Aniu jakie smakowite pierniczki . Mnie dopadło przeziębienie / katar , kaszel i gółowa pękająca / i muszę się kurować . Coś niecoś robię w domu , ale i ta praca jakoś nie idzie / jestem słaba / . Mój piernik leżakuje sobie w lodówce jakieś 6 tygodni i teraz w tych dniach muszę go upiec , żeby miał czas zmięknąć
Aniu a może podałabyś mi obiecany przepis na tort
Oj Ewuniu to Ci współczuję.Mam nadzieję ,ze szybko wrócisz do zdrowia.Na nieszczęście jeszcze ta zgnilizna na dworze.Kuruj się i zdrowiej.
Przepis na tort zaraz napiszę ,ale w wątku o przepisach
Grazynko czekam niecierpliwie na wiosnę ,ale nie wiem ,jak to będzie.Totalny brak miejsca na kwiatki.
Chciałam Wam pokazać ,jak delikatnie zakwitł u mnie nowy szczawik.Cebulki wsadziłam w pazdzierniku i własnie teraz ma kwiatki.Jest mizerny,ale mam nadzieję ,ze w warunkach domowych doczeka do wiosny i będe mogła go wsadzic do ogrodu.
Jest to odmiana Versicolor o białych płatkach wewnętrznych i czerwonym obrzeżem na zewnętrznych .
anulka pisze:Skupiam się na zamawianiu roslin Teraz to mnie interesuje i jestem w amoku
A to ciekawy sposób na wymiganie się od zimowej depresji.
Anulko ja myślałam,że sklepy internetowe są nieczynne aż do wiosny .
Nie szukałam niczego w sieci ale chyba czas zacząć ... dzięki za podpowiedź i życzę szybkiej wiosny
Krysiu a co tu robić?U mnie co prawda nie ma prawie mrozu i jest nawet przyjemnie tylko słoneczka brakuje.Najgorsze jest popołudnie i ta ciemnica za oknem.Oprócz tego ,ze waga rosnie to przeglądam rózne strony Zawsze lzej na duszy
Gabrysiu Kochana ,jak Ty mnie rozumiesz.Ta moja pazernośc jest straszna.Muszę znależc miejsce-tylko gdzie Az mnie zimny pot oblewa, bo juz tyle zamówiłam i co ja z tym zrobię?
Nie mam nawet małego kawałeczka wolnego Moze kupię działkę