Piesek jest u mnie od szczeniaka, ma około 9 lat, kotek to włóczykij bezdomny znam ją od stycznia i od tego czasu ją dokarmiam, niestety mój pies goni koty. Przy próbie wprowadzenia kota do domu straciłam rozsadę kwiatów z parapetu. 
. Kurczę ale cudo 
. Ładnie go obfociłaś 
. Co do róż to ja mam nadzieję, że nie będziesz musiała nic wywalać. Pozdrawiam i słoneczka życzę .
Chyba mam już dosyć tulipanów. Pogodziłam się ze stratą części rozsad. Nie spiszę się z wysadzaniem domowych rozsad, w nocy jest około 10 stopni mniej iż za dnia (około 10-12 stopni) a to chyba za chłodno?
Wysiałam buraczki i fasolkę i posadziłam część rozsady aksamitki.
zdjęcia również robisz coraz lepsze. 
.
Tak ogród przez ten czas znacznie się wzbogacił, ale nie obyło się bez strat (z każdej grupy roślin). 
), skalnica cienista
Ja nie mam tyle bylin i nawet części ich nie znam Glicynia przekwitła a palubin ten na pniu faktycznie będą cięła. Przesadziłam go w lepsze miejsce i liczę na to ,ze sie rozrośnie . mam też małego przy ziemi, ale zarosły go w ub. r. marcinki i mało zawiązał kwiatów. W tym roku będe przycinała marcinki, niech sie palubin rozrośnie , zakwitnie ładnie ... 
, dziś wyjątkowo chłodny wieczór. Tulipany przekwitły. 
