Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
W wodzie mi gniją...
Tylko w podłożu ukorzeniam rośliny.
Nic to. Próbuję dalej.
Tylko w podłożu ukorzeniam rośliny.
Nic to. Próbuję dalej.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Czy oleandry łatwo się krzyżują? Bo ja też mam nasiona na łososiowym, który stał obok tych w innych kolorach, i zastanawiałam się, czy warto siać, bo wolałabym, aby był inny.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ja również mam pytanie. Czy to prawda, że oleandry prowadzone na pniu mniej obficie kwitną? Spotkałam się z taką właśnie opinią i się zastanawiam jak postąpić ze swoimi.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
barbra13 dowiedziałam się od pani, która od lat uprawia oleandry, że te wysiane z nasion są bardziej żywotne, zdrowiej rosną, kwitną obficiej i i można się spodziewać różnych ciekawych kolorów. Sama nie próbowałam ale ona podobna wysiewa je i poleca ten sposób.
majreg kiedyś miałam takiego oleandra i według mnie kwitł pięknie i obficie. Niemniej jednak ja też znalazłam w internecie takie opinie, że słabiej kwitną. Trudno jednak z tym się zgodzić gdy ogląda się piękne zdjęcia okazów uprawianych na południu Europy i to własnie w formie drzewek.
Pod linkiem niżej kilka przykładów.
http://www.public.asu.edu/~camartin/pla ... nerium.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/56 ... cad0e5.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/or ... 74eb3e.jpg
https://selectree.calpoly.edu/images/09 ... ring-2.jpg
majreg kiedyś miałam takiego oleandra i według mnie kwitł pięknie i obficie. Niemniej jednak ja też znalazłam w internecie takie opinie, że słabiej kwitną. Trudno jednak z tym się zgodzić gdy ogląda się piękne zdjęcia okazów uprawianych na południu Europy i to własnie w formie drzewek.
Pod linkiem niżej kilka przykładów.
http://www.public.asu.edu/~camartin/pla ... nerium.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/56 ... cad0e5.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/or ... 74eb3e.jpg
https://selectree.calpoly.edu/images/09 ... ring-2.jpg
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ta informacja o różnych ciekawych kolorach bardzo mnie zainteresowała
. Chyba wysieję. Kiedyś siałam czerwoną odmianę( w pobliżu nie było innych oleandrów) z rośliny nie mojej, więc nie mam porównania, czy lepiej rosła, niż mamusia. Z siewkami natomiast nie było problemów, ładnie rosły i krzewiły się. Dziękuję .

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Alicja46
Aż nie chce się wierzyć, że to oleandry
.
Aż nie chce się wierzyć, że to oleandry



Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Na pierwszym zdjęciu żywopłot też jest z oleandrów. Gdyby tak u nas mogły rosnąć.... Ale niestety takie okazy to chyba tylko w oranżerii można wyhodować. W mieszkaniu zimą niedostateczne warunki świetlne.
Pamiętam jednak, że moja mam miała olbrzymiego oleandra o pełnych kwiatach i zawsze przebywał w mieszkaniu. Kwitł i pachniał obłędnie aż do momentu gdy ktoś jej naopowiadał, że od tego zachoruje na serce. No i wyrzuciła. A było to bardzo dawno, gdy byłam małym dzieckiem.
Pamiętam jednak, że moja mam miała olbrzymiego oleandra o pełnych kwiatach i zawsze przebywał w mieszkaniu. Kwitł i pachniał obłędnie aż do momentu gdy ktoś jej naopowiadał, że od tego zachoruje na serce. No i wyrzuciła. A było to bardzo dawno, gdy byłam małym dzieckiem.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Oleander cały jest trujący, często ze skutkiem śmiertelnym(glikozydy nasercowe), tyle tylko, ze trzeba go zjeść. Wystarczy jeden listek.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Czy wystawiacie już oleandry na zewnątrz?
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Moje już w drugiej połowie lutego powędrowały na dwór .Wprawdzie stoją w miejscu ale zawsze na świeżym powietrzu.
Pozdrawiam
Daro---
Daro---
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Moje też już od dawna, prosto z ciemnej piwnicy, więc mimo niesprzyjającej aury, lepiej im na powietrzu, choć też stoją w miejscu.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Moje w chłodnym jasnym pomieszczeniu .Ale coś jednemu nie pasuje bo zaczął gubić liście.Chyba jednak zdecyduje się wyprowadzić je na zewnątrz,chociaż dziś znowu ujemna temperatura.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 1 mar 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Witam miłośników oleandrów.Niedawno sama zdobyłam kilka odmian i odnośnie ukorzeniania to warto pojemnik z wodą w której stoją gałązki roślinek osłonić tak,aby do wody nie docierało światło.Wszystkie 8 odmian pięknie ukorzeniłam-stały około miesiąca.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22067
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Jaka szkoda,ż e to koniec sezonu


Ścięłam kilka gałązek do ukorzenienia a doniczki zgrupowałam już w jednym miejscu i czekają jak nadejdzie
moment wniesienia ich do domu.

Ścięłam kilka gałązek do ukorzenienia a doniczki zgrupowałam już w jednym miejscu i czekają jak nadejdzie
moment wniesienia ich do domu.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Witam, dziś dostałam od znajomej kilka pędów oleandra, niestety znajoma nic nie powiedziała o ukorzenianiu tej rośliny. W necie wyczytałam że takie sadzonki robi się w marcu więc czy jest sens próbować je ukorzenić czy nie zawracać sobie tym głowy?
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja