alfique pisze:A ja myslałam, że większość ma ograniczoną wysokość salonu i ciężko znaleźć nabywcę

Bo ta z "mojej" aukcji jeszcze się mieści, ale jak podrośnie, to chyba pałac musi być
Przy znalezieniu chętnego na takie drzewo ważna jest lokalizacja. Poczdam dla Berlina jest takim miejscem w którym budujesz dom, gdy już masz odpowiednią ilość pieniędzy. Są domy w których przedpokój jest większy niż całe moje mieszkanie, a ilość Ferrari, Tesli czy Bentleyów w przeliczeniu na mieszkańca jest trzy razy wyższa niż w Berlinie. Są też firmy wynajmujące rośliny do biur, czy na imprezy. Więc znalezienie kogoś, kto szuka reprezentacyjnej rośliny w pobliżu jest stosunkowo łatwe. Z tym że też oddasz ją za drobne. To musi być okazja dla obu stron.
Podejrzewam że mieszkając 100 kilometrów dalej, mogłabym sobie mojego pandana po prostu skompostować.
Tak więc miejsce z którego będziesz się chciała ewewntualnie za jakiś czas pozbyć rośliny, bierz proszę pod uwagę
No i jeszcze jedno.
Z pierwszego postu wynika że zdecydowałaś się kupić dużą roślinę i chcesz znać jej stan. Nie małą sadzonkę, tylko rozrośniętą, reprezentacyjną palmę
Nie wiem dlaczego. Być może masz stumetrowy salon w którym ta palma będzie fajnie wyglądać w rogu, być może spędziłaś upojny urlop na Dominikanie i na jego wspomnienie chcesz ją upchnąć w dwunastometrowej sypialni, żeby co rano budzić się pod wielkim liściem.
Nic mi do tego, szanuję Twojä decyzję i dlatego postaram się odpowiedzieć na pytanie z pierwszego postu.
Na podstawie zdjęcia nie można jasno stwierdzić czy roślina jest w pełni zdrowa, ale na podstawie jej kształtu i stopnia rozrośnięcia wnioskuję że jest. Palma pełna pasożytów, zagrzybiona, niezadbana nie osiągnęłaby takiego stanu.
Dodatkowym plusem jest to, że pochodzi z mieszkania.
Pozdrawiam, Gośka.
Jakie to piękne. Było i zniknęło.