Witajcie wieczorkiem

.
Szykuje mi się bardzo napięty weekend

. Prócz spotkania ze znajomymi z liceum mam też odwiedzić brata, rodziców a w drodze powrotnej ciocię i babcię

. Jutro rano wyjeżdżam i mam nadzieję, że naładuję akumulatory przed przyszłym tygodniem

.
Gabrysiu bardzo dziękuję

. Schody wymyśliłam ja a eM je wykonał

. Mieliśmy sporo kamieni i postanowiliśmy je wykorzystać. Mi też podoba się taka wersja bo wcześniejsza ( same płyty ) była dość uboga . Myślałam też żeby powtykać w szczeliny jakieś rośliny skalne.
Basiu i jak sprawuje Ci się Laguna ?? Wiem, że rok to mało by ocenić różę pnącą ale na pewno jakieś zdanie już masz

. Masz rację, plany są potrzebne, chociaż czasami się zmieniają .
Lucynko dziękuję

. Muszę pogratulować, że sami zorganizowaliście takie spotkania bo my poszliśmy na łatwiznę

. Nauczycieli nie będzie

. Może za kolejne 10 lat spotkamy się w inny sposób i zaprosimy też nauczycieli . To przykre jak ludzie znajomi odchodzą

. Niestety takie jest nasze życie i w końcu wszyscy odejdziemy

. Trzeba cieszyć się chwilą bo czas szybko leci . Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

. Udanego weekendu Ci życzę

.
Olu schodki to ja wymyśliłam ale eM wykonał je w całości

. Najpierw była wersja z samymi płytami ale chwasty ciągle rosły więc jak zdobiliśmy kamienie to Małżonek je tak ładnie poukładał. Brakuje mi tam jeszcze wypełniaczy roślinnych i o to zadbam w przyszłości. Jest sporo takich roślin, które świetnie rosną w szczelinach

. Ja też bardzo się cieszę, że mogę oderwać się od domu chociaż na małą chwilę

. Wrócę po weekendzie naładowana i gotowa na kolejne tygodnie . Wspomnień z liceum mam masę , oj będzie o czym rozmawiać. Pozdrawiam

.
Udanego weekendu Wam życzę i ładnej pogody

. Pozdrawiam

.