Mój ogród wśród łąk część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

:wit
Spod kocyka nadaję :lol: Za oknem istny armagedon, bo jak inaczej taką wiosnę nazwać? A gdzie bzy umajone i cała reszta?
Selery w warzywniku nakryłam agro, donice tarasowe też obabuliłam agro, pochowałam co trzeba do domku i grzecznie poczekam kilka dni i nocy. Jutro ma być śnieg ;:202 A ogórki miałam w planach siać 8 maja :;230 :;230

Iwonko
- Majowa zieleń jest dla mnie najbardziej soczysta, taka świeża, młodziutka. A piesowa moja czyli Pepsi to pysk ma rzeczywiście uroczy, ale potrafi nieźle nabroić. Na przykład zeżreć 12 kur sąsiada, co mnie uczyniło lżejszą o 500 zł :roll:

Madzia - No to zostawię, trochę poczytałam. Nasiona jak będą, a ja je zauważę i rozpoznam to oczywiście zbiorę. Co mi szkodzi próbować. Różowa też fajna, ale alba ma chyba bardziej zwarty, krępy krzaczek. Ale ja znawcą nie jestem, porównuję na zdjęciach Forumowicżów.
Siałaś kiedyś serduszkę?

Aniu - Cały czas nie mam pomysłu na obsadzenie rabaty w taki sposób, żeby zakryć te schnące końcóweczki. A jak im tak ścinasz to dalej schnięcie się nie przesuwa po liściu?
Bratki przesadzę gdzieś na rabaty, niech się sieją. Jeszcze długo będą zdobić ogród, bo już muszę gdzieś posadzić moje własnoręcznie wyhodowane niecierpki. Strasznie jestem ciekawa jak sobie poradzą.
Kury na razie odetchnęły z ulgą ;:172

Violka - Serduszkę jednak zostawię w spokoju, w razie czego nie będę sobie pluła w brodę. Pluszaki czytałam, że się powoli rozchodzą po ludziach. To jest ból, co? :) Ja już to przechodziłam, najgorzej jest przy pierwszym miocie, potem człowiek się oswaja.
Świerki urosną, spokojnie. Przez kilka lat wydaje się, że ledwo co się ruszają, a potem patrzysz, a tu las za oknem.
Żywokost z żółtym obrzeżem mam też. I jak dla mnie jest dużo ładniejsza, no i się nie rozsiewa jak szalona. :lol:

Justynko - Pepsi to recydywa jeśli chodzi o ucieczki. Do niedawna robiła podkopy, albo rozrywała siatkę , ale sytuację utrudniliśmy i teraz czyha na inne okazje. Nie mamy blisko drogi, ona biegnie prosto w pola. Tym razem nie uciekła daleko, bo jej kumpela Mika ( nasz drugi pies ) nie zdążyła za nią. Osobno nie uciekają, taka sztama między nimi panuje. Ja z nimi mam siedem światów i pól Ameryki, mówię Ci. Jak już....no wiesz, one za ten tęczowy pójdą, to sobie pudelka sprawię, albo yorka, bo przynajmniej kury nie zeżrą.
Z tą serduszką to istna zagadka, ale boję się przesadzać, poczekam może będą nasionka.

Aniu Wsiania - U Ciebie cieplej, to te klony, które lubią cieplej sobie na pewno poradzą. Tylko dwie pierwsze zimy ochroń, albo czuwaj w pogotowiu, bo zimy mamy różne. Ja nie sadzę roślin, które trzeba zimą chować do domu, bo po prostu nie mam miejsca na nie. Jedynie daturę na strych chowam, ale to inna para kaloszy. Na etapie kupowania drzewa warto już sprawę poznać. Drzewka hodowane w cieplejszych krajach nie będą się za dobrze czuły w naszym, sama wiesz. Dlatego wolę te sprawdzone, drzewa hodowane przez naszych rodzimych hodowców są odporniejsze. Szkółka pana K ma naprawdę fajne drzewa.

Mateusz - Bo tak właśnie to wygląda. :lol: Ja biegnę i wołam głośno Pepsi, a ona ucieka. Jak ucieknie daleko, to pal sześć, ale jak ją mam na oku to nie odpuszczam, jest moment, że wraca. Ona nie pogryzie ludzi, to mam jak w banku, za bardzo kocha nasz gatunek, ale gorzej z kurami i innymi sukami. Nie zna wtedy litości. Raz kury, w zeszłym roku zagryzła psa mojej mamy ;:131 Natura taka.
Serduszkę zostawiam w spokoju, bo naczytałam się nieco i poczekam.
Wody też mam sporo, nie pamiętam takiego deszczu, jaki nawiedził nas w sobotę. ;:oj Przymrozków nie zauważyłam, ale podobno idą kolejne ;:174

Marysiu - To różowe, o które pytasz, to pierwszy kwiatek w kiści Krasawicy Moskwy. Posadziłam w zeszłym roku maleńki krzaczek, a w tym roku ma już sporo kwiatów. Czekam na nie z utęsknieniem, ale potrzeba troszkę ciepła i promieni. Na razie kicha ;:222
Biała serduszka rośnie u mnie bezproblemowo, jak na razie. Posadziłam w zeszłym roku i już. Czytałam, że ma fochy, ale moja na razie spoko. Żywokost jest niesamowity. Myślałam, że przez nasionka tak rośnie wszerz, ale i chyba korzeniami sobie pomaga, bo sieje się na potęgę, zaczynam nie ogarniać ;:202 A ten z żółtym obrzeżem spokojniejszy, dostojniejszy. ;:333

Monia - Psica to moja kochana morda, ale co ja z nią mam ;:173

Sylwia - Miałam dość ładną pogodę w majówkowy weekend, to M skosił trawę, ale już widzę że powoli czas na kolejne sianokosy. Ja lubię trawę, bo wykładam nią międzyrzędzia w warzywniku. A rabaty się rozrosły, to trawy też mniej. ;:224

Pogody ducha Wam kochani życzę, bo widzę jak wygląda mapa pogodowa ;:219
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Z serduszką to jest tak: daje radę po przesadzeniu, ale długo się regeneruje (co najmniej rok), ponieważ ma miękkie, grube i mięsiste korzenie, których większość zostaje zniszczona przy wykopywaniu.
Czasem rośliny po przesadzeniu jednak wypadają.
Serduszka jest długowieczną, wolno przyrastającą byliną, więc bez potrzeby nie należy jej ruszać.
Do przesadzania nadają się młode rośliny, najlepiej siewki, a i one mają korzeń fest.
Serduszki sieją mi się same.
Jeżeli nie będziesz grzebać wokół rośliny macierzystej, to pojawią się tam same.
U mnie nasiały się przy samej ścianie domu i korzenie zapuściły w głąb wzdłuż fundamentu, są niemożliwe do wykopania, więc zostały.
No i dzięki temu nie przemarzają w czasie mroźnych majowych nocy :wink:
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, ja nadaję spod kocyka ;:306 U mnie pada deszcz ze śniegiem ;:131 Powiadają, że te bzy, to za tydzień może dwa mają się umaić :;230 Bo póki co to stwierdziły, że mają gdzieś takie temperatury i śpią dalej...
...dlatego kupiłam rozsady ogórków... :roll: trzymam je w salonie, zawsze to namiastka ogrodu, w zasięgu oka... ;:306
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Piękna te serduszka. Ja jakoś do nich nie nam szczęścia :(
U mnie tak w niedzielę lało, że aż strach .
A dzisiaj zimnica okropna. Ale się wiosna udała :evil:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgoś na tego variegata tez patrz, bo jemu znowu wkrada się zwykła odmiana i usuwaj żeby się nie wyrodził. Ja też nie nadążam z wyrywaniem niebieskiego....a takie ma śliczne te niebieskie kwiatki ;:306
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Witaj :wit . Cudne zdjęcia białej serduszki ;:333 . Czosnki tak już mają ale nie ma roślin idealnych ;:131 . Masz rację, za oknem armagedon a ja tak kocham maj ;:145 . Ja mam już zero na termometrze i czuję, że będzie mroźno ;:222 . Masakra jakaś ;:223 . Twoje wiosenne widoczki cudne ;:333 a psinkę masz uroczą ;:108 . Pozdrawiam i ciepełka życzę :wit .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

No właśnie Małgosiu gdzie te bzy pachnące? U mnie dziś zimnica okropna ;:47
Siewki na parapecie wyłażą już z kubeczków,ale muszą jeszcze poczekać.
O tej porze moja mamcia miała już posiane sporo,a teraz czarna ziemia czeka na warzywka ;:65

Pozdrawiam :wit ;:3
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

PEPSI pisze:Spod kocyka nadaję :lol:
Buahahaha ;:306
Ale masz rację, pogoda taka, że kocyki po zimie jeszcze nie poszły w kąt, tylko przeżywają renesans ;:198
Czosnki już tak mają z tymi swoimi liśćmi. Sadź je chowając we wczesnych bylinach ;:333
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

śliczny rzut oka na wiosenny ogród, takie lubię najbardziej , bo człowiek mniej więcej wyobraża sobie ogród. A jest śliczny, młoda jasna zieleń to kapitalny widok. A piesek , niegrzeczniuszek widzę ma minkę b. z siebie zadowoloną :;230
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

:wit

Zaświeciło słoneczko, od razu człowiekowi lepiej na duszy. ;:333 I chociaż kręgosłup mój własny się na mnie obraził, to jestem szczęśliwym człowiekiem.
Posadziłam pomidory, papryki, zioła, kwiaty, i już nie wiem co tam jeszcze sadziłam, bo końca nadal nie widać. Mam nadzieję, że jutro dam radę skończyć. Po co ja tyle siałam tych jednorocznych ;:223

Madziu - Dzięki wielkie za obszerne wyjaśnienie w kwestii serduszki. Już wszystko jasne ;:333 Jesteś WIELKA ;:196

Basiu - Kocyk mój i Twój odwołany aż do listopada, prawda? A ogórki jutro mam zamiar siać, czas najwyższy. Miałam siać 8 maja, jak to powinno być ;:173 , ale śnieg padał i stwierdziłam, że jednak się wstrzymam :lol:

Aniu - To moja pierwsza w życiu i jedyna serduszka. Mam ją drugi rok i na razie widzę, że jest jej dobrze ze mną. Może jeszcze nie trafiłaś na dobrą i zdrową sadzonkę. ;:108

Marysiu - Niebieski żywokost przesadził. ;:202 Rozrasta się w tempie błyskawicy, nie nadążam za nim, rozmyślam nad jego przesadzeniem w inne miejsce, gdzie będzie sobie szalał jak mu tak dobrze z tym idzie. :lol:

Ewelinko - Nie miałam dużych przymrozków, myślę, że do -1 zeszło jednej nocy, bo jednak widzę ślady na kwiatach brzoskwini i ciut ciut na wiśniach. Jestem przekonana, że już więcej takich temperatur tej wiosny nie będzie. Mam dość tego zimna, dlatego dzisiejszy dzień słoneczny i ciepły spędziłam w całości w ogrodzie. Czyli od 16 tej do 20 tej ;:224

Aniu 77 - Słońce mamy ;:138 Do dzieła kochana, czas na wysadzanie naszych kubeczków parapetowych. Ja już prawie opróżniłam rozsadnik, zostało jeszcze co nieco ....ale jutro też jest dzień. :D

Zuza - No i właśnie pomysłu nie mam na te zasłaniające byliny. Tak sobie myślałam o kocimiętce, ale kolor nie
teges. To musi być taka bylina, która rośnie razem z tymi czosnkami, pomysłu nie mam. ;:185

Karolka - I ja lubię oglądać ogrody w całości, bo wiele pomysłów i rozwiązań ogrodowych po prostu można wykorzystać :lol:

Na dobranoc ogród w świetle zachodzącego słońca

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słoneczka na weekend życzę kochani ;:3 :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu u mnie niebieski jeszcze nie kwitnie, ale siewki wyrywam bezlitośnie, posadziłam w polu ale widzę że tam też szaleje ;:306 Trzeba będzie ścinać zaraz po zaschnięciu kwiatków :wink: może coś pomoże?
Dogadaj się z kręgosłupem, bo wszystko jeszcze przed Wami ;:306
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Jak pięknie kwitną Ci drzewa owocowe a juz to rózowe :!: to chyba jabłoneczka :?: , super ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Uwielbiam majowe kępy kwitnących kwiatów! Podoba mi się ta serduszka z latarenką! ;:333
A pod tą jabłonką co kwitnie?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu kwiatki pięknie kwitną ;:63 nie mówiąc już o drzewkach owocowych, moje niestety przemarzły.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Witaj :wit . Wspaniale wyglądają Twoje drzewka owocowe ;:333 . Bardzo dobrze, że pogoda w końcu zrobiła się wiosenna i można było wyjść spod kocyka :lol: . Ja też uważam, że przymrozków już nie będzie. W wolnej chwili planuję posadzić niecierpki do gruntu więc nie może przymrozić ;:173 . Sporo roślin posadziłaś . Ja też nastawiałam się na jednoroczne ale siane wprost do gruntu i póki co wysiałam tylko część. Pogoda nie sprzyjała ;:222 . W tym tygodniu trzeba wysiać resztę . Pozdrawiam i dalszych słonecznych dni Ci życzę :wit .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”