Faworyt Tunel ogrzewam dużymi zniczami ale chyba nie osiągnę takiej temp. gdy na zewnątrz będzie -4*C albo i więcej. Trzeba będzie przenieś na noc do domu.solaris37 tak zapowiadają przymrozki centralnie na pełnię księżyca 10 maja,którą to pełnię od dawna uważam za tzw. "zimnych ogrodników" a nie 12-15 maja.Sądząc po tym jaką chcesz osiągnąć temperaturę w tunelu(+5-7 stopni) przy takim prognozowanym przymrozku tunel masz dogrzewany?Jeśli tak papryki dadzą radę.U mnie często podczas ostatnich chłodów taką miały i mają się dobrze.
Papryka do gruntu. Część 7
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Pozdrawiam Krzysiek
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Józiu jak kończy Ci się pęd główny i przechodzi w dwa w rozwidleniu pąki masz usunięte.Na tych dwóch już nic nie obrywasz.
Krzysiu przy spadku temperatury -4 i więcej żadne znicze papryk Ci nie ochronią,więc jeśli nie masz innej alternatywy ogrzania na tą krytyczną noc/noce zdecydowanie zabierz je do domu.
Krzysiu przy spadku temperatury -4 i więcej żadne znicze papryk Ci nie ochronią,więc jeśli nie masz innej alternatywy ogrzania na tą krytyczną noc/noce zdecydowanie zabierz je do domu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Dzięki Witku, to właśnie chciałem wiedzieć, w rozwidleniach pousuwałem ale reszty już nie byłem pewny dlatego pytam. W temacie pąków krążą różne opinie, jedni każą usuwać wszystkie żeby krzew mocniej się rozrastał, inni tylko usuwają pierwszy pąk i w końcu byłem w kropce więc postanowiłem Ciebie o to spytać. 

Pozdrawiam Józef
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 kwie 2017, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Mam pytanie... jestem poczatkująca w uprawie warzyw.. czy sadzonki papryczki wsadzac poźniej do szklarni, tunelu foliowego czy moze bezpośrednio na działce i wtedy czy tak jak ogórki przykrywasz włókniną? Z góry dziekuej za odpowiedź
Regulamin
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Józiu byłem i jestem zwolennikiem usuwania pąków tylko w pierwszym międzywęźlu.Rośliny są zawsze słusznych rozmiarów i kwitną obficie.Część zawiązków zrzucają same regulując ile są w stanie owoców wykarmić.Ilość która pozostaje i później dorasta jest u mnie i tak spora i mnie satysfakcjonuje.Zdarzają się i u mnie takie różnice w kiełkowaniu nasion,chociaż są to sporadyczne przypadki.W tym roku bardziej to było widać w pomidorach.Ostatnie jakie wzeszły są obecnie w fazie pikówki,gdy pierwsze rosną już posadzone w tunelu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Papryka do gruntu. Część 7
No to pozostaje mi tylko polować na te pąki w rozwidleniach, bo widzę, że dość sporo zawiązków kwiatów już widać. Teraz powiedz mi czy te mikrusy też jeszcze potrzymać, czy dojdą do siebie?
Mam ich kilka, są ponad założoną ilością, ale żal mi było je wywalić i dałem im szansę, najwyżej znajdę im jakieś ustronne miejsce na działce. Co do kiełkowania, to dla nas działkowców to chyba jakieś zmiotki sprzedają, wszystkie nasionka wysadzone w tej samej ziemi i na takiej mniej więcej głębokości a takie rozjazdy we wschodach i to w okolicach ponad miesiąca. 


Pozdrawiam Józef
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Jak się w końcu zrobi ciepło,bo wcześniej czy później to musi nastąpić szybko zaczną nadrabiać zaległości we wzroście,więc opiekuj się nimi dobrze.
Dałeś im jedną szansę więc nie masz wyjścia i daj im drugą.Nie tylko sklepowe nasiona tak się zachowują z własnymi też tak się zdarza,szczególnie wtedy gdy nie są w pełni dojrzałe fizjologicznie.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Papryka do gruntu. Część 7
To dlatego je zostawiłem, bo zawsze staram się dawać tą drugą szansę, no roślinki jak dotąd odwdzięczały mi się, zobaczymy co te papryczki pokażą.Faworyt pisze:Dałeś im jedną szansę więc nie masz wyjścia i daj im drugą


Pozdrawiam Józef
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Mnie to wygląda na pierwszy rzut oka na początkową fazę niedoboru wapnia Marto.W fazie zaawansowanej cała powierzchnia liścia jest pofałdowana jak ciasto na karpatkę.Ostre odmiany papryk i ogórki bardziej reagują na taki niedobór i są bardziej zdeformowane.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Wysadzam wtedy, kiedy jest dość ciepło.
W moim przypadku dopiero za dwa tygodniu lub na nawet później.
Przykrywam włókniną tylko w razie niskiej temperatury

Zaraz pójdę zrobić zdjęcie moim pupilom, zdjęcie wstawię później.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Paprykę już po wysadzeniu w pole co roku zasilam,ale tylko dolistnie i tylko tym nawozem,czyli w moim przypadku Calcinitem.Papryka bardzo dobrze na nawożenie wapniem reaguje i z moich obserwacji wynika że ma duże zapotrzebowanie na ten pierwiastek.Jeśli Marto masz Calcinit to opryskaj delikwentkę 5 gram/1 litr wody wychodzi dawka,ewentualnie innym wapniowym.Po kilku dniach powinny być widoczne efekty jeśli to ją trapi a podejrzewam że to.Na pewno na nadmiar azotu Twoja nie cierpi.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Witku, mam Vapnovit. Może być?Faworyt pisze:Paprykę już po wysadzeniu w pole co roku zasilam,ale tylko dolistnie i tylko tym nawozem,czyli w moim przypadku Calcinitem.Papryka bardzo dobrze na nawożenie wapniem reaguje i z moich obserwacji wynika że ma duże zapotrzebowanie na ten pierwiastek.Jeśli Marto masz Calcinit to opryskaj delikwentkę 5 gram/1 litr wody wychodzi dawka,ewentualnie innym wapniowym.Po kilku dniach powinny być widoczne efekty jeśli to ją trapi a podejrzewam że to.Na pewno na nadmiar azotu Twoja nie cierpi.
Warzywkowo, słyszałam o tych skorupkach i pomysł na pewno dobry , w przyszłości do wykorzystania..Póki co , muszę szybko zainterweniować. Na razie takie zmienione ' paryczki mam 2.
Pozdrawiam, Marta.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 7
Wapnovit to jeden z najlepszych jakie znam Marto - będzie. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).