 Być może osoby zajmujące się ogrodami zawodowo coś jeszcze doradzą
 Być może osoby zajmujące się ogrodami zawodowo coś jeszcze doradzą   
 Btw. Miło jest zobaczyć w końcu pierwszy post użytkownika, który nie jest reklamą
 Witamy na forum
 Witamy na forum  
 Być może osoby zajmujące się ogrodami zawodowo coś jeszcze doradzą
 Być może osoby zajmujące się ogrodami zawodowo coś jeszcze doradzą   
  Witamy na forum
 Witamy na forum  



jaro710j pisze:Jedziesz najprawdopodobniej na zbyt dużej głębokości. Ja osobiście jak pracuję glebogryzarką o identycznej budowie, to jeżdżę na początku dosyć szybko, delikatnie używając ogranicznika, a potem stopniowo schodzę głębiej. Można oczywiście robić od razu na pełnej głębokości, ale zmęczysz się kilka razy więcej i zajmie Ci to więcej czasu. Jadąc na pełnej głębokości, żeby się poruszać trzeba skręcać glebogryzarką w osi pionowej, żeby na zmianę raz jedną raz drugą stroną łapała ziemię. Do przodu nie popchniesz, bo przekładnia będzie haczyć. Mam nadzieję, że pomogłemByć może osoby zajmujące się ogrodami zawodowo coś jeszcze doradzą

Btw. Miło jest zobaczyć w końcu pierwszy post użytkownika, który nie jest reklamąWitamy na forum



 
 
 Wiele osób polecało mi tą firmę jeśli chodzi o sprzęt za 1800 zł do niedużego ogrodu. Sąsiad ma taką tylko z silnikiem Loncin i jest bardzo zadowolony. Non stop coś tam nią  dłubie w polu
  Wiele osób polecało mi tą firmę jeśli chodzi o sprzęt za 1800 zł do niedużego ogrodu. Sąsiad ma taką tylko z silnikiem Loncin i jest bardzo zadowolony. Non stop coś tam nią  dłubie w polu   Mam już 6 lat kosiarkę z silnikiem BRIGGS&STRATTON i nie miałem z nią nigdy problemu. Glebogryzarkę też chcę kupić z silnikiem tej firmy.
 Mam już 6 lat kosiarkę z silnikiem BRIGGS&STRATTON i nie miałem z nią nigdy problemu. Glebogryzarkę też chcę kupić z silnikiem tej firmy. 
 Ja od kiedy mam swoją szpadla używam tylko do wykopywania korzeni. Jeśli zamierzasz orać 20 ar to radzę kupić glebogryzarkę z kołami napędowymi, bo taką z nożami pod silnikiem się mocno zmęczysz (mam taką to wiem
 Ja od kiedy mam swoją szpadla używam tylko do wykopywania korzeni. Jeśli zamierzasz orać 20 ar to radzę kupić glebogryzarkę z kołami napędowymi, bo taką z nożami pod silnikiem się mocno zmęczysz (mam taką to wiem  ). Oczywiście jak nie chcesz wydawać dużo kasy to taka prostsza też będzie ok, ale robotę będziesz musiał sobie rozbić na kilka razy
 ). Oczywiście jak nie chcesz wydawać dużo kasy to taka prostsza też będzie ok, ale robotę będziesz musiał sobie rozbić na kilka razy  Minimalnie musisz wydać 2000, tak aby potem na siebie samego nie kląć, że się nie dołożyło
 Minimalnie musisz wydać 2000, tak aby potem na siebie samego nie kląć, że się nie dołożyło  

