Pomidory wsadzone do gruntu w środę stały w miejscu i zbierały siły. Ostatnie 2 dni były zimne i wietrzne, dziś się ociepliło i pomidory urosły o 3 cm (zrobiłam kreski na palikach przy sadzeniu) . Czyli chyba się zadomowiły i są zadowolone
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Witajcie.
Nareszcie od tygodnia moje pomidorki zagnieździły się w kontenerach
Każdy podpisany a więc trudno się będzie pomylić
Dziś kupiłem jeszcze 60 takich kontenerów i uzbrajam jeszcze jedną szklarenkę o ile moje dzieciary przesieją ziemię a ja powstawiam brakujące szkło.
Moje pomidoraski poszły w górę, ale nie wiem czy kolor liści nie jest zbyt blady. Trochę się obawiam podlewać nawozem, bo mają kupną ziemię z b..ki, a tam też chyba jakieś zielone kuleczki nawozu są, więc nie chcę przedobrzyć. Na dodatek ziemiórki mi się zadomowiły. Kompostownik obok...mój błąd.
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
No w sumie to w tym czasie się pojawiły. Kupiłam ją bo tak zachwalana..jakiś trefny rzut. Poki co lepy żółte czatują i czosnek w glebie. W ogrodniczym pytałam czy coś mają to pani chciała mi dać pałeczki, ale nie wiedziałam czy nie zaszkodzą pomidorom i papryce. Może ktoś się wypowiedzieć?
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Dzień dobry
Próbowałem kilka razy uprawiać pomidory na balkonie, były to pestki z przypadku wyjęte z owoców.
Za każdym razem pomidor rósł mocno do góry a owoce były malutkie jak koktajlowe i ilość jak na lekarstwo...
Donice duże, podlewanie z tym rożnie ale się starałem, nie wiem jaki błąd popełniłem, może za mało słońca bo pomidor stał przy okrytej barierce i słońce operowało tylko od góry ? starałem się nawozić.
Koktajlowa, żółta odmiana którą kupiłem jako sadzonka, przesadzona do większej donicy obdarowywała mnie do września dużą ilością owoców, nie było problemu z zapylaniem chodź mieszkam na 3 piętrze i inne rośliny nie są zapylane przez owady.
W tym roku mam sadzonkę Pomidora Ispolin, donica stoi w miejscu bardziej nasłonecznionym z lewej róg balkonu od strony południowej, czoło balkonu od zachodniej.
Przyznam, że nigdy krzakami nie potrząsałam, bo staram się sadzić tak, by miały przewiew i cicho liczę na to że sprawę załatwi wiatr, nawet na dość zacisznym tarasie donicowe pomidory nieźle wiązały Tylko doniczkowe póki były na parapecie pstrykałam w łodygę, zarówno pomidory jak papryki.
anubis ale obrywałeś/łaś wilki? Te boczne pędy w kątach łodygi?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Jak juz zjedzą to co było w ziemi, mniej więcej jest to wtedy kiedy cala doniczka jest przerośnięta korzeniami, a czubki sa jasniejsze. Najprościej do kazdego podlewania 3-4ml na litr wody nawozu o składzie NPK ok 4:6:8.
Jak nawóz mocniejszy lub słabszy odpowiednio mniej lub więcej.
Używam uniwersalnego nawozu w płynie do warzyw. Mam wrażenie że wszystko poszło w liście i łodygę, nie w owoc. Co do obrywania wilków chyba wiem jak to robić ale usówa też się niektóre liście a nie potrafię tego zrozumieć jak to prawidłowo wykonać. Może z tym Ispolinem mi sie wntym roku uda.