pierwszy kwiatek, który smętnie wisi w dół i ziemię ogląda. No ale pokazał się na cieniusieńkiej gałązce. Mam nadzieję, że kolejne pąki, już na normalnych przyrostach , będą lepiej trzymały się góry.



karolacha - Karolino potwierdziłaś to o czym nie raz już słyszałam. Dziękuję. Glicynia musi mieć potężną podporę i zaciszne stanowisko.





Aniu Ann_85 też mieliśmy bardzo cierpło. Przed upałem zdążyliśmy jednak schować się na sali.



Wiedźmo Twoje czary się przydały. Impreza się udała.





C.D.N.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Sylwia a wiesz, że bardzo możliwe, że te pomylone tulipany, co miały być AngeliQue'ą to Wedding Gift. Wyglądają mi tak samo.
Co ja czytam?! Pashmina przyjechała do Ciebie?!
Super! To cudna róża i mocarna przy tym jak mało która! Przykład: miałam w zeszłym sezonie w donicach róże. Rosły bo rosły. kwitły bo kwitły. Słowem wielka lipa. Posadziłam je do ziemi i widzę teraz, ze od razu im ulżyło.
Tej wiosny znów posadziłam do donic róże (nie poddaję się): Pashminę, Garden od Roses, Jalitah i Gardentraume. Jakoś im idzie. Tylko Pasmina wygląda jakby do donicy była stworzona. A pąków ma już tyle, że ho ho... poczekaj... polecę policzyć, bo mam ją na balkonie... byłam. O matko! O mało nie spadłam! I ty lepiej usiądź. Pasmina w donicy na balkonie, sadzona tej wiosny, ma 29 pąków!!!
No i powiedz mi jak jej nie kochać?
A że kwiaty jej długo się otwierają i kwitną i kwitną, to lato na balkonie będzie cudowne!!!
No... dlatego bardzo się cieszę, ze i Ty skusiłaś się na różę tak piękną i tak silną.


Elwi wrzuć mi ten adres na PW to w końcu poślę Ci tego Tułacza a i cebulek śniedków nawrzucam bardzo chętnie. Daj adres!
U mnie ogólnie to siewek miliony. A werbeny ile idzie?!
Czekają mnie dni z pazurkami na kolanach...


Aniu -anabuko -nie mam pojęcia co to za clematis... niestety nie kojarzę a nie sposób znac je wszystkie, bo są ich setki...
Orlikom też pozwalam siać się gdzie chcą. Póki co mam najwięcej fioletowych. Muszę poobcinać im nasienniki, by więcej ich nie siało się.




C.D.N

Co ja czytam?! Pashmina przyjechała do Ciebie?!








Elwi wrzuć mi ten adres na PW to w końcu poślę Ci tego Tułacza a i cebulek śniedków nawrzucam bardzo chętnie. Daj adres!

U mnie ogólnie to siewek miliony. A werbeny ile idzie?!




Aniu -anabuko -nie mam pojęcia co to za clematis... niestety nie kojarzę a nie sposób znac je wszystkie, bo są ich setki...

Orlikom też pozwalam siać się gdzie chcą. Póki co mam najwięcej fioletowych. Muszę poobcinać im nasienniki, by więcej ich nie siało się.




C.D.N
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Małgosiu -clem ja też nie miałam obiekcji w podkradaniu trawnika. Zero zahamowań. Aż doszłam do momentu, w którym stwierdziłam, ze trzeba jednak zachować zdrowe proporcje między rabatami a trawnikiem. Pewnie, ze chciałabym więcej rabat ale sama widzę, że nie wyglądałoby to już za dobrze.
Jak nie masz czosnków, to konieczie musisz to jesienią zmienić.
Uroczystość się udała, było pięknie, łezki w oku się kręciły a i pogoda świetnie dopisała.


Margo2 -Gosiu dobrze zrozumiałaś mój wpis. Na jednej rabacie powinny znaleźć się wg mnie nie więcej jak trzy odmiany tulipanów, w pasujących do siebie kolorach i odcieniach. Na tak mały ogródek jak mój, powinnam mieć nie więcej jak sześc odmian tulipanów. Wiem to, już to wiem... ale czy dam radę..? Postaram się.


Eluniu niestety po raz kolejny przekonałam się, że jestem noga do siewów.
No nie wychodzi mi sianie w domu i już. Bratki więc kupuję gotowe, w kolorkach jakie mi się spodobają. I tego będę się trzymać.


Ewelinko myślę, że dostarczyłam Ci dziś solidną dawkę mojego ogródka.
Dałaś radę?


Dorotko każde lustro w ogrodzie będzie fajnie wyglądać. Nie zastanawiaj się tylko działaj.
Zawsze możesz poprzymierzać, to tu to tam.
Te klatkę mam z Majsterka to taki nowo otworzony u nas sklep budowlany, coś jak LM czy "Ciastorama".
Róże zaczęły swój spektakl. Na pierwszy rzut poszły Louise Odier, La Rose de Molinard, Doktorek. Gonią je Comte de Chambord, Jude the Obscure, Munstead Wood, Crocus Rose, Alchymist, James Galway, Artemis... a i reszta w dużych pąkach.


Mariola -kropelko musisz w takim razie wpaść z kosiarką w te swoje włości.
Czy to rośliny ozdobne taki busz zrobiły?
A powojniki dopiero nieśmiało się rozkręcają. Dajmy im jeszcze trochę czasu.














Jak nie masz czosnków, to konieczie musisz to jesienią zmienić.

Uroczystość się udała, było pięknie, łezki w oku się kręciły a i pogoda świetnie dopisała.



Margo2 -Gosiu dobrze zrozumiałaś mój wpis. Na jednej rabacie powinny znaleźć się wg mnie nie więcej jak trzy odmiany tulipanów, w pasujących do siebie kolorach i odcieniach. Na tak mały ogródek jak mój, powinnam mieć nie więcej jak sześc odmian tulipanów. Wiem to, już to wiem... ale czy dam radę..? Postaram się.



Eluniu niestety po raz kolejny przekonałam się, że jestem noga do siewów.




Ewelinko myślę, że dostarczyłam Ci dziś solidną dawkę mojego ogródka.




Dorotko każde lustro w ogrodzie będzie fajnie wyglądać. Nie zastanawiaj się tylko działaj.


Te klatkę mam z Majsterka to taki nowo otworzony u nas sklep budowlany, coś jak LM czy "Ciastorama".
Róże zaczęły swój spektakl. Na pierwszy rzut poszły Louise Odier, La Rose de Molinard, Doktorek. Gonią je Comte de Chambord, Jude the Obscure, Munstead Wood, Crocus Rose, Alchymist, James Galway, Artemis... a i reszta w dużych pąkach.


Mariola -kropelko musisz w takim razie wpaść z kosiarką w te swoje włości.


A powojniki dopiero nieśmiało się rozkręcają. Dajmy im jeszcze trochę czasu.














Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, pięknie niebiesko juz u Ciebie, tulipana już ani śladu.
I dobrze, masz takie piękne rośliny.
Z czosnkami to przyjmę tę radę o kopaniu jesienią bardzo chętnie, teraz to nie mogę już nic rozkopywać, nasadziłam jednorocznych. Z tulipanami też mi się Twoje podejście podoba, że jak coś się popsuje to dokupić nowe.
Odwiedzanie Twojego wątku zawsze przyprawia mnie o co najmniej wypieki. No cudnie tam masz po prostu.
I dobrze, masz takie piękne rośliny.

Z czosnkami to przyjmę tę radę o kopaniu jesienią bardzo chętnie, teraz to nie mogę już nic rozkopywać, nasadziłam jednorocznych. Z tulipanami też mi się Twoje podejście podoba, że jak coś się popsuje to dokupić nowe.

Odwiedzanie Twojego wątku zawsze przyprawia mnie o co najmniej wypieki. No cudnie tam masz po prostu.

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj Aniu
. Bardzo fajnie, że uroczystość udała się
. Dzieci tak szybko rosną
, po takich uroczystościach czuć to chyba najbardziej
. Masz rację, powinniśmy celebrować każdy dzień bo życie szybko biegnie
. Czy dałam radę ?? Pewnie ! Twojego ogrodu nigdy dość
. Cudne kule czosnków uwiecznione na fotografiach
. Różyczki pięknie zaczęły a jaki masz ładny łubin
. Twoja działeczka prezentuje się znakomicie
. Dzięki za informację o wykopywaniu czosnków
. Pozdrawiam i słoneczka życzę
.











- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, co robisz z czosnkami po przekwitnięciu, ucinasz sam kwiatostan czy razem z łodygą?
Nie widać u Ciebie schnących liści tulipanów, a u mnie schną i brzydko to wygląda.
Nie widać u Ciebie schnących liści tulipanów, a u mnie schną i brzydko to wygląda.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, super, że uroczystość się udała i pogoda dopisała.
Co do przemijania to masz zupełną rację. Pamiętam, gdy moja starsza córka miała komunię. To już 7 lat temu, a wydaje się że tak niedawno. Teraz planuje swoją osiemnastkę
Ogród e stonowanych kolorach również wygląda pięknie. Poza tym uwielbiam niebieskości i o każdej porze roku podobają mi się.
Różyczki już tuż tuż. Niedługo zacznie się tak wyczekiwany spektakl
Co do przemijania to masz zupełną rację. Pamiętam, gdy moja starsza córka miała komunię. To już 7 lat temu, a wydaje się że tak niedawno. Teraz planuje swoją osiemnastkę

Ogród e stonowanych kolorach również wygląda pięknie. Poza tym uwielbiam niebieskości i o każdej porze roku podobają mi się.
Różyczki już tuż tuż. Niedługo zacznie się tak wyczekiwany spektakl

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Anido z racji że tulipany kwitły w różnym terminie, to części na szczęście już nie ma a zdecydowana większość nadal zielona. Nie mniej już nie wygląda to zbyt fajnie. No ale jakoś się przemęczę, bo z tych kwiatów nie zrezygnuję.
Czosnki wykręcam całe gdy uschną.
Ewelinko i Tobie słoneczka.
Łubin sam z siebie tak jakoś obficie wystrzelił. Tez jestem nim zadziwiona i zachwycona.
Eluniu tulipanów to jest zatrzęsienie.
Gdzie nie spojrzę tam zielone kikuty sterczą. Zaczęłam już ich wyrywanie. Na szczęście. Jednak większość potrzebuje jeszcze ze dwóch tygodni.
Wiolu jestem lekko przerażona szybkością przemijania życia... Pamiętam jak sama miałam niedawno osiemnastkę. Naprawdę. A jak policzę to było 20 lat temu...
Kurczaczki. Niech ten czas przystopuje.
I ja uwielbiam niebieskości w ogrodzie.










Tylko błękitnego nieba na dziś Wam życzę.



Czosnki wykręcam całe gdy uschną.
Ewelinko i Tobie słoneczka.


Eluniu tulipanów to jest zatrzęsienie.


Wiolu jestem lekko przerażona szybkością przemijania życia... Pamiętam jak sama miałam niedawno osiemnastkę. Naprawdę. A jak policzę to było 20 lat temu...

I ja uwielbiam niebieskości w ogrodzie.











Tylko błękitnego nieba na dziś Wam życzę.



- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Pasuje mi wykręcanie czosnków jak uschną, bo ciągle fajnie wyglądają, ale w wątku czosnkowym pisali żeby obcinać sam kwiatostan bo na przyszły rok cebula może nie zakwitnąć.
Różę Rose the Rescht chciałam mieć, ale jakoś nie wyszło. Ale na jesieni zwolni mi się jedno miejsce, więc może ona? O zapachu słyszałam.
Różę Rose the Rescht chciałam mieć, ale jakoś nie wyszło. Ale na jesieni zwolni mi się jedno miejsce, więc może ona? O zapachu słyszałam.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, alez u Ciebie busz, w pozytywnym tego znaczeniu. Wcale nie dziwię się, że nie masz już gdzie sadzić. Pięknie kochana, pięknie. U mnie czosnki bardzo się mnożą i jest ich z roku na rok coraz więcej. Muszę nabyć jeszcze białe
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, nie chcę Cię straszyć, ale po komunii, to mam wrażenie, że czas przyspiesza jeszcze bardziej i dzieci rosną w oka mgnieniu...
dobrze, że my coraz młodsze... 


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Cudowne widoki u Ciebie, gęsto, ale za razem bardzo harmonijnie
Mój krzaczek jest całkiem całkiem, ale 29 pąków pierwszorocznej Pashminy?
One czują Twoją miłość i pracują na pozycję faworyta 

Mój krzaczek jest całkiem całkiem, ale 29 pąków pierwszorocznej Pashminy?


- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Powiadasz, że 20 lat temu miałaś osiemnastkę .... ja też
Najważniejsze to że czuję się wciąż na góra 25 lat
Piękne kwiaty ma Rose de Rescht, takie napakowane .


Piękne kwiaty ma Rose de Rescht, takie napakowane .
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
To jeszcze raz ja
Zastanawiam się nad Eden Rose, Dorotka trochę ostudziła moj zapał. Zazwyczaj na jej temat same ochy, a tu proszę. Jakie Ty masz względem niej odczucia? I czosnki - obcinasz po przekwitnięciu czy cieszysz się dalej zasuszonymi kulami? Ja zostawiałam przynajmniej na jakiś czas, tylko waham się, czy to nie nadwręża cebul...
