Witajcie dziewczyny kochane
Dziś to już istny armagedon u nas był, bo i deszcz i wiatr i grad, i śnieg i burza i słońce, no masakra jakaś, ale i tak bylismy na działce, miałam czas na to aby posprzątac choc troche w domku, tylko tyle ile mogłam, bo cały doniczkami zastawiony
Jadziu no żebyś wiedziała, że odechcewa się wszystkiego
Małgosiu, na razie to czekam, jak się pogoda ogarnie to zobaczę jak to wszystko wygląda
Karolka Twoja już pięknie rozwinięta, a tu dopiero w pączkach, muszę podjechać jak już rozwinie kwiatki
Aniu nie pamiętam dawno takiego końca kwietnia
Natalko oby tak było
Kasiu no niby tak, ale znowu rok czekać żeby zobaczyć ich kwitnienia, i znowu loteria, już pomału mam dość
Beatko jeśli nie duży przymrozek to odbiją, ale taki jak u nas był, sama już nie wiem, chyba głaskanie już tu nie pomoże
Iwonko już nie mam siły, czekam, czekam, zresztą chyba wszyscy czekamy prawda
https://www.facebook.com/profile.php?id=100007055508978