
Wiosna cz. 35
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiosna cz. 35
Tak, Marysiu, też Ci życzę umiejętnosci telepatycznego wyrywania chwastów - jak wrócisz, prawie ich nie będzie 

- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Wiosna cz. 35
Marysia w Moim ukochanym Kołobrzegu.
Nawet nie wiesz jak zazdraszczam.
Zachowały sie jeszcze rojnikowe figury?
Nawet nie wiesz jak zazdraszczam.
Zachowały sie jeszcze rojnikowe figury?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Witam
jeszcze raz z Kołobrzegu, niestety pada deszcz i nastrój jest jakiś bardzo senny.
Lucynko pamiętam jak byłam drugi raz nad morzem (chyba 6 lat temu) to tęsknotę za domem leczyłam szukając w ogłoszeniach domu nad morzem.. oczywiście z ogródkiem
Teraz czekam cierpliwie, ale wiem że na trzy tygodnie więcej nie wyjadę i to nie tylko przez kury ...za stara jestem
Pozdrawiam serdecznie 
Iwonko otóż to! Pobyć sama uwielbiam i lubię własne towarzystwo, ale co za dużo
no i chyba tym razem mam nie takie towarzystwo w pokoju
ani do spacerów ani do rozmów zupełne przeciwieństwa
Oczywiście planuję kolejne wyjazdy, ale na inne sposoby!
Bea akurat na taki koncert nie poszłabym specjalnie, bo to nie do końca moja muzyka ale w plenerze mogłam chwilkę posłuchać. Za to kataryniarz koło latarni morskiej to zawsze jest mile widziany
Dziękuję i dobrze że nareszcie nastała wiosna
Martusiu o widzisz Twoje towarzystwo nad morzem ukoiłoby moje wszystkie tęsknoty. Naszym gadkom i spacerom nie byłoby końca
Julciu teraz wyjazdy to chyba tylko od pieniędzy są zależne, bo wszystko jest nie taki trudny dojazd, pokoje i zabiegi wszystko można mieć. Gdyby tak jeszcze NFZ zechciał coś dorzucić do indywidualnego wyjazdu na pewno obu stronom by się to opłacało. Już niedługo zobaczę swoje zarośnięte kwiatki... tak tak nawet mój M powiedział że zarośnięte, no ale podobno kwiatki jeszcze widać
Pozdrawiam 
Ewuniu ogólnie pogoda jak najbardziej dopisuje i na dzisiejszy deszcz się nie zżymam, bo tu też ludzie mają ogródki więc niech pada. Mojego nikt nie pilnuje więc wszystkie chwasty wokół walą na moje grządki, bo tam zostało trochę wolnego miejsca
Dziękuję i Tobie również życzę chociaż trochę leniuchowania
Ewciu to pewnie i ja jestem tak samo uzależniona, chociaż trzy ostatnie sanatoria byłam już jako właścicielka ogródka, ale w miesiącach przed lub powegetacyjnych i ten jeden raz wyrwali mnie z wiosennego sadzenia i opiekowania się roślinami. Dla mnie też dwutygodniowy wyjazd jest wystarczający
Maryś to jaki to wiatr kwiatków nie wyrywa a drzewka z korzeniami
Tu urywało jedynie głowy i okazuje się że w czasie takiego wiatru nie powinno się spacerować, bo jednej pani nasypało piachu do oczu, że niezbędna była fachowa pomoc
Lisico coś w tym jest, ale nie będę się rozpisywać o wielkości pokoju czy innych mankamentach. Chciałam zawsze mieszkać z kimś, bo lubię ludzi jak pewnie wiesz, ale teraz chyba zmienię zdanie
Goście byliby zbawienni dla kurortu gdyby tak się zachowywali, ale jest zgoła inaczej...czy Ty jadąc w obce kraje nie próbujesz coś zagadać w języku gospodarzy? Chociażby podstawowe grzecznościowe zwroty...od tych gości nie usłyszysz
wręcz wrzask jak panienka na poczcie nie rozumie jakiegoś słowa
O domu nie da się nie myśleć mając taką naturę i taki dom jak ja
Ewuniu w jeszcze, jeszcze ale... to ostatnia niedziela
Kurecki nakarmione i będą ciupciulki ale grządki zarastają tak że nawet ten co nic nie widzi to chwasty widzi
Zuziu oby życzenia się spełniły
Na razie moje ręce odzyskały dawną czystość, ale to chwilowe bo zaraz zostaną ubabrane w glinie
Bea to byłaby cudna umiejętność
Jurku wszystkie figury rojnikowe są i są najczęstszym obiektem do fotografowania
Wyobraź sobie że chyba ściągnęłam Cię myślami, bo przechodziłam najprawdopodobniej koło sanatorium, w którym Twoja córeczka bywała
Mam kilka fotek roślin tutejszym






i takie sobie znad morza

Bielejet parus odinokij...tak to chyba szło?

Następnym razem spotkamy się jak dobrze pójdzie w moim szaliczku

Lucynko pamiętam jak byłam drugi raz nad morzem (chyba 6 lat temu) to tęsknotę za domem leczyłam szukając w ogłoszeniach domu nad morzem.. oczywiście z ogródkiem

Teraz czekam cierpliwie, ale wiem że na trzy tygodnie więcej nie wyjadę i to nie tylko przez kury ...za stara jestem


Iwonko otóż to! Pobyć sama uwielbiam i lubię własne towarzystwo, ale co za dużo



Bea akurat na taki koncert nie poszłabym specjalnie, bo to nie do końca moja muzyka ale w plenerze mogłam chwilkę posłuchać. Za to kataryniarz koło latarni morskiej to zawsze jest mile widziany

Dziękuję i dobrze że nareszcie nastała wiosna

Martusiu o widzisz Twoje towarzystwo nad morzem ukoiłoby moje wszystkie tęsknoty. Naszym gadkom i spacerom nie byłoby końca

Julciu teraz wyjazdy to chyba tylko od pieniędzy są zależne, bo wszystko jest nie taki trudny dojazd, pokoje i zabiegi wszystko można mieć. Gdyby tak jeszcze NFZ zechciał coś dorzucić do indywidualnego wyjazdu na pewno obu stronom by się to opłacało. Już niedługo zobaczę swoje zarośnięte kwiatki... tak tak nawet mój M powiedział że zarośnięte, no ale podobno kwiatki jeszcze widać


Ewuniu ogólnie pogoda jak najbardziej dopisuje i na dzisiejszy deszcz się nie zżymam, bo tu też ludzie mają ogródki więc niech pada. Mojego nikt nie pilnuje więc wszystkie chwasty wokół walą na moje grządki, bo tam zostało trochę wolnego miejsca


Ewciu to pewnie i ja jestem tak samo uzależniona, chociaż trzy ostatnie sanatoria byłam już jako właścicielka ogródka, ale w miesiącach przed lub powegetacyjnych i ten jeden raz wyrwali mnie z wiosennego sadzenia i opiekowania się roślinami. Dla mnie też dwutygodniowy wyjazd jest wystarczający

Maryś to jaki to wiatr kwiatków nie wyrywa a drzewka z korzeniami


Lisico coś w tym jest, ale nie będę się rozpisywać o wielkości pokoju czy innych mankamentach. Chciałam zawsze mieszkać z kimś, bo lubię ludzi jak pewnie wiesz, ale teraz chyba zmienię zdanie

Goście byliby zbawienni dla kurortu gdyby tak się zachowywali, ale jest zgoła inaczej...czy Ty jadąc w obce kraje nie próbujesz coś zagadać w języku gospodarzy? Chociażby podstawowe grzecznościowe zwroty...od tych gości nie usłyszysz


O domu nie da się nie myśleć mając taką naturę i taki dom jak ja

Ewuniu w jeszcze, jeszcze ale... to ostatnia niedziela

Kurecki nakarmione i będą ciupciulki ale grządki zarastają tak że nawet ten co nic nie widzi to chwasty widzi

Zuziu oby życzenia się spełniły


Bea to byłaby cudna umiejętność

Jurku wszystkie figury rojnikowe są i są najczęstszym obiektem do fotografowania

Wyobraź sobie że chyba ściągnęłam Cię myślami, bo przechodziłam najprawdopodobniej koło sanatorium, w którym Twoja córeczka bywała

Mam kilka fotek roślin tutejszym






i takie sobie znad morza

Bielejet parus odinokij...tak to chyba szło?

Następnym razem spotkamy się jak dobrze pójdzie w moim szaliczku

Re: Wiosna cz. 35
Nadprzyrodzone azalie i różaneczniki. U mnie na łące to nie bardzo na miejscu. Ale w takim sosnowym lesie to by ciekawie wyglądało.
Już niebawem powrót do szaliczka? Ja chyba wyjadę na 2 tygodnie ale na razie się bronię rakami i nogami żeby nie na tak długo
.
Już niebawem powrót do szaliczka? Ja chyba wyjadę na 2 tygodnie ale na razie się bronię rakami i nogami żeby nie na tak długo

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu a Ty jeszcze tam, ja myślałam, że Twoje leniuchowanie już się skończyło, ale dobra jeszcze korzystaj bo to chyba ostatnie twoje podrygi nad Bałtykiem w tym turnusie sanatoryjnym.
Poczytałam o współ........ nie zazdroszczę takiej atmosfery, bo jak by nie było trwało tao trochę.
Poczytałam o współ........ nie zazdroszczę takiej atmosfery, bo jak by nie było trwało tao trochę.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu, pięknie kwitnące azalie i rodki łagodziły Ci nieco tęsknotę za własnym ogrodem.
Przynajmniej taką mam nadzieję.
Kochana, to nie starość dyktuje nam domatorstwo, a pory roku. Gdybyś była na wyjeździe np. w listopadzie czy lutym, spokojniej zniosłabyś nawet dłuższy pobyt poza domem.
Zdjęcie z cyklu: "Takie sobie znad morza" - pierwsze - fantastyczne, idealne jako ilustracja do powieści przygodowej, a jeszcze lepiej: kryminalnej.
Do miłego już w Twoim ukochanym ogrodzie.

Kochana, to nie starość dyktuje nam domatorstwo, a pory roku. Gdybyś była na wyjeździe np. w listopadzie czy lutym, spokojniej zniosłabyś nawet dłuższy pobyt poza domem.

Zdjęcie z cyklu: "Takie sobie znad morza" - pierwsze - fantastyczne, idealne jako ilustracja do powieści przygodowej, a jeszcze lepiej: kryminalnej.


Do miłego już w Twoim ukochanym ogrodzie.

- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu jak wrócisz z naładowanymi akumulatorami, to rozprawisz się w mig z chwaściorami
U mnie też pada, nici z ogrodu

U mnie też pada, nici z ogrodu

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu towarzystwo na czas pobytu w sanatorium bardzo ważne, szkoda ze nie ma pokoi dla ogrodniczek
tematów rozmów nie byłoby końca.

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu ciężko znosić w taka pogode tęsknotę za ogrodem, za domem, ale juz za chwilunie będziesz cieszyc się swoimi widokami 

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu Samotny biały żagiel wyszedł jak na prawdziwym lanszafcie ... Wisze że w tym Kołobrzegu to azalie i rododendrony wszelkiej maści dominują, a ten lilak to Meyer Palbin
Pytam bo mam malutką sadzonkę i jakby taka urosła byłoby fajnie
Domek już tuż tuż 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu wszędzie dobrze na chwilkę. Tak jak pisałaś już zdążyłaś dobrze odpocząć no to teraz do domu pora wracać.
Wszystko czeka na Ciebie a przede wszystkim ogród i kurki.
Miło wspominam kolonie w Kołobrzegu i Mrzeżynie.

Wszystko czeka na Ciebie a przede wszystkim ogród i kurki.
Miło wspominam kolonie w Kołobrzegu i Mrzeżynie.

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiosna cz. 35
Witaj Marysiu
Odpoczywaj i nabieraj sił.Trzy tygodnie?Wiem co to znaczy tęsknic za domem. 


- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu nadrobiłam zaległości
ile kolorów u ciebie
pięknie 



?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiosna cz. 35
Heloł, Maryś! Ty jeszcze w rozjazdach?
Myślałam, że już w domku, ale pewnie się pomyliłam w rachunkach, w których zawsze słaba byłam.
W takim razie do jutra.



W takim razie do jutra.


- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiosna cz. 35
Marysiu zrób relację z pierwszego wrażenia po powrocie
ale coś mi się zdaje ze wszystko będzie w porządku 


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie