Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja daję suchy kurzeniec, to same qupy, kupuję takie w workach, przykopuję wiosną przed sadzeniem pomidorów.
Stosuję też specjalne guano do pomidorów, ma postać jakby piasku, to kupuję za granicą. Można nim podsypywać krzaki podczas wegetacji, jest bardzo wygodne w stosowaniu.
Ważne to nie przesadzać z nawożeniem, zawsze można dodać, odjąć się już nie da.
Stosuję też specjalne guano do pomidorów, ma postać jakby piasku, to kupuję za granicą. Można nim podsypywać krzaki podczas wegetacji, jest bardzo wygodne w stosowaniu.
Ważne to nie przesadzać z nawożeniem, zawsze można dodać, odjąć się już nie da.
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Święte słowa, zawsze coś tam w glebie sobie pomidor znajdzie, a jak się przenawozi to ciężko to naprawić, tym bardziej, że nie zawsze wiemy co w glebie siedzi. Daję przy sadzeniu trochę nawozu-najczęściej kurzaka i w zasadzie więcej już nic nie daję przez cały sezon. Na jesieni mam zawsze jakiś poplon plus kompost.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja w sezonie jeszcze gnojówkami roślinnymi polewam, ale ja na piaskach mieszkam 

Iza
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Z nawożeniem jest tak, ze każdy ma swój sposób, często zależny od tego co ma do dyspozycji. Trzeba wypracować swój sposób. Zawsze warto coś roślinom sypnąć, ale przede wszystkim je obserwować.
Kiedyś robiłam z pokrzyw, ale mam fajnych sąsiadów i nie chciałabym ich stracić, zapach powala.
Z lektury forum wydaje się, ze częściej rośliny są przekarmione niż mają niedobory żarełka.
Kiedyś robiłam z pokrzyw, ale mam fajnych sąsiadów i nie chciałabym ich stracić, zapach powala.
Z lektury forum wydaje się, ze częściej rośliny są przekarmione niż mają niedobory żarełka.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja dodaję do gnojówek trochę bazaltu, w pewnym stopniu neutralizuje zapach, ale rozumiem Cię 

Iza
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Kupilam już beczke
I teraz myślę gdzie znajde pokrzywe.... Ile ja sie od was nauczyłam :* Czytam i czytam i zawsze coś mnie zaskakuje
Jak coś mi urośnie to będe wam wysylac do degustacji 



Hanuśka
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 30 mar 2015, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Brzmi luksusowo. W moim ogródku ziemia to jałowy piasek, muszę się co roku gimnastykować i nawozić na różne możliwe sposoby żeby cokolwiek rosło, a efekty i tak są... różne (hitem zeszłego roku były cebule dorastające, w porywach, do wielkości pomidorów koktajlowych.elaos pisze:Z lektury forum wydaje się, ze częściej rośliny są przekarmione niż mają niedobory żarełka.

Zuzanna
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
To wielki kompostownik by się przydał i wrzucać do niego co się da 

Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 30 mar 2015, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Zdecydowanie, ale moja mama (która jest właścicielką ogrodu) co roku planuje sprzedać dom, więc po co zakładać kompostownik skoro ciągle się "wyprowadza". I tak od kilku lat: trochę obornika, trochę gnojówki z pokrzyw, trochę popiołu i módlmy się żeby rosło.
W tym roku kupiłam ziemię kompostową, może to coś da.

Zuzanna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Zamiast ziemi trzeba było kupić jej analizę. Efekty z pewnością byłyby o niebo ( modlitwa ) lepsze. 

- Obik
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 13 lut 2013, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, Barlinek
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja jeszcze do tych gnojówek wrócę, na serio macie takie problemy z zapachem i sąsiadami? Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych, pomidory mam w ogródku, gnojówkę z pokrzyw nastawiam i przykrywam szczelnie, nawet w ciepły dzień gdy jest przykryta żaden przykry zapach się nie wydobywa wiec nie przeszkadza to w rekreacji. Pomidory podlewam wieczorem, wtedy zapach faktycznie jest wyczuwalny, ale po godzinie nie ma po nim śladu. Mamy małą działkę, ale jeszcze nikt się nie skarżył.
Pozdrawiam Natalia
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
U mnie oprócz własnego męża też nikt się nie skarży, bo zapach jest tylko jak się podlewa. Mnie zapach w ogóle nie przeszkadza.
Iza
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 23 sty 2013, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Zapach gnojówki z pokrzyw neutralizują krople walerianowe i nawóz Hydrokomplex ,ktoś na forum o tym pisał.Z kroplami sprawdziłam.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Nawóz do gnojówki? Nigdy, co za bzdura
Nie po to się robi gnojówkę żeby dodawać tam nawozy sztuczne.

Nie po to się robi gnojówkę żeby dodawać tam nawozy sztuczne.