Ogród Ignis05 część 7

[Annes 77]

Krysiu wczoraj i u mnie była piękna pogoda,a dziś szaro za oknem.No trudno poczekam znów na ocieplenie.
Uważaj na siebie,bo wielkie róże potrafią podrapać.Ja też ciągle podrapana jestem.
Magnolia pięknie rozkwitła,moje jeszcze w pąkach

Pozdrawiam

[cyma2704]

Krysiu świetnie, że remont skończony i ogród nie doznał uszczerbku. Maluchy cebulowe w takich energetycznych kolorach cieszą, ciemiernika przepiękne i jak pokazane. Saga wiewiórkowa miła i ciekawa. Też mam w pobliżu, ale do ogrodu się nie zbliża, widzę ją w pobliskim zagajniku. Przy różach się napracowałaś, dobrze że przygoda z okiem tak niegroźnie się skończyła.

[tara]

Krysiu ten chwast gdzieś go widziałam, ale to widzi mi się coś z gatunku szałwi, tylko kolor żółty?

[cyma2704]

Krysiu natknęłam się przypadkiem na roślinę, której nazwy szukasz, to chyba Trędownik (Scrophularia). Właśnie teraz przypada jej okres kwitnienia. Pozdrawiam

[Ignis05]

Soniu
Wielkie dzięki.
To dokładnie jest scrophularia chrysantha czyli trędownik złocisty.
Trudno znaleźć o nim dokładniejszy opis po polsku ale już wiadomo czego szukać.
Ale skąd wziął się u mnie taki okaz ?
Znalazłam stronkę, gdzie za sadzonkę w doniczce tej rośliny chcieli 15 dolarów.
A ja mam gratis.

[tara]

Krysiu masz gratisek ale Sonia trafiła 15 dolarów masz w kieszeni!

[Ignis05]

Super
zagadka tajemniczej rośliny rozwiązana dzięki Soni.
Znalazłam też przy okazji, że kiedyś JacekP sprzedawał takie sadzonki na forum. Nie były tak drogie jak te z Denver.

Aniu Annes 77 pogoda się nam popsuła a ma być jeszcze gorzej. Czy znowu trafi się nam biała Wielkanoc ?
Pozostaje nam przeczekać te dni i po prostu cieszyć się nadchodzącymi świętami.



Soniu sama jestem zaskoczona, że tak gładko nam się udało z tym remontem.
Przy okazji dopucowałam inne rzeczy wokół domu i domek wygląda jak z obrazka.



Aniu taro jak już wiesz to właśnie Sonia trafiła na rozwiązanie zagadki.
Inne odmiany tej rośliny mają podobno wspaniałe właściwości lecznicze.
Ale o tej konkretnie odmianie jeszcze nie wiem, czy też takie posiada.
Ta cena tych 15 $ to była chyba na rynek amerykański. U nas pojawiła się z ceną 4 zł za malutką sadzonkę.

[Madziagos]

Krysiu,
kto wie, skąd wzięło się nasionko trędownika.
Ptaki mogły przynieść, ale równie dobrze mogło być zawleczone z ziemią z jakiejś szkółki albo innego ogrodu.
Ta niespodzianka jest bardzo miła, ale w ten sam sposób można ,,nabawić się" różnego paskudztwa, np. ślimaków bezskorupowych, które następnie pożerają dokładnie wszystko.
Kiedyś przysłali mi sadzonkę z południa Polski i właśnie w niej znalazłam ślimaka luzytańskiego.
Ślimak poszedł pod coś twardego, a sadzonkę jak najdokładniej oczyściłam z ziemi, która następnie powędrowała do ogniska - ślimak mógł przecież złożyć tam jaja.
Operacja się udała, jak na razie takich ślimaków nie spotkałam w swoim otoczeniu.
W każdym razie - jeżeli możesz - pozbieraj nasionka trędownika

[stasia_ogrod]

Krysieńko, fantastycznie kwitną Ci roślinki, ogród nabiera barw i jeszcze do tego taka niespodzianka Trędownik.
Pogoda nas nie rozpieszcza, u mnie przed chwilą leciał grad z deszczem, dobrze że drobniutki, to szkód nie wyrządził.
Miłego Świętowania kochana i koniecznie, prawdziwie cieplutkiej wiosenki.

[ewelkacha88]

Witaj Krysiu . Cudna magnolia . Fajnie, że jesteś po remoncie bo to zawsze denerwujące prace . Teraz przyszedł czas na świętowanie a ogród poczeka . Życzę Ci dużo zdrowia i spokoju na te Święta Wielkiej Nocy . Pozdrawiam .

[karolacha]

Przylaszczki cudne , ja jakoś nie mogę trafić na sadzonki piękny kolor
WESOŁYCH ŚWIĄT

[Darmokot]

Krysiu Jaka pogoda u Was jest teraz? Przyszła zima? Co jest na zdjęciu z 3 kwietnia czwarte od góry? Czy to cebulica Miszczenki? Moja jest podobna tylko bardziej niebieska. Masz mądre ptaki, że wysiewają cebuli, u mnie tylko szkła rozrzucają, kilka razy w tygodniu muszę je zbierać bo jest pełno srok, które skaczą po drzewach i śmiecą a wieczorem lecą na zdziczały sad trochę dalej za mną i się śmieją przez około pół godziny.

[Ignis05]

Witam serdecznie

Już tradycyjnie Wielkanocna niedziela przywitała nas śniegiem.
Wprawdzie wyglądało to jakby cukrem pudrem posypane ale mrozik był i nawet zdołał zniszczyć urodę kwiatów magnolii.
Później też był taki dziwny opad pojedynczych płatków śniegu ale wszystko natychmiast topniało.
Jednak ziąb zapanował okrutny i do dzisiaj , mimo wyglądającego czasami słońca, nie odpuszcza, wspomagany wiatrem.
Nocami temperatura spada w okolice zera, więc na wszelki wypadek osłoniłam piwonię drzewiastą (, która zawiązała kilka
dorodnych pąków) oraz serduszkę okazałą (,która zmarzła mi w poprzednim roku o tej porze).
Nie wiem, czy to coś da, bo może już pierwszy przymrozek sprawę załatwił.

Madziu
To prawda, że różne rzeczy trafiają całkiem przypadkowo do naszych ogrodów. Niestety , ślimaki bezdomne już mam.
Od znajomej zamiast sadzonki jakiejś byliny dostałam podagrycznik, też bylina ale niekoniecznie pożądana.
A z siewów to mi pięknie co sezon rozsiewa się zza płotu na moje poletko cała plantacja mleczy.
Tym razem trafił mi się trędownik, ale czy sama bym go kupiła ?
Pozwolę na razie mu rosnąć , nasionka pozbieram i zobaczę co dalej.



Stasiu
Bardzo dziękuję za życzenia na święta.
Niestety już tradycyjnie dni w święta były białe i zimne.
Dobrze, że u nas wszystko powoli się gramoli, to dużych szkód nie będzie.
Pomyślności życzę i dobrej słonecznej pogody na najbliższe dni.



Ewelinko i już po świętowaniu. Dziękuję za świąteczne życzenia.
Magnolia już nie zdobi. Kwiaty jej zbrązowiały po świątecznym przymrozku.
Dobrze, że jeszcze zakwitnie magnolia Susan, która czeka zawsze na cieplejszy okres.
I chociaż już po świętach to życzę Ci zdrowia i pogody na kolejne dni.



Karolinko Dziękuję za życzenia i spóźniona, życzę wesołych dni po świętach.
Moje pierwsze kupione przylaszczki nie przyjęły się i dopiero za drugim podejściem się udało.
Jak się okazało błędem było posadzenie sadzonki pod magnolią, która lubi kwasowe środowisko.
A tego przylaszczka ponoć nie lubi.



Michale
Zima zajrzała do nas w niedzielę wielkanocną z rana ale raczej nieśmiało tylko lekko oprószyła śniegiem. Niestety przymroziła.
Śnieg znikł szybko ale ziąb pozostał. Dzisiaj, już teraz mamy temperaturę poniżej zera.
Na tamtym zdjęciu i na tym poniżej to jest puszkinia.
Te "moje" ptaki są różne. I mądre, i cwane, i sroki też mam.
Jak patrzę na te sroki to sobie nieraz myślę : takie piękne , elegancko ubarwione ptaki a raczej nie bardzo lubiane.
Czy to nie dziwne ?



I na koniec widok na oczko wodne. Nowe deski na mostku już lekko zszarzały i teraz już nie rażą swoją nowością.
Teraz ich kolor dobrze współgra z kolorem kamieni wokół oczka.


Powoli zarastają brzegi roślinami i mchem.
Jeszcze gdyby tak rozrosły się na nowo lilie wodne to już nie byłoby śladów ostatnich przeróbek.




To jeszcze takie kwiatki, które dzielnie stawiają czoła zimnym nocom.





Miłego wieczoru

[anabuko1]

U mnie śniegu nie było.Znośnie.
Twoja wiosna pięknie wygląda.
Ciemiernik , bardzo ciekawy, inny śliczny.
Moja bida jedna pospolita biała tylko.

[Annes 77]

Krysiu i u mnie zimno,czekam na słońce Gdzieś czytałam,że kupujesz powojniki.Ciekawe jakie odmiany?
Ja też po kilku latach kilka chcę dokupić