Lilaki (Syringa)
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilaki (Syringa)
Ja codziennie oglądam pączki moich lilaków, chcę wreszcie zobaczyć pierwsze kwiaty na Krasavitsy i Z.Lenina, może w tym roku już zakwitną.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Lilaki (Syringa)
Powiedzcie mi jeszcze, proszę, czy zostawiać odrosty z ziemi u starego lilaka, czy usuwać? Jest w formie krzewu, ma sporo nowych odrostów. Czy odrost będzie kwitł tak, jak roślina mateczna? A może spróbować wykopać i posadzić w innym miejscu? To jedyny kwitnący okaz w moim ogrodzie, o pięknej ciemnofioletowej barwie i chciałabym go rozmnożyć. Czy to dobry sposób?
Re: Lilaki (Syringa)
Zdecydowanie pilnować rozłogów. Wykopać, przesadzić lub wydać odrosty, bo za kilka lat nad nim nie zapanujesz...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Lilaki (Syringa)
Mój lilak kupiony w 2015 jako patyczek malutki w karoniku z Biedronki- zrobił mi niespodziankę- wczoraj zauważyłam na nim paki kwiatowe. I nieważne, że może być niezgodny z opakowaniem - ważne, że szybko zakwitł.
Ja go formuję na drzewko, bo kupiłam kilka różnych i wolę je okiełznać wielkościowo cięciem jako drzewka- ze względu na miejsce.



Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilaki (Syringa)
Dziś wreszcie dopatrzyłam się pączków kwiatowych na Biedronkowym Znamya Lenina, to będzie pierwsze kwitnienie, nie mogę się doczekać. Biedronkowa Krasavitsa M. kupiona w tym samym roku co ZL prawdopodobnie nie uraczy mnie kwiatami.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Lilaki (Syringa)
Nie wiem, od czego to zależy, ale zauważyłam, że mój lilak (jestem jego właścicielem dopiero od roku) ma przeogromną ilość pąków. W zeszłym roku ten ogromny krzak zakwitł 4-5 "kiściami" , w tym roku prawie wszędzie są pąki. Zeszłej wiosny, wznowił wzrost, bardzo mocno go zredukowaliśmy, może to dlatego? A drugi lilak, malutkie NieboMoskwy kupiony w za 5 zł w przecenie w sklepie ogrodniczym też ma pąki. I przyjął się biały pełny.... 

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Lilaki (Syringa)
No to już naprawdę na dniach zakwitną


Ciekawa jestem jakie to odmiany. Może ktoś wskaże co to może być, jak już zakwitną, kwiaty są niebieskofioletowe pełne.



Ciekawa jestem jakie to odmiany. Może ktoś wskaże co to może być, jak już zakwitną, kwiaty są niebieskofioletowe pełne.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Lilaki (Syringa)
Ależ fajny widok 
U mnie, w kotlinie sudeckiej, kwiatostany są jeszcze malutkie.

U mnie, w kotlinie sudeckiej, kwiatostany są jeszcze malutkie.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lilaki (Syringa)
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Lilaki (Syringa)
Witam wszystkich
Planuję posadzić lilaki Mayera (może 3) pod brzozę Doorenbos. Chcę posadzić je razem równocześnie i brzozę i lilaki. Czy brzoza ich nie zagłuszy w przyszłości? Czy lilaki Mayera z kolei nie są na taki układ za krzaczaste? A może można je przycinać bez szkody dla ich wyglądu i kwitnienia? Proszę o poradę. Przeczytałam cały wątek. Dużo wiecie o lilakach - proszę o podpowiedź

Planuję posadzić lilaki Mayera (może 3) pod brzozę Doorenbos. Chcę posadzić je razem równocześnie i brzozę i lilaki. Czy brzoza ich nie zagłuszy w przyszłości? Czy lilaki Mayera z kolei nie są na taki układ za krzaczaste? A może można je przycinać bez szkody dla ich wyglądu i kwitnienia? Proszę o poradę. Przeczytałam cały wątek. Dużo wiecie o lilakach - proszę o podpowiedź

Re: Lilaki (Syringa)
Mój lilak Mayera po 4 latach ma 50 cm wysokości i może 40 szerokości Nie wiem czy to taka jego uroda, ale u mnie przyrasta bardzo powoli. Natomiast w zapachu nie przebije go żaden.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Lilaki (Syringa)
Sadź śmiało zawsze możesz przesadzić nawet po 10latach zniosą to bez uszczerbku lub mocno przyciąć (wyszczuplić)
Re: Lilaki (Syringa)
Dziękuję za odpowiedzi
Tak też mi się wydawało, że one nie rosną zbyt szybko. Ale to dobrze w moim przypadku. Natomiast o ich zapachu krążą już legendy..... Super.
A czy lilak Mayera występuje w różnych kolorach kwiatów czy w charakterystycznym różowym?
Przyłączam się do klubu fanów lilaka
pozdrawiam serdecznie

Tak też mi się wydawało, że one nie rosną zbyt szybko. Ale to dobrze w moim przypadku. Natomiast o ich zapachu krążą już legendy..... Super.
A czy lilak Mayera występuje w różnych kolorach kwiatów czy w charakterystycznym różowym?
Przyłączam się do klubu fanów lilaka

-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 5 mar 2010, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lilaki (Syringa)
A ja mam pytanie. Czy bez może kwitnąć co drugi rok?
Mam takiego cudaka, zwykły(chyba) liliowy kupiony na ryneczku. Mam go już jakieś 7 lat i kwitnie pięknie, ale co drugi rok.
Prowadzę go na drzewko, nie ma gigantycznych przyrostów, jest zdrowy.
Taka jego uroda?
Mam takiego cudaka, zwykły(chyba) liliowy kupiony na ryneczku. Mam go już jakieś 7 lat i kwitnie pięknie, ale co drugi rok.
Prowadzę go na drzewko, nie ma gigantycznych przyrostów, jest zdrowy.
Taka jego uroda?