Angelika śliczna ta biała Moje białe jeszcze nie rozkwitły, ale już tradycyjnie wrzucę po Tobie zdjęcie- u mnie kwitnie fioletowa, pierwszy kwiatek
Te białe rosną w górę, tak jak Twoja, a fioletowa jakaś zwisająca To u góry po lewej-to jej doniczka, ona pędy ma takie rozłożyste i w dół. Może to taka odmiana do pojemników na balkon?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Hmm, to pewnie są takie różne w kształcie. Szkoda, bo chciałam te białe i fioletowe posadzić naprzemian, a tak mocno różniąc się kształtem nie będą chyba dobrze razem wyglądały.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Dzięki za pomoc Na pewno byłoby to pięknie w donicy Ale moje lobelie idą do gruntu, do ogródka Myślałam, że obie będą miały pokrój raczej wzniesiony, taki jak na etykiecie. Nie miałam podanych żadnych odmian, tylko kolor, to były zwykłe nasionka nieprofesjonalne, z ogrodniczego No trudno, jakoś pokombinuję
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Aguss85, czy to ta lobelia, którą miałaś mieć czerwoną? Już nie pamiętam czy w tym wątku czy w Twoim pisałam Ci, że ona nie będzie czerwona tylko fioletowa, bo ja ją miałam w ubiegłym roku - i zdecydowanie jest zwisająca.
Ninko, tak, to ta czerwona Już nie pamiętałam, kto mi to napisał, ale byłam już tak psychicznie przygotowana na tą fioletową "czerwień" Ale nie na zwieszający pokrój
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Dzisiaj w Auchan kupiłam lobelię - piszą, że zwisająca, a kwiatki ma niebieskie (na razie coś za bardzo nie zwisa ;)). Cena coś poniżej 6 złotych, doniczka 10 cm.
Mój się w takim razie nie szanuje, nie umieścił, a co więcej na fotografii na opakowaniu obie wyglądały na wzniesione To nic, posadzę je inaczej, dobrze że na tym etapie było już widać tą różnicę, bo jakbym posadziła je razem to efekt byłby słaby i szkoda pracy.
Już prawie wszystkie lobelie kwitną mi pod folią, są zahartowane a prognozy w mojej okolicy tak optymistyczne, że do końca tygodnia rozsady pójdą do gruntu
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Też chcę już wsadzać do gruntu ale boję się czy nie zmarzną. U mnie w nocy czasami tylko 5-6 stopni. Jak myślicie, mogę? Przeżyją? Chodzi mi o lobelię, aksamitki i petunie. Doradźcie proszę bo parapety pękają mi w szwach
Jestem ciekawa w takim razie czy moja lobelia będzie zwisająca. Nie pamiętam co było napisane na opakowaniu ale myślałam, że każda zwisa więc umknęło mi to . Mam nadzieję, że niedługo okaże się jaki będą miały pokrój .Ooo znalazłam identyczne opakowanie w necie i jest napisane mieszanka zwisająca, więc powinny zwisać .