
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Elu, świetny pomysł z tymi opaskami
. Ja kupiłam białe na All... i właśnie się zastanawiałam, jak oznaczyć dodatkowo moje kolorowe pomidory, żeby je z daleka odróżnić. Zaraz zabieram się za cięcie plastikowych teczek
.


Pozdrawiam, Zosia
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja na paliku wypisuję skrót od nazwy danej odmiany. Np. Brutus B, Faworyt F, Ananas Pineaple AP. Nie muszę zaglądać w rozpiskę. Przy nowych odmianach tak, ale te wysiewane rokrocznie mają już swoje inicjały.
Jak są podobne to Maskotka Mas, Megagron M, itd. To samo z paprykami.
Jak są podobne to Maskotka Mas, Megagron M, itd. To samo z paprykami.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
A co robisz po sezonie z tą nazwą na paliku
.

Pozdrawiam, Zosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7070
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6


Asia
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Na moim targowisku od ok. 2 tygodni są wystawione do sprzedaży sadzonki pomidorów. Stoją na dworze nawet jak leje i jest 4 stopnie. Są już poskręcane i jak powiedziałam kioskarzowi aby je przestawił na półkę w miejsce pelargonii to odpowiedział ,, niech się hartują ''. Cena: 2,50 zł za sadzonkę pomidora, korzenie w maluteńkiej plastikowej obejmie.
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Nic, zazwyczaj sama znika. Jak zostaje to zamazuje i palik mam na następną sztukę. Żeby nie było, u mnie paliki to zazwyczaj brzozowe i sosnowe gałęzie, listewki, kantówki do wielkoowocowych i co popadnie. Warzywnik ma być użytkowy, a ja mogę sobie pozwolić na lekki bałagan bo jest położony z dala od ulicy.sofijapz pisze:A co robisz po sezonie z tą nazwą na paliku.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
KaLo Widzę, że jakieś piękne mapy tu wklejasz, ja tymczasem mam przed nosem długoterminową prognozę dla mojego grajdołu do 25-go maja. Idzie się pochlastać. Cóż z tego, że po 1-wszym ma być 13 stopni lub więcej w dzień, gdy tymczasem prognozują 5-6 stopni w nocy. Z tego, co wiem, liście takiej temperatury nie wytrzymają.
Większość sadzonek mam w półlitrowych przezroczystych kubkach. Korzenie przerosły całość podłoża i widać, że im ciasnawo. Trochę je przegłodziłem, ale wszystko musi mieć granice rozsądku. Wczoraj znów dostały papu. Przesadzanie tego w większe doniczki to spora inwestycja. Musiałbym dokupić z 80 doniczek i parę worków ziemi. Do tego sporo roboty. No i gdzie to trzymać?
Przycinać i ukorzeniać na nowo? Serce mi się kraje. Mają po 40 cm i więcej, a noga gruba jak palec.
Jestem po 60-ce, ale takiej wiosny nie pamiętam. Wychodzi na to, że pomidory do gruntu w przyszłości trzeba będzie siać po 1-wszym kwietnia
Większość sadzonek mam w półlitrowych przezroczystych kubkach. Korzenie przerosły całość podłoża i widać, że im ciasnawo. Trochę je przegłodziłem, ale wszystko musi mieć granice rozsądku. Wczoraj znów dostały papu. Przesadzanie tego w większe doniczki to spora inwestycja. Musiałbym dokupić z 80 doniczek i parę worków ziemi. Do tego sporo roboty. No i gdzie to trzymać?
Przycinać i ukorzeniać na nowo? Serce mi się kraje. Mają po 40 cm i więcej, a noga gruba jak palec.
Jestem po 60-ce, ale takiej wiosny nie pamiętam. Wychodzi na to, że pomidory do gruntu w przyszłości trzeba będzie siać po 1-wszym kwietnia
Pozdrawiam
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
W styczniu w kalendarzu biodynamicznym Marii Thun na 2017 przeczytałam, że pierwsza połowa roku zapowiada się mokra i chłodna. Jak na razie się sprawdza. Na szczęście jest jeszcze druga połowa 

Iza
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Chyba przed czterema laty lało cały kwiecień i maj. Temperatury też powalały na kolana. Pamiętam, jak kopałem pod grunciaki, to ziemia się odsysała przy kopaniu. Sadziłem na siłę w breje.
Początek sezonu masakra.
Moja rada dla tych co mają przerośnięte sadzonki - sadzić.
Kiedyś przyszli Trzej Ogrodnicy. Grunciaki trzymałem wysadzone trzy dni pod plandeką. Oczywiście były też pod włókniną. Napiszę, że źle nie było z sadzonkami.
Czasami trzeba zaryzykować.
Początek sezonu masakra.
Moja rada dla tych co mają przerośnięte sadzonki - sadzić.
Kiedyś przyszli Trzej Ogrodnicy. Grunciaki trzymałem wysadzone trzy dni pod plandeką. Oczywiście były też pod włókniną. Napiszę, że źle nie było z sadzonkami.
Czasami trzeba zaryzykować.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
darbo Ufam Twojemu doświadczeniu, mam też nadzieję, że te prognozy nie sprawdzą się. Wydaje się niewiarygodne żeby przez cały maj było w nocy od 0 do +7 stopni. Niby prognozowane 5 st. ma być tylko parę godzin nad ranem, ale to też chyba za mało. W zeszłym roku już w czerwcu dopadło mnie +4, ale tak było cały dzień. Liście dostały brązowych i białych plam, ale rośliny przetrwały. Wypuściły później mnóstwo wilków i to w dziwny sposób: nie tylko z kącika liścia, ale również z różnych innych miejsc pędu głównego.
Chyba faktycznie część wysadzę na dniach. Przynajmniej te co bardziej wyrośnięte.
Chyba faktycznie część wysadzę na dniach. Przynajmniej te co bardziej wyrośnięte.
Pozdrawiam
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ciepło i sucho.Warzywkowo pisze:A co o drugiej wróży?
Iza
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Wystawienie na umiarkowany chłodek też je zatrzymuje, moje od wyniesienia do tunelu praktycznie nie rosną w górę, a ładnie grubną.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka