Lobelia cz.3

[czmiel]

Długo czekałem, ale wreszcie lobelia zaczyna kwitnąć, co prawda na razie widać tylko pąki...




Chciałbym wysiać jeszcze lobelię w innych kolorach, ale nie wiem czy to sensowne, bo mamy już maj, więc może za późno na następne wysiewy? Bardzo proszę o jakieś rady, do kiedy można ją wysiewać?
Wiem, że lobelia szybko przekwita i zasycha, wczesnym latem jest prawie do wyrzucenia, a chciałbym ją mieć przez cały letni sezon aż do jesieni, dlatego proszę o rady czy sensowne i dające efekty jest powtarzanie wysiewów?

[drakka]

Z tego co wiem, to lobelia nie lubi nasłonecznionych "patelni", może dlatego tak szybko przekwita?

[asta6265]

Dokładnie, patelnia nie dla lobelii. W miejscu gdzie bezpośrednio słońce jej nie przypieka kwitnie bardzo długo i pięknie wygląda.

[Monika_Z123]

A u mnie zakupiona w maju kwitnąca lobelia wytrzymała od północy do sierpnia. Za to moja własna uprawa, która zaczęła kwitnąć pod koniec czerwca - cieszyła oko do przymrozków nawet ze strony południowej.

[Ninia]

czmiel u mnie kwitnie do września. Dwa lata temu siałam lobelię w kwietniu i zakwitła na początku lipca - w drugiej połowie lipca była już zupełnie obsypana kwiatami. To jak posiejesz teraz to pewnie w sierpniu zakwitnie.

[czmiel]

Dziękuję wszystkim za fatygę, którzy zechcieli zwrócić mi uwagę na istotne rzeczy. Zabiorę lobelię ze słonecznych miejsc i chyba jeszcze skuszę się na jeden wysiew skoro jest szansa, że zakwitnie latem.
Prawdę mówiąc to myślałem, że z lobelią jest podobnie jak z maciejką, którą można wysiewać co 2 tygodnie i dzięki temu można mieć ciągle świeże niepozasychane kwiaty, które pięknie pachną.

[inclaresco]

A moje lobelie niepokojąco wolno rosną.

Tak było w połowie kwietnia:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/373fe8b72d7cfbeb

A tak teraz:



Pikować?

[Monika_Z123]

Moja lobelia na takim samym etapie, poczekam jeszcze z tydzień i wyląduje w donicach docelowych.

[Aguss85]

Jednak w pojemnikach

[inclaresco]

Monika_Z123, a kiedy je wysiewałaś?

[drakka]

Przez ten brak słońca, który nam towarzyszył to kwiatów póki co brak..
Lobelia u mnie stanęła jak zaklęta.

[inclaresco]

Zdecydowałam się dać lobieliom więcej przestrzeni. Mam nadzieję, że godzina siedzenia nad nimi z pęsetą nie pójdzie na marne

[Monika_Z123]

Inclaresko wysiałam je na początku marca kolo 7-go. Gratuluję cierpliwości, lobelia na pewno się odwdzięczy!

[inclaresco]

No, nareszcie trochę wybujały!

[mamaAmelka]

Spodobała mi się lobelia, ale było już za późno na wysiew, więc kupiłam dwie sadzonki. Stoi od strony południowo-zachodniej i jak na razie bujnie rośnie i kwitnie Nawet uczep nie ma z nią większych szans