P. officinalis kwitnie w ostatniej dekadzie maja , w tym roku wyjątkowo już w II dekadzie maja. Łodygi mają 35- 80cm wys., listki głęboko pocięte na liczne segmenty.
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Drzewiasta kupiona za grosze w Lidlu dwa lata temu w końcu zakwitła. Jednym kwiatem wprawdzie tylko, ale za to jaki to kwiat... Większy niż moja pięść, a pachnący że zawrotu głowy można dostać...
No super. Ja z Lidla mam tylko Sarah Bernard ale co zakwitnie to się okaże, nie wiem czy w tym roku na razie pąków nie widzę na niej, choć na wielu innych młodych są. Innych w ofercie tego sklepu nie widziałam ale może u Ciebie jest inny asortyment niż tu w kraju.
Pozdrawiam Katarzyna "Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Trafiło się jakoś przypadkiem dwa lata temu... Żona kupiła trzy... Jak je zobaczyłem, to złapałem się za głowę, tak były zainfekowane przędziorkami... I zaraz tebufenpyrad, abamektyna, bifentryna... Dwie udało się uratować, trzeciej już nie...
To miała być odmiana Jeanne d'Arc. Nie odpuszczę i będę reklamowała, ale poczekam aż zakwitną dwie pozostałe zakupione u tego pana. Pewnie też pomylone.
Bartzella,będzie miała duże,ciężkie kwiaty.Albo daj jej obręcz,albo wbij patyki,obwiąż sznurkiem krzak i przywiąż do tych kolików. Moja Bartzella w zeszłym roku.