Najpierw fotki z dzisiaj :
Sasanki, a raczej już po:
Młodziutkie przyrosty:
Łubin:
W zielniku:
A to eM ostatnio zrobił ?
Małgosiu ja lubię skoszony trawnik, taki równiutki i zielony

Roślinki dostały słoneczka i ruszyły.
Soniu broń Boże nie kosiłam 7 godzin.
Objechałam wokół rabatek i przy ognisku, łącznie ok. 40 min.
Rabatki na pewno powstaną, już eM tłumaczę że dzięki temu będzie miał mniej koszenia
Ewelinko mam nadzieję, że będziemy zadowolone z różyczki
Moja jeszcze w doniczce, po komunii pójdzie do ziemi.
Lilaki mam też w wazonie, cudny zapach
Sabinko oprysk zrobiony
Mam nadzieję, że nie przejdzie na inne rośliny, zwłaszcza że nic na nich nie widać.
Sylwia dziękuję. Codzień po troszku, żeby się nie przepracować
