A dzisiaj urywał i ciepła też nie było, tyle, że śniegi ominęły nasze okolice.
Dziś byłam jednak zmuszona wyjść do ogrodu i wsadzić parę zakupionych roślin to i zdjęcia się porobiły.
Pucek zawsze ze mną w ogródku, domowy pupil.
Miałam nadzieję na ładniejszą wiosnę i kwitnące już pięknie tulipany, tymczasem stoją w pąkach i magnolie mają prawie zasuszone paczki. Można sobie powzdychać.