Moja nowa wymarzona działka cz.13

[JAKUCH]

Na parapetach tłoczno u mnie to luzik w porównaniu z Twoimi .Pomidorki trochę mi słabo rosną jednak teraz zrobiłam im gnojówkę z jajeczek może trochę się ogarną . Iwonko miłego świętowania wśród najbliższych

[TerDob]

Iwonko ale masz ciasno na parapetach ale sadzoneczki śliczne Tojeść ciemnopurpurowa - ciekawa roślinka , gdzie kupiłaś nasionka ??
U mnie wszystko też w pokoju stoi , na zewnątrz już jest 0 na termometrze na pierwszym pietrze - ciekawe do lu spadnie do rana i co zmrozi .
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka dla Ciebie i męża życzę

[Kasiula17]

A ja uwielbiam taki tłok na parapetach, wtedy człowiek wie ze żyje i się nie nudzi

[Maska]

Iwonko u mnie wróciła zima ze śniegiem włącznie i nie powiem żebym miała dobry humor Wczoraj przelotnie, a dzisiaj śnieg bezczelnie siedział na moich młodziutkich roślinkach. W prognozie jakieś makabryczne odczuwalne -5, boję się o młode przyrosty, ale okryć i tak nie mam szans. Rośliny w tunelu pod kilkoma warstwami włókniny czekają na wiosnę. Pozdrawiam Cię Kochana i trzymajcie się zdrowo

[iwona0042]

Witajcie kochani w poniedziałkowy ranek, jak oglądam co się dzieje z tą pogodą w innych rejonach Polski to jestem silno przestraszona, co z drzewami owocowymi, one teraz najpiekniej kwitną, co z innymi roslinami, o które tak dbamy i cieszymy się ich kwitnieniem , nie podoba mi się to, dzis pojadę i chociaż ciepłoluby okryję, bo w tygodniu już wszędzie ma przymrozić niestety na razie u nas mokro, poziom wód podniósł się bardzo i za pewne niedługo łódki szykować będziemy na przeprawę do miasta
Wczoraj też miało padać cały dzień, ale okazało się, że pogoda była całkiem fajna, więc po świątecznym śniadaniu wybraliśmy sie na wycieczkę do Fabryki Benzyny Syntetycznej z czasów II wojny światowej
Marysiu i co z tą pogodą się dzieje, jestem na prawdę zmartwiona, ja w namiocie nic nie poradzę, a wynosić, przenosić siły nie mam doniczek, jedynie pochowam dzis to co już wystawiłam i tyle, będzie co ma być
Kasiu o tej porze to już w namiocie miałam wszystko, a teraz bidule się kiszą na parapecie
Jadziu moje pomidorki ładne ale widać że potrzeba im już powietrza żeby mogły zmężnieć, no ale nie da rady jeszcze ich do namiotu, ta pogoda
Mariusz wiosna sie obudziła, ale znowu poszła spać chyba
Karolka ja też wolę krzewy, ale nie moge opanować się z sianiem, a co roku obiecuję sobie, że to konieć siania na parapetach
Marysiu oby tylko te cuda mi przetrwały na tym parapecie
Ewciu ja nie zamówiłam sadzonek, a z siewkami to już sama sie pogubiłam co jest co, ale mam też i takie podobne do Twoich, więc może coś będzie z tego siania mojego

[koziorozec]

Witaj Iwonko,pogoda nas nie rozpieszcza,moje popikowane pomidorki wyniesione do prowizorycznego namiociku i muszą sobie radzić ,bo w domu nie mam szans ich trzymać ,bo jest ich sporo,zapaliłam im w namiociku 3 znicze ,żeby miały cieplej ,dzisiaj jeszcze nie byłam u nich zaglądnąć co słychać ,a ma być jeszcze zimniej ,twoje parapetowce ładnie rosną ,ale one też się męczą ,jak czas je wysadzać, u mnie teraz zaświeciło słoneczko ,a za chwilę pewnie sypnie śniegiem jak wczoraj ,ale mieliście wycieczkę do takich bunkrów ,chyba bym się bała ,pozdrawiam i miłego odpoczynku

[Beaby]

Iwonko, jak miło czytać, że już wycieczki poszły w ruch!
Parapety masz ciekawie obstawione. Jasne, że kusi takie samodzielne sianie.
Musimy przeczekać teraz ten zimny czas by nowe młode roślinki mogly wreszcie opuścić te nasze parapety, stoliki, komody, krzesła, taborety, podłogi...... i zadomowić się w ogrodach, na tarasach czy balkonach
Wszystkiego dobrego!

[iwona0042]

Oj nie rozpieszcza nas Martusiu, dlatego dzis to była konieczność jechać na działkę i pochować doniczki z kwiatami i okryć ciepło luby na nowo, nie chcę ryzykować, a teraz idę do pracy i nie będe miała możliwości zaglądać przez tydzień na działkę
Beatko doczekać się nie mogę żeby to wszystko wynieść i żeby mi w końcu zaczęło mężnieć, bo siewki ładne ale słabiutkie, potrzebują już normalnej ziemi i normalnego traktowania a nie chuchania na nie

[karolacha]

W ogrodzie u Ciebie wszystko ładnie wygląda i kolorki są , ale wiem ,że u Was zimniej . U nas też deszcz na zmianę ze słońcem a w Wojsławicach przywitał nas grad. A mrozów sie boję , bo wszystko mi kwitnie, rośnie w warzywniku, oj oby im prognozy się nie sprawdziły. Potężna to fabryka w ruinie U nas też wczoraj było ładniej . Oj , czy my się doczekamy tej ciepłej wiosny. Mam też roślinki w garażu , bo za wcześnie zeby wynieść i marnieją

[Maska]

Iwonko roślinki ładnie kwitną, a ulubione oczko jakby zawsze tu było
Cz na dole za zielonym namiotem ktoś ma taki ogromny ten niebieski (tak wygląda jak foliak na całą szerokość działki)
Przyjemnej pracy Iwonko, tydzień ale krótszy

[plocczanka]

Witaj Iwonko, poświątecznie!
Wycieczka pod kątem starszej myśli technologicznej w takich ruinobunkrach... no, no!
Działeczka, jak widać, jeszcze nie doświadczyła mrozu i oby tak zostało.
Roślinki, podobnie jak moje, kwitną, ale jakieś takie skulone niemal jak zmarznięty człowiek.
Maluszki w foliakach też niezadowolone, ale cóż my możemy...
Ja palę w balkonowych foliaczkach znicze, by sadzonki przynajmniej nie marzły, bo rosnąć już przestały. Czekają na lepsze, cieplejsze dni.
Zdrówka życzę Tobie i eMowi, a na dworze ciepłego słoneczka.

[TerDob]

Iwonko na działeczce masz pięknie i kwitnąco , dobrze że nie miałaś przymrozku .
Wycieczka wspaniała to i pogodę musiałaś mieć ładną a u nas zima , śniegu sporo spadło .
Pozdrawiam i miłego tygodnia w pracy życzę .

[JAKUCH]

Tereniu u Ciebie sporo śniegu nasypało u mnie na razie tylko deszczowo.Iwonko fajna wycieczka i mile spędzony świąteczny czas.Na działce sporo kwiatów kwitnie szkoda ,gdyby je pomroziło . Dzisiaj swoje pelargonie zaniosłam na korytarz, bo lepiej dmuchać na zimne.

[Beaby]

Iwonko, napisałam u siebie o tawułkach. Zerknij, proszę aby było wszystko jasne. Bo może coś jeszcze trzeba dopisać do listy

[clem3]

Widzę, że znowu znaleźliście fajne miejsce do zwiedzenia U nas pogoda była taka, że jedyne co zwiedziliśmy to dom rodzinny Na rabtach masz pięknie kolorowo, aż chce się żyć