Mag...iczny Ogród - mag cz.1

ZosiaM · Post » 10 gru 2008, o 11:29

witaj Magdziu

hanka55 · Post » 10 gru 2008, o 11:36

Wieeelkie podziękowania za Ogromne Serduszko i Wielką Radość, Madziolku.
Obrazek

mag · Post » 10 gru 2008, o 16:19

Miło Cię widzieć Zosiu

Hanutku i oby nam ładnie rosły

W domu aromat pierniczków choinkowych, a za oknem -1,5 i śnieżne chmury wokoło

...a miałam iść do ogrodu wyściółkować Rh, hmmm...

liska · Post » 10 gru 2008, o 22:49

mag pisze:Miło Cię widzieć Zosiu

Hanutku i oby nam ładnie rosły W domu aromat pierniczków choinkowych, a za oknem -1,5 i śnieżne chmury wokoło ...a miałam iść do ogrodu wyściółkować Rh, hmmm...

Mag już zapach piernikowy? a jak je przechowujesz?

mag · Post » 10 gru 2008, o 22:53

W puszkach Lisko, takich po ciasteczkach maślanych, ale zawsze piekę pod koniec listopada, a lukruję przed samymi świętami. W tym roku coś się zagapiłam, mam nadzieję, że zdążą zmięknąć

giza · Post » 11 gru 2008, o 01:05

Tutaj pierniczki, u Karola kiełbacha z ogniska i jak tu mozna miec spokojny sen

mag · Post » 11 gru 2008, o 12:53

Nocne żerowanie Gabiś to jeden, a susza to drugi powód bezsenności. Właśnie wróciłam z ogrodu, gdzie zakopywałam (pieski) zdobyczne gó... pod roślinkami. Tam gdzie gałązki przysłaniają podłoże, to ziemia sucha jak popiół

Podleję, ale co dalej ... przecież to okres kiedy wilgotność gleby powinna być największa

hanka55 · Post » 11 gru 2008, o 13:10

Przed chwilą rozmawiałam z sąsiadką ogrodniczką.
I też narzeka na suszę

Dziś ma biegać z wiadrami i podlewać iglaki i rh.
A u mnie, mokro i gliniasto, więc raczej nadmiar stopniałego śniegu

A w gazetach sugerują, że zimy nie będzie ...

k-c · Post » 11 gru 2008, o 19:24

pierwszy raz jak przeczytałem to zrozumiałem że Magda zakopała pieski :P i się przeraziłem

na szczęście po chwili zrozumiałem sens tego zdania :P

chyba Madziu - musisz zastosować u siebie mulczowanie - to chyba jedyny sposób na utrzymanie u Ciebie odpowiedniego poziomu wilgoci gleby...

mag · Post » 11 gru 2008, o 19:30

Poczekaj Karolku, tylko zerknę co to mulczowanie i zaraz Ci odpowiem, ale tak po mojemu, to tylko kopara, zdjęcie tak około 1 m piachu, a później setki ciężarówek z humusem i gliną

Dzisiaj przyszła Encyklopedia róż, a ja obiecałam, że do gwiazdki nie zajrzę do środka ;:96

mag · Post » 11 gru 2008, o 19:37

Oj Karol, trzeba było od razu mówić, że to o ściółkowanie chodzi. A cóż ja innego robię bezustannie, ale pod tą ściółką to tylko piach. 3300 m2 piachu

Trzy kompostowniki hulają na okrągło, sąsiedzi dobre dusze też mi czasem użyczą a to trocin, a to obornika, ale wierz mi - to wszystko mało.

k-c · Post » 11 gru 2008, o 19:57

a kosiarka niezbierająca trawy tylko rozdrabniająca i zostawiająca trawę na trawniku(z ostrzem mulczujacym), a pędy nadziemne kwiatów zdrowe - gałezie - wszystko można rozdrobnić i rozsypywać co rośnie w ogrodzie - o ile nie jest porażone chorobami ... i zobaczysz że to odniesie dobry skutek do tego trociny kora itp

bo na wywożenie ziemi to już chyba za późno ... za dużo masz nasadzeń zrobionych ...

mag · Post » 11 gru 2008, o 20:18

Nigdy nie koszę z koszem, nie grabię liści... - wszystko zalega na ziemi w sposób naturalny, a ja tylko jeszcze donoszę z okolicznych pól i lasów. Gdyby to było takie proste Karolu, to okoliczni rolnicy dawno by się już uporali z problemem niedoboru wody w tej okolicy. Najstarsi tutejsi gospodarze mawiają, że u nas we wsi to powinno od poniedziałku do soboty padać, a w niedzielę oberwanie chmury i wtedy byłoby dobrze

k-c · Post » 11 gru 2008, o 20:21

po prostu musicie sadzić kaktusy i sukulenty w takim wypadku :P

a pod rośliny wrażliwe na niedobór wody to najlepiej chyba stosować hydro żel - u Ciebie to chyba nawet jest wskazane ....

mag · Post » 11 gru 2008, o 20:28

Też o tym myślałam, ale jak policzyłam same Rh, to się za głowę złapałam. Chyba przyjdzie poczekać na 6 w totka, a później huurrra na zakupy po hydrożel