Witajcie.

Pogoda nareszcie się troszkę poprawiła, choć u mnie dziś...trochę deszczu, trochę słońca.

No i co najważniejsze ..byłam na targach ogrodniczych.

. W większości to co miałam zaplanowane do kupienia kupiłam..ale będzie sadzenia.

. Głowię się tylko gdzie.
Beatko..mój klonik Acer Palmatum Catsura rośnie w pełnym słońcu i ma się dobrze. Dziś kupiłam czerwonego , tego co sama zmarnowałam.

. Temu przydał by się choć lekki półcień i takiego miejsca będę mu szukać. Bo ja najpierw kupuję a potem szukam miejsca.
Elu-elusia723..dziękuję za pochwały.

. Co do żółtych kwiatków, jest to smagliczka skalna.
Lucynko..tobie paczuszka z roślinkami poprawiła humor, mnie dzisiejsze zakupy.

Coś w tym jest, żaden ciuch nie poprawi mi humoru, tobie także...co nowe nabytki.

. Na działce swojej byłam ale jak bym nie była.

. W deszczu wpadliśmy tylko do domku aby roślinki zostawić, obchodu działeczki nie dało się zrobić...może jutro.
Elu..liczę na jutrzejszy pogodny dzień, czego i tobie życzę.

Jak wyżej napisałam byłam na targach, co nieco kupiłam..powsadzać to wszystko trzeba, chwasty nie odpuszczają, jeszcze trochę zarosną mnie całkiem i wiele innych prac. Tak więc pogoda musi być.
Basiu...pozostaje nam trzymać kciuki za pogodę i wierzyć że będzie.

.
Marysiu..pąk o który pytasz to liść klonu.

. Mam nadzieję że ze zdrówkiem i z pogodą u ciebie już lepiej..czego ci życzę.
Aniu...o bordowych listkach to tawułka.
Janeczko..mam nadzieję że posadziłaś już jednoroczne i pogoda u ciebie także się poprawiła.

Po tych deszczach będziemy miały co robić.
