Witam, moja działka ma 3499m2 i znajduje się w Częstochowie. Jestem 4 pokoleniem, które je uprawia (wcześniej robił to mój pradziadek, mój dziadek, mój tata a teraz ja) . Postanowiłam ze względu na mieszkanie w bloku zrobić sobie taką odskocznie z dala od centrum miasta, gdzie mój 7letni synek mógłby się wybiegać, a my z mężem odpocząć. Minusem jest, że działka sąsiaduje z kurnikiem, który wydaje nieprzyjemne zapachy do powietrza. Ja przejęłam tą działkę w 2013roku.
Tak było 1 kwietnia

Dzisiaj mój tata znalazł przez śnieg złamaną gałąź od gruszy, a czubek tej samej gruszy nadłamał się i mój tata próbuje go ratować przywiązując go do ławki by się zrósł.