Kuruje się właśnie jadę na rehabilitację , mam jeszcze cały tydzień . Gorzej z mężem pojechał dzisiaj do szpitala , ciekawe ile tam poleży aby tylko mu pomogli bo strasznie cierpi na nogi .. Nie może chodzić i jest strasznie zły a tu za oknem coraz cieplej i tylko posiedzi trochę na tarasie ..
Trochę znowu usunęłam suchych badyli , wróciłam mocno spracowana jakbym cały ogród przekopała . . Ale pięknie na dworze a wokół jeszcze pachną fiołki to miło się pracuje aby tylko ten kręgosłup tak nie dokuczał ..
wczesne hiacynty już kwitną ..
miodunki tez już zaczynają kwitnąć
widok na skalniak pod lipą
wrzośce i krokusy .
Natomiast wrzosy czas już przycinać ..
krokusy jasne ,jednak w tym roku mają bardzo małe kwiaty