
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Moje papryki też bardzo urosły ,planuje je przesadzić do większych kubeczków,a najgorsze jest to ,że padła mi pralka ,ile to roślin byłoby za to 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Tereniu [tencia] - miałam taki sam problem przed dwoma laty, a dodatkowo jeszcze remont łazienki. Nawet sobie nie wyobrażasz, jaka wścieklizna mnie w dołku żarła.
Swoje papryczki też będę przesadzała do doniczek, dużych, niech rosną w korzenie, bo w tych pojemniczkach korzonki nie mają szans rozwoju.
Troszkę kolorku na dobrą noc.
Fuksja przezimowana w domu chciałaby już na dwór.

Spokojnej nocy. Dobranoc.



Swoje papryczki też będę przesadzała do doniczek, dużych, niech rosną w korzenie, bo w tych pojemniczkach korzonki nie mają szans rozwoju.

Troszkę kolorku na dobrą noc.
Fuksja przezimowana w domu chciałaby już na dwór.


Spokojnej nocy. Dobranoc.



Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko pięknie Ci przezimowała fuksja. Moja stoi w tunelu, ma niezbyt ciepło więc dopiero zaczyna wypuszczać listki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witaj Lucynko
. Śliczne sadzoneczki masz
. Zdjęcia z działeczki też bardzo kolorowe
. Mam nadzieję, że pogoda nie będzie u Ciebie taka zła i będziesz mogła majówkę spędzić na działce
. Fuksja ślicznie Ci kwitnie
. Ja nigdy jeszcze jej nie zimowałam bo do końca sezonu marnie wyglądała
. W tym roku nie kupuję nowej. Mam sporo begonii na półcieniste miejsce i niecierpków
. Za to zaciekawiło mnie osteospermum , czy Ty przypadkiem nie miałaś tego zawsze dużo na działce ?? A może mi się pomyliło ?? Pozdrawiam i pogody życzę
.








-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witajcie!
Piękny dzionek upłynął mi przy relaksacyjnej pracy działkowej.
Pogoda dopisała, nawet pozwoliła na pozbycie się ciepłych dresów i w bluzeczce z krótkim rękawkiem pracowało się bardzo wygodnie.
Wprawdzie chwasty ciągle jeszcze nie atakują moich rabat, ale gdzie nie gdzie coś tam wyrosło i z przyjemnością pogimnastykowałam się z użyciem pazurków. Kręgosłup rozruszałam, a przy okazji stwierdziłam, że na całej działce jest mnóstwo sieweczek. Musiałam dobrze gimnastykować umysł, by sobie przypomnieć, jakie rośliny gdzie rosły. Praktycznie nie ma wolnego miejsca, wszędzie coś się zasiało.
Nie wiem: dobrze to czy źle. Dobrze, bo gotowe sadzonki będą. Źle, bo trudno będzie wybrać miejsca dla nowych nasadzeń.
Oczywiście aparat fotograficzny też został zatrudniony, by zarejestrować kolejne bylinki, które rwą się do życia.
Bodziszki.




Liliowce. Kilka spośród hurtowej ich ilości.






Żółwik.

Naparstnice.

Łubiny.



Lilak Meyera wręcz obsypany pączkami.

Laki lada dzień zakwitną.

Klon palmowy ciągle jeszcze z opuszczonymi listeczkami, jakby się bał czy wstydził...

Ułudka dała z siebie wszystko!
Zakwitła aż trzema kwiatkami. 
Aguniu [jagusia] - zimowałam moją fuksję na parapecie, a od około miesiąca stoi na balkonie i kwitnie. Bardzo jej się śpieszy.
Niestety, nie udała mi się sztuka wyprodukowania sadzonek.
Ewelinko - dziękuję
Prognozy na majówkę są niezłe, ale ja w długoterminowe nie wierzę.
Pożyjemy, zobaczymy.
Także nie zimowałam dotąd fuksji. Zrobiłam to po raz pierwszy za namową 'jagusi' i nie żałuję, a przeciwnie: jestem Jej bardzo wdzięczna.
Osteospermum nigdy nie miałam.
Miałam dużo gazanii, a te dwie rośliny mają bardzo podobne kwiatki.
Twoje życzenie się spełniło, pogodę miałam wspaniałą,
za co Ci serdecznie dziękuję. 

Piękny dzionek upłynął mi przy relaksacyjnej pracy działkowej.
Pogoda dopisała, nawet pozwoliła na pozbycie się ciepłych dresów i w bluzeczce z krótkim rękawkiem pracowało się bardzo wygodnie.
Wprawdzie chwasty ciągle jeszcze nie atakują moich rabat, ale gdzie nie gdzie coś tam wyrosło i z przyjemnością pogimnastykowałam się z użyciem pazurków. Kręgosłup rozruszałam, a przy okazji stwierdziłam, że na całej działce jest mnóstwo sieweczek. Musiałam dobrze gimnastykować umysł, by sobie przypomnieć, jakie rośliny gdzie rosły. Praktycznie nie ma wolnego miejsca, wszędzie coś się zasiało.
Nie wiem: dobrze to czy źle. Dobrze, bo gotowe sadzonki będą. Źle, bo trudno będzie wybrać miejsca dla nowych nasadzeń.
Oczywiście aparat fotograficzny też został zatrudniony, by zarejestrować kolejne bylinki, które rwą się do życia.
Bodziszki.




Liliowce. Kilka spośród hurtowej ich ilości.







Żółwik.

Naparstnice.

Łubiny.



Lilak Meyera wręcz obsypany pączkami.

Laki lada dzień zakwitną.

Klon palmowy ciągle jeszcze z opuszczonymi listeczkami, jakby się bał czy wstydził...

Ułudka dała z siebie wszystko!


Aguniu [jagusia] - zimowałam moją fuksję na parapecie, a od około miesiąca stoi na balkonie i kwitnie. Bardzo jej się śpieszy.

Niestety, nie udała mi się sztuka wyprodukowania sadzonek.

Ewelinko - dziękuję


Prognozy na majówkę są niezłe, ale ja w długoterminowe nie wierzę.


Także nie zimowałam dotąd fuksji. Zrobiłam to po raz pierwszy za namową 'jagusi' i nie żałuję, a przeciwnie: jestem Jej bardzo wdzięczna.
Osteospermum nigdy nie miałam.



Twoje życzenie się spełniło, pogodę miałam wspaniałą,


Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Mały chochlik się wkradł chyba, bo to chyba klon palmowy a nie floks
Ale fajnie byłoby jakby wyhodowali floksy palmowe
Bardzo piękne, dorodne i wypielone roślinki



Bardzo piękne, dorodne i wypielone roślinki



Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko jak Ci zazdroszczę wizyty na działce ,u mnie nadal bardzo zimno i co trochę pada,dzisiaj było o 13- 4st.Roślinki super
,widać ,że rwą się do góry.Pozdrawiam serdecznie i nie szalej ,bo zdrowie jest tylko jedno 


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17420
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Fuksja piękna, taka duża.
Mi one nie wychodziły, zawsze padały i to juz podczas lata.
I dałam sobie z nimi spokój.
Liliowców też widzę sporo masz.Fajnie, ja też je bardzo lubię.
Tak wszystko czeka na ciepełko.A tu coś go nie ma.
Mi one nie wychodziły, zawsze padały i to juz podczas lata.
I dałam sobie z nimi spokój.
Liliowców też widzę sporo masz.Fajnie, ja też je bardzo lubię.
Tak wszystko czeka na ciepełko.A tu coś go nie ma.

- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko..no to obie popracowałyśmy na działce, także byłam.
Z ochotą się pracuje jak widać że wszystko ładnie rośnie. Sporo masz liliowców i wszystkie ochoczo rosną, nie wspomnę o bodziszkach i innych.
. Na swoje liliowce także nie mogę narzekać, jedynie te kupione wysyłkowo tej wiosny stoją jak zaczarowane. Niestety w stronę niektórych róż odwracam głowę, reszta ma się nieżle.
Piękny twój klonik, takiego właśnie zmarnowałam
..cieszę się na targi ogrodnicze w sobotę, jak spotkam klonika to znów go kupię. 





- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko u mnie zawilce japońskie wybujały za szybko i dostały mrozem po czubkach, ale może im to nie zaszkodzi w kwitnieniu
Teraz chodzę po zakamarkach i odkrywam różne szkody mrozowe. Liliowców nazbierałaś ładną kolekcję, będzie cudnie jak zakwitną
Dzisiaj jak w na szachownicy ...ciemne pole! a w dodatku mokre!
Nie ma chyba nadziei na poprawę więc jedynie prace w tunelu wchodzą w rachubę.
Dla Ciebie (dla Was) dzisiaj szczególne wsparcie
Spokojnego i dobrego dnia 


Nie ma chyba nadziei na poprawę więc jedynie prace w tunelu wchodzą w rachubę.
Dla Ciebie (dla Was) dzisiaj szczególne wsparcie



Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Piękna ta Twoja fuksja różowa. Bardzo mi się podoba.Nasion laku szukałam u nas w ogrodniczych,ale nie mają., a on tak ładnie pachnie.
W/g mnie masz bardzo ładne sadzonki.Ułudkę mam białą i niebieską,rośnie w słońcu i półcieniu i ładnie kwitnie.
W/g mnie masz bardzo ładne sadzonki.Ułudkę mam białą i niebieską,rośnie w słońcu i półcieniu i ładnie kwitnie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witajcie!
Dzisiaj nieciekawie spędziłam czas, nastrój minorowy towarzyszył mi przez ponad pół dnia, nieco poprawił mi go kurier, który dostarczył trochę ciekawych bylinek.
Jutro musi być pogoda sprzyjająca do wyjazdu na działkę w celu wsadzenia tych nowości. Musi. Nie może być inaczej.
Monikczko - dziękuję za zwrócenie mi uwagi na nieprawidłowo podpisanego klonika.
Poprawiłam i dzięki Twojej spostrzegawczości nikt nie nabierze się na istnienie "floksa palmowego".
A swoją drogą może kiedyś coś takiego powstanie...
Moje rośliny nie ucierpiały, przymrozków jak dotąd nie doświadczyły, toteż jako tako wyglądają.
Tereniu [tencia] - co ja czytam!
W samo południe tylko tyle na termometrze?!
Moje podopieczne szczęśliwe, bo kwietniowa pogoda im specjalnie nie dokuczyła.
O jakim szaleństwie Ty do mnie mówisz? Że jeden dzień w tygodniu uczciwie się pogimnastykowałam? To mi tylko na zdrowie wyszło, od razu kości bardziej sprężyste.
Aniu [anabuko1] - dziękuję za pochwałę fuksji.
Brawo ja!
W ubiegłym roku miałam zaledwie cztery liliowce, w tym mam już ich kilkanaście i z niecierpliwością czekam na kwiaty.
Jeszcze sobie poczekam.
Jedynie ciepełko mogłoby przyśpieszyć , ale.....
Zuziu111 - prawda, że praca wśród roślin to nie robota a radocha!
Nawet nie wiedziałam, że bodziszki tak szybko się rozrastają.
Z malutkich ubiegłorocznych sadzonek powstały duże poduchy.
Skoro wybierasz się na targi ogrodnicze, to życzę Ci cudownego rozmnożenia pieniążków, byś nie musiała wracać z niedosytem.
Marysiu [Maska] - zawilce japońskie odżyją, to twarde zawodniki.
Niech tych pomrozowych szkód już więcej w Twoim ogrodzie nie będzie.
Może nie szukaj już, bo podobno czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
Na dziś nie wiemy nic nowego. Trzeba poczekać jeszcze ok. tygodnia. Dziękuję.

Danusiu [danuta z] - też mi się ta fuksja podoba, zresztą ja w ogóle lubię te kwiatki.
W uprawie laków zawsze ponosiłam klęskę. Mam jedną roślinkę, którą dostałam w ubiegłym roku od sąsiadki. Okryłam ją na zimę i przetrwała.
Postaram się zebrać nasiona.
Moje ułudki dotąd też nie skąpiły kwiatków, w tym roku jakieś takie oporne się zrobiły.

Dzisiaj nieciekawie spędziłam czas, nastrój minorowy towarzyszył mi przez ponad pół dnia, nieco poprawił mi go kurier, który dostarczył trochę ciekawych bylinek.
Jutro musi być pogoda sprzyjająca do wyjazdu na działkę w celu wsadzenia tych nowości. Musi. Nie może być inaczej.
Monikczko - dziękuję za zwrócenie mi uwagi na nieprawidłowo podpisanego klonika.

Poprawiłam i dzięki Twojej spostrzegawczości nikt nie nabierze się na istnienie "floksa palmowego".

A swoją drogą może kiedyś coś takiego powstanie...
Moje rośliny nie ucierpiały, przymrozków jak dotąd nie doświadczyły, toteż jako tako wyglądają.

Tereniu [tencia] - co ja czytam!

Moje podopieczne szczęśliwe, bo kwietniowa pogoda im specjalnie nie dokuczyła.

O jakim szaleństwie Ty do mnie mówisz? Że jeden dzień w tygodniu uczciwie się pogimnastykowałam? To mi tylko na zdrowie wyszło, od razu kości bardziej sprężyste.

Aniu [anabuko1] - dziękuję za pochwałę fuksji.

W ubiegłym roku miałam zaledwie cztery liliowce, w tym mam już ich kilkanaście i z niecierpliwością czekam na kwiaty.

Jeszcze sobie poczekam.

Zuziu111 - prawda, że praca wśród roślin to nie robota a radocha!

Nawet nie wiedziałam, że bodziszki tak szybko się rozrastają.

Skoro wybierasz się na targi ogrodnicze, to życzę Ci cudownego rozmnożenia pieniążków, byś nie musiała wracać z niedosytem.

Marysiu [Maska] - zawilce japońskie odżyją, to twarde zawodniki.
Niech tych pomrozowych szkód już więcej w Twoim ogrodzie nie będzie.

Może nie szukaj już, bo podobno czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Na dziś nie wiemy nic nowego. Trzeba poczekać jeszcze ok. tygodnia. Dziękuję.


Danusiu [danuta z] - też mi się ta fuksja podoba, zresztą ja w ogóle lubię te kwiatki.

W uprawie laków zawsze ponosiłam klęskę. Mam jedną roślinkę, którą dostałam w ubiegłym roku od sąsiadki. Okryłam ją na zimę i przetrwała.

Moje ułudki dotąd też nie skąpiły kwiatków, w tym roku jakieś takie oporne się zrobiły.

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, ależ już pięknie kwitnie u Ciebie fuksja.
I ma taki ciekawy, delikatny kolorek.
Od jak dawna ją masz u siebie?
Bodziszki też się już mocno rozbudziły. No i oczywiście liliowce. Tyle mają deszczu, że w to im graj. Teraz tylko solidnego sloneczka trzeba.

Od jak dawna ją masz u siebie?
Bodziszki też się już mocno rozbudziły. No i oczywiście liliowce. Tyle mają deszczu, że w to im graj. Teraz tylko solidnego sloneczka trzeba.

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko klonik już takie ładne listki ma, mój nadal opatulony, ciągle zimno, dzis znowu w nocy ma byc przymrozek, no koniec świata normalnie
naparstnice nawet lubie, ale te sieją sie zawsze nie tam gdzie bymn chciała
i ciągle mam z nimi zabawę, pozdrawiam i zdrówka Wam życzę 



- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie