Rododendron - problemy w uprawie cz.1

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

dsk121 pisze:Mój krzak ma (tak jak na zdjęciu w środku) w kilku miejscach liście małe zwinięte i jakby spalone na krawędziach.Coś mu dolega?

Obrazek

Krzak w całej okazałości wygląda tak:

Obrazek Obrazek
Obrazek

Te dziwne opadnięte i "popalone" liście ma w dwóch miejscach pod spodem korony.

Serio coś mu dolega?

Przypomnę, że dostawał dolistnie kilka razy w tamtą jesień siarczan magnezu i żelaza.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2694
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Brzydki Rhododendron

Post »

Licho mnie dzisiaj podkusiło i kupiłam przeceniony Rhododendron w "Auchonie" ;:24 Według zawieszki ma to być Roseum Elegans. Jako jedyny nie miał podłoża w doniczce wyschniętego na całkowity wiór ale i tak był przesuszony.
W domu pierwsze co zrobiłam, to wstawiłam go do miski z wodą z kwaskiem cytrynowym.

Pytanie, co jeszcze mogę dla niego zrobić, żeby zaczął wyglądać przyzwoicie, o ile oczywiście "źli ludzie z marketu" nie przesądzili już podłym traktowaniem o jego losie ;:192

Oto co mu jest: Po pierwsze ziemia (lub raczej torf) przesuszona, po drugie liście ma blade i matowe, po trzecie jest chudy, wysoki i wybiegnięty, po czwarte nie ma pąków kwiatowych. Oto zdjęcia tego "cuda":


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy wsadzić go po prostu w dobre, kwaśne podłoże i zaczekać, aż sam nabierze jako takiego wyglądu? Czy przyciąć go jakoś, a jeśli tak to teraz, czy poczekać? Zastanawiam się, czy można go od razu dosadzić do pozostałych, czy dać mu jakąś kwarantannę? Liście nie mają zmian chorobowych.
No i co z tymi pąkami? Na moje niewprawne oko, to co rośnie na górze pędów to pąki liściowe. Co zrobić żeby zakwitł za rok?

Wiem, że dużo pytań ;:224
Pozdrawiam Lucyna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Jak dla mnie krzaczek bardzo ładny i wszystko przed nim.
Jeśli tylko zadbasz o niego wg tutejszych wskazówek to jest szansa, że w tym roku zawiąże pąki kwiatowe.

Zamocz go w kwaśnej wodzie i posadź do kwaśnego torfu.
Asprokol ostatnio bardzo się na ten temat rozpisywał również
tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=11959
i tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=77766
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2694
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

jokaer A jest szansa, że sam się zagęści? Czy lepiej go przyciąć?
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ojej, na początek utrzymaj go przy życiu. Dopiero jak przekwitnie zobacz ile gałązek wypuści. Młode krzaczki wszystkie takie są chyba że zastosowano hormony roślinne to wtedy są gęściejsze.
Jak napisała Jokaer "Jak dla mnie krzaczek bardzo ładny i wszystko przed nim" ja też nie widzę nic złego ale że rododendron schnie widać nieraz dopiero jak zbrązowieje. Zraszaj mu liście postaraj się aby miał wilgotne powietrze a nie Saharę to za parę lat zamieni się w piękny gęsty krzew.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

No, dobrze mówi Asprokol, daj mu pożyć trochę.
Tak w ogóle to ja na tym zdjęciu widzę, że ma jakieś 7-8 gałązek,
więc nie wiem o co chodzi z tym zagęszczeniem :shock:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2694
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ok, nie będę go na razie ciachać.
Chodziło mi o to, że ma dosyć długie ok 10 cm przyrosty pomiędzy kolejnymi rozgałęzieniami albo okółkami liści, tak jakby był sztucznie pędzony do wzrostu do góry a nie an boki. Może rósł w ciasnej uprawie w szkółce i nie miał szans się dobrze rozgałęzić. Chciałabym, żeby miał pokrój typowy dla rhododendrona a nie wysoko-wąski. Może jeszcze się rozgałęzi bo przy szyjce korzeniowej wyrastają od dołu kiełki. Wsadzę go obok pozostałych i dam mu spokój, poobserwuję. Dziękuję za podpowiedzi ;:304
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1868
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Mój jedyny rodek rozkwita pierwszy raz pod moją opieką i jestem tym niesamowicie nakręcona, do tego jego kolor okazał sie niesamowity (matowe bordo!) a tu za 3 dni przymrozek ma być :evil: Mam coś do zrobienia w tej sprawie? Okryć? Czy tylko wzdychać o litość do Dziadka Mroza :wink: ?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Najlepiej zrób fotkę. Później rób wszystko aby co roku było lepiej. Kwiaty mają do siebie że są kilka dni - dobrze prowadzony krzew zdobi cały rok.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1868
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Dzięki asprokol, robię fotki i pewnie pokażę je w dziale identyfikacji. Czyli nie okrywam, dbam ale staram sie nie zagłaskać na śmierć ;)
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Od mojego ostatniego posta i kuracji siarczanem magnezu i kwaskiem rodek czarnieje :(:(
Help

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Nawożenie magnezem robiłeś na jesień jak pisałeś 19 marca, dlaczego powtarzałeś podanie siarczanu magnezu na wiosnę w jaki sposób podałeś kwasek ? Opisz jak robiłeś tą kurację.
Wygląd liści wskazuje na suszę fizjologiczną.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Odgarnąłem całą ziemię i sypnąłem garstkę siarczanu i zasypałem roda nowym torfem.Następnie podlewałem go kilka razy kwaskiem i w międzyczasie dałem jeszcze konewkę siarczanu magnezu dolistnie.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Do Dsk121
Te krzewy bardzo negatywnie reagują na nadmiar minerałów i sytuacje stresowe. Po zgarnięciu ziemi (lepiej wykopać opłukać) już mogłeś dać mu parę dni. Posypanie siarczanem zwiększyło zasolenie w korzeniach i krzak zaczął ssać wodę z liści (osmoza) Ty zwiększyłeś jeszcze zasolenie podając dolistnie.
Ogród to nie praca na akord - takie rzeczy rozkłada się w czasie. Nie ma sensu robić czegoś podwójnie (podlałem parę razy kwaskiem) bo to jak z lekarstwem odpowiednia ilość poprawia stan zdrowia nadmiar szkodzi. Jeden mój znajomy myślał podobnie liczył że zamiast 4 razy co dwa tygodnie zmieni na 4 razy w tygodniu to rododendronowe bonzai zmieni się w gąszcz nie do przebycia.
Mnie uczono inaczej - cierpliwość i danie szansy aby natura sama zadecydowała jakie tempo jest właściwe.
Zraszaj go czystą wodą jak nie pada. Nic już nie dodawaj - daj mu szansę.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
dsk121
500p
500p
Posty: 590
Od: 5 sie 2016, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wwa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Pod krzak lać teraz też więcej wody ?
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”