Blueberry Natalio orliki tak mi się spodobały,że zakupiłam sporo i jestem bardzo zadowolona.Jeszcze nie wszystkie mi w tym roku zakwitły,ale mam nadzieję,że na przyszły rok się pokażą .Hosty też uwielbiam i mam ich sporo,ale na tym nie koniec,będę nadal dokupować .Białe mam już dwie,choć jedna lepiej się ma niż ta druga,ale może się odbije.
Kochani mało jestem bo inne rzeczy się dzieją u mnie.Kładą kostkę ,miało zejść 3-4 dni góra a jest już tydzień i końca jeszcze nie widać.Jestem z jednej strony zadowolona,że w końcu będzie normalny chodnik ,ale z drugiej strony jestem załamana i wku... rzona ,bo dużo roślin musiałam wykopać bo jeszcze więcej mi poniszczyli.Mimo,że uprzedzaliśmy,że trzeba uważać na nie -na co się zgodzili,ale w praktyce wyszło tak,że mają gdzieś moje rośliny,moją ciężką pracę ,czego już nie wspomnę o kasie ,która na nie poszła.Suma sumarum dwa dni byłam na lekach uspokajających bo psychicznie nie zniosłam tego.Teraz mam tylko nadzieję,że pogoda pozwoli i w końcu to skończą ,choć zapowiadają deszcze i burze

Podwórko mam zryte na maksa ,koszmar
Trochę fotek z tego tygodnia ich prac
