Popadało, pogrzmiało i jest ok. Lubię jak powietrze odpowiednio naładowane
Marysiu - Moim mediatorem w rozmowach z kręgosłupem jest ketonal. Kręgosłup nie ma szans
Kurczaczki, a ja lubię ten żywokost. Teraz ma swój czas
Karolka- To jabłoń Ola. Uwielbiam ozdobne jabłonie, i wstyd się przyznać, mam tylko jeden okaz, co nie zmienia faktu, że taki stan rzeczy będzie zawsze.
Miłeczko - Jabłonka to dalszy plan, w pierwszym rzędzie rosną brateczki, szafirki, potem żywokost ozdobny ( to te niebieskości ), a nogach Oli żółci się omieg. Taki zestaw oczobitny
Mariusz - Ale drzewa wymarzły, czy kwiaty? Może coś tam zawsze zostało? U mnie chyba brzoskwinie szlag trafił

. Nie będzie dżemu brzoskwiniowego w tym roku.
Ewelinko - Ja już swoje niecierpki posadziłam. Latałam z nimi jak Żyd po pustym sklepie. Najpierw posadziłam do skrzynek przed domem, ale w niedzielę przywiozła mi mamcia zestaw petunii różowych ( uwielbiam róż w ogrodzie) i petunie posadziłam do skrzyń, a niecierpki tylko skorzystały, bo poszły na nową rabatę iglakową. Dadzą tam kolor i ożywią ją. Jestem strasznie ciekawa jak będą sobie radziły. To moje pierwsze w życiu niecierpki. Zostały mi jeszcze cleome do posadzenia i cynie. Cynii mam niedużo, ale cleome urósł cały las
Aguś - Do listopada daleka droga. Przed nami cudowny, letni i potem jesienny czas. Ale na razie wiosnę mamy, bo odnalazła drogę. Lepiej późno niż....I tego się trzymajmy
Serduszka jest niezła. Rośnie fajnie, kwitnie długo i sama schodzi po cichu ze sceny.
Zapraszam .....zupełnie nie rozumiem dlaczego napis po angielsku, może chciałam ciut
elegancyji, albo trend taki cy cóś
Zmiana aranżacji doniczkowych.
A jak w ogrodzie mam takiego pomocnika, to wtedy wszystko jest....inaczej
Słoneczko posyłam
