Jagoda kamczacka cz. 3
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja na wiosnę posadziłem swoje 2 pierwsze krzaki tych jagódek, nawet ładnie kwitły, ale wszystko poopadało ;/
- Jarowo
- 200p
- Posty: 278
- Od: 9 maja 2016, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja też zaliczyłem dzisiaj Wojtka
, jeszcze kwaśny 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
W tym roku, bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Jolanta.
Obok niej rośnie Wojtek i ma owoców jak na lekarstwo. Jolanta dostaje
już kolor, owoców ma więcej niż Aurora oraz Indigo Gem.
Oczywiście jeszcze strasznie kwaśna.
Obok niej rośnie Wojtek i ma owoców jak na lekarstwo. Jolanta dostaje
już kolor, owoców ma więcej niż Aurora oraz Indigo Gem.
Oczywiście jeszcze strasznie kwaśna.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Mnie pozytywnie zaskoczyła MORENA. W ubiegłym sezonie nie miała dużych owoców ale teraz są naprawdę duże. Sporo też urosła 

Pozdrawiam Krzysiek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja już zaliczyłam kubeczek jakiejś starej odmiany. Osypywało się to zbierałam, ale smak
. Dobre to to było dopiero jako dodatek do lodów 
Mam jeszcze Atut- dojrzewa i Duet - jeszcze zielony, ale za to wyraźnie większe jagody


Mam jeszcze Atut- dojrzewa i Duet - jeszcze zielony, ale za to wyraźnie większe jagody
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Kupiłem z ciekawości czarną i brązową. W tym roku będzie kilka pierwszych owoców. Na razie są jeszcze małe i zielone. Zobaczymy jak będą smakować, bo coraz bardziej nabieram podejrzeń, że kamczatki są równie przereklamowane jak jagody goji.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Powiem tak, jagoda kamczacka ma potencjał ale po pierwsze musi być dobra odmiana. Starsze rosyjskie odmiany się osypują z krzaka i to jest poważny problem bo jk musi porządnie dojrzeć żeby pokazać swój prawdziwy smak. Jak zrobi się fioletowo granatowa to ludzie już sięgają po owoce a one wtedy smakują jak szczaw. To jest częsty scenariusz u osób które dopiero zaczynają przygodę z tym krzewem. Ciotka sąsiada ma jk ładnych parę lat. Krzew już sporych rozmiarów bo one szybko rosną (nie wymaga praktycznie żadnych zabiegów poza podlaniem w suche dni). Jak porządnie dojrzeją podchodzi i zrywa wiadro z jednego krzaka jagód z których można zrobić wiele dobrych rzeczy. Nie wiem jakie ma odmiany ale możliwe że jakieś polskie lub starsze rosyjskie ale jagody duże i w cieście smakują dobrze.
Są odmiany które na prawdę mają dobry smak. W tamtym roku pierwszy raz próbowałem Leningradskij Velikan i zaskoczył mnie na prawdę przyjemny smak bez goryczki i nie kwaśny. W tym roku z ciekawości próbowałem tej odmiany gdy jeszcze owoce nie były dobrze dojrzałe i zaskoczył mnie brak kwaśności.
Wiosną zakupiłem trochę odmian przez internet i teraz widzę że spośród nich najlepszą plenność i rozmiar jagód ma Aurora. Tutaj ktoś prosił o porównanie jej owoców do Czelabinki. Zrobię to jak tylko dojrzeją jakieś owoce Aurory.
Z dobrych odmian kupiłem jeszcze Borealis, Vostorg, Jugana, Docz' Velikana i chyba Bakczarskij Velikan. Są to na chwilę obecną chyba najlepsze odmiany dostępne na rynku chociaż ja nie uwierzę dopóki nie spróbuję.
Z polskich odmian podobno najsłodsza jest Zojka. Pojawiają się też różne ulepszone wersje Wojtka jak np Klon 44 i jakiś klon jeszcze niezarejestrowany.
Są odmiany które na prawdę mają dobry smak. W tamtym roku pierwszy raz próbowałem Leningradskij Velikan i zaskoczył mnie na prawdę przyjemny smak bez goryczki i nie kwaśny. W tym roku z ciekawości próbowałem tej odmiany gdy jeszcze owoce nie były dobrze dojrzałe i zaskoczył mnie brak kwaśności.
Wiosną zakupiłem trochę odmian przez internet i teraz widzę że spośród nich najlepszą plenność i rozmiar jagód ma Aurora. Tutaj ktoś prosił o porównanie jej owoców do Czelabinki. Zrobię to jak tylko dojrzeją jakieś owoce Aurory.
Z dobrych odmian kupiłem jeszcze Borealis, Vostorg, Jugana, Docz' Velikana i chyba Bakczarskij Velikan. Są to na chwilę obecną chyba najlepsze odmiany dostępne na rynku chociaż ja nie uwierzę dopóki nie spróbuję.
Z polskich odmian podobno najsłodsza jest Zojka. Pojawiają się też różne ulepszone wersje Wojtka jak np Klon 44 i jakiś klon jeszcze niezarejestrowany.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Przepraszam za post pod postem. Poszedłem zrobić zdj porównanie Czelabinki(te jagody na dłoni) do Aurory na pierwszym zdj i Wojtka na drugim zdj. Jest to mój jedyny prawdziwy Wojtek bo inne to ewidentnie co innego. Jest z tym loteria. Na szczęście Te odmiany które wymieniłem kupiłem w szkółce która jest pewna.
http://imgur.com/a/0ZhSc
http://imgur.com/a/aTSrd
http://imgur.com/a/0ZhSc
http://imgur.com/a/aTSrd
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
A powiedz w jakim wieku sa te krzaczki aurory i innych odmian?
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 15 kwie 2014, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Jaka zapowiada się cena tegorocznych jagód?
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ta Aurora ze zdjęcia była zakupiona w tym roku. Roczna sadzonka z dwoma małymi pędami które już sporo urosły od kwietnia i ma około 10 owoców wielkości jak widać na zdj. Czelabinka była kupiona jako sadzonka 2 letnia i posadzona dwa lata temu. Owocami jest oblepiona ale małymi i nie wszyscy polubią ten smak chociaż mi nawet smakuje jak powisi na krzaczku.ahten pisze:A powiedz w jakim wieku sa te krzaczki aurory i innych odmian?
Największe krzaczki mam Wojtka, Atut i Duet sadzone jesienią 2015 ale to były na prawdę piękne sadzonki i dzisiaj krzewy są już spore. Sadzone w odstępach 140cm o ile pamiętam w przyszłym sezonie już się chyba ze sobą będą gałązki stykać.
6 sadzonek Aurory mam w kilku-litrowych pojemnikach, przesadzone od razu po zakupie z doniczek p9. Tak samo Docz' Velikana, Jugana, Vostorg, Bakczarskij Velikan, Borealis, Leningradskij Velikan i Blue Velvet. Jesienią będę robił stanowiska w gruncie to może zdążę przed zimą posadzić. Jesienią jak się uda to chciałbym kupić odmianę Boreal Bizzard. Jak będzie jakaś składka na forum na zakup hurtem(tylko tak na razie można kupić) to się piszę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Tomala 3d. Piszesz, że ciotka sąsiada z jednego krzaka zbiera
wiadro jagód kamczackich. Chciałbym mieć taką ciotkę.
wiadro jagód kamczackich. Chciałbym mieć taką ciotkę.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1537
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
kaLo pisze:...bo coraz bardziej nabieram podejrzeń, że kamczatki są równie przereklamowane jak jagody goji.
Jak by u mnie owocowały tak na na zdjęciu to by było ok. Na razie przez około ostatnie 5 lat mam na gałązkach o 4/5 mniej owoców

https://jagoda-kamczacka.pl/files/jagod ... A%204a.jpg
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Jest takie stare powiedzenie, że Natura jest matką dla roślin dzikich i macochą dla uprawnych. Jak widać mamcia zmienia podejście kiedy zaczynamy coś oswajać .
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Z tą loterią przyzakupach to trudno się nie zgodzić. 2 lata temu kupiłem w biedronce dwa wojtki.Potem jeszcze w szkółce dokupiłem duet i atut dla towarzystwa. Niemniej teraz widzę, że te dwa wojtki to mają ewidentnie różne liście. Jeden w żaden sposób niepodobny do drugiego. Co do owocowania to w tym roku nawet jednej jagódki nie miałem. Przymrozki musiały zrobić swoje.



