1. woda w osłonce stoi i 2 dni i jest jej zaledwie 2 cm, ale temp na oknie dochodzi do 35 stopni Celsjusza, woda paruje a te dwa dni im całkiem nie szkodzi muszę ci zrobić zdjęcia moich korzeni bez osłonek

2. podlewam po raz kolejny za dwa a czasem dwa i pól tygodnia zimą , latem dochodzi aberracja słońca przez szyby więc temp dochodzi do 40 stopni i podlewam wtedy częściej
3. mam w domu drewniane sufity więc mam sucho i nie mam wysokiej wilgotności powietrza, zostawienie wody w osłonce daje pozytywy (parowanie)
4. wszystkie storczyki moczone krótko po pewnym czasie zaczynają gorzej kwitnąc u mnie
5. w tropikach codziennie jest mega wysoka wilgotność, więc te łyse korzenie mają codziennie jakąś dawkę wody, nie mówiąc o porze deszczowej gdzie leje non stop ileś tam czasu i jakoś nie gniją im korzenie powód , wiatr i szybkie schniecie, a jak moje stoją na parapecie podgrzewanym od dołu kaloryferem to niestety schnięcie jest o 40 % szybsze niż gdziekolwiek
6 Reasumując u mnie woda w osłonkach przez 2 dni w formie 2 cm na dnie to dosłownie niezbędne , nikt przedtem nie reanimował storczyków w kamieniach więc każdy mówił że to niemożliwe, a jednak... więc prawda zawsze leży pośrodku, mało wody storczyk nie kwitnie i zasycha robi się brzydki za dużo gnije, więc każdy musi dostosować podlewanie tak aby wilgotność była optymalna



ten miał w jednym czasie 89 kwiatów


Dlatego uważam że nie ma co pisać podlewaj TAK albo INACZEJ , bo każdy musi znaleźć ten jeden sposób metodą prób i błędów

pozdrawiam
