
Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja sadziłem co pół metra i jest dobrze. Z czasem się rozrosną i będzie jeden na drugim rósł 

Pozdrawiam Krzysiek
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Pytanie do posiadaczy Porannej rosy:
Zachęcony opiniami o niej, też ją kupiłem. Jednak według opinii znajomych jest ona bardzo ekspansyjna; rozłazi się po ogrodzie i trudno nad nią zapanować. Co myślicie o wsadzeniu jej w obciętej beczce? Jak głęboko trzeba by ją wsadzić aby malina nie "poszła dołem". Mam w ten sposób zrobioną miętę i od kilku lat zdaje to egzamin.
Zachęcony opiniami o niej, też ją kupiłem. Jednak według opinii znajomych jest ona bardzo ekspansyjna; rozłazi się po ogrodzie i trudno nad nią zapanować. Co myślicie o wsadzeniu jej w obciętej beczce? Jak głęboko trzeba by ją wsadzić aby malina nie "poszła dołem". Mam w ten sposób zrobioną miętę i od kilku lat zdaje to egzamin.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
I czy trzeba poranną rosę pryskać od robaków??
Pozdrawiam Ewa
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Mam jeszcze od 2 lat. Owoce bardzo dobre wbrew temu co się słyszy o żółtych. Duże i słodkie. No i żółte.
Nie miałem do czynienia z żadnymi robakami do tej pory. Rzeczywiście bardzo się rozłazi na boki. Też zamierzam ją przenieść w miejsce z jakimś ograniczeniem.
Nie miałem do czynienia z żadnymi robakami do tej pory. Rzeczywiście bardzo się rozłazi na boki. Też zamierzam ją przenieść w miejsce z jakimś ograniczeniem.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja zrezygnowałem z niej. Zbyt późno dojrzewała u mnie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ciekawe, u mnie w zeszłym roku to były pierwsze owoce i trwały aż do przymrozków.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
U mnie zaś straszna drobnica, pewnie dlatego, że za dużo pędów zostawiłam? Jak w tym roku się nie poprawi pokażę jej siekierę.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja znalazłem taki aluminiowy pojemnik 80x50x50 i chyba go wkopię, oczywiście bez dna. Mam nadzieję, że taka głębokość wystarczy.MarSz pisze:Też zamierzam ją przenieść w miejsce z jakimś ograniczeniem.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jak wasze maliny w gruncie ??? Rosną już ładnie ??? Moje super rosły do czasu nadejścia zimy kwietniowej. Teraz zaczynają nadrabiać stracony czas.... Oby tylko ładnie owocowały 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Mam kilkunastoletnią Polanę i jej nic się nie stało, ale posadzone jesienią Laszka wcale nie wychodzi, a posadzone w tym czasie Veten, Cascade, Glen Ample, Poranna Rosa, Tulamen wzeszły w mniej niż 50 %. Nie wiem czy to efekt zimy, przymrozków czy słabych sadzonek? Póki co czekam jeszcze na "rozwój wypadków"... 

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Drodzy Forumowicze... czy komuś z Was żółkną maliny?? Rok temu tj. przy normalniejszych warunkach pogodowych nic im się nie działo...nie wiem czy zwalić to na nadmiar wody/chłodu czy podsypać azotem... proszę o poradę...
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Możliwe że wszystko po trochugarom pisze:Mam kilkunastoletnią Polanę i jej nic się nie stało, ale posadzone jesienią Laszka wcale nie wychodzi, a posadzone w tym czasie Veten, Cascade, Glen Ample, Poranna Rosa, Tulamen wzeszły w mniej niż 50 %. Nie wiem czy to efekt zimy, przymrozków czy słabych sadzonek? Póki co czekam jeszcze na "rozwój wypadków"...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Wydaje mi się ,że najprawdopodobniej to efekt słabych sadzonek, bo skoro niektóre wyszły to i pozostałe też powinny. Daję im jeszcze trochę czasu, jak nie wyjdą do 10 czerwca to dostana szpadlem "po oczach"...
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Szanowni Państwo,
czy na temat żółknięcia ktoś się wypowie?
czy na temat żółknięcia ktoś się wypowie?
- SETA
- 200p
- Posty: 281
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Wczoraj została kupiona sadzonka maliny czerwonej "Ottawa". No i problem w tym, że w necie nie ma nic po polsku o tej odmianie. Czy ktoś coś słyszał o tym wynalazku ?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.