Witam w zimny kwietniowy wieczór

Kwiecień-plecień,niby nic nowego,ale człowiek się burzy na pogodę,bo zamiast po świątecznej wyżerce popracować w ogrodzie,patrzy na rabaty przez okno.No właśnie.Wyjrzałam w drugi dzień świąt na moją rabatę z tulipanami i...zamarłam.Zniknęła setka tulipanów

Po chwili dojrzałam czerwieniejące coś przy ziemi i zrozumiałam,że to mróz

Wybiegłam(bez aparatu,teraz żałuję) do ogrodu,widok był przygnębiający

Ale wstąpiła we mnie nadzieja,bo nie leżały całkiem klapnięte,tylko mocno przygięte.Dzisiaj już prezentowały się na 5 z minusem,bo lekki pochył niektórym został,ale znowu cieszą oko

Magnolia też kończy swój pokaz,kwiaty umęczone,już nie zdobią.Na szczęście druga,młoda ma nierozwinięte pąki i chyba zakwitnie.Chyba,bo nie śledzę pogody,co tam jeszcze planuje
Tulipany,które posadziłam na początku kwietnia są już sporo nad ziemią,liczę,że zakwitną.
Grażynko przyglądam się tym moim żółtym kępkom,rozrastają się,ale nie rozsiewają.Mam je w drugim miejscu,ale to ja je tam przeniosłam,więc może to o inny kwiat chodzi.Czy znasz ich nazwę ? Moje nie jest cebulowe
Madziu pielenie na jakiś czas oko cieszy,wystarczy jednak na krótko

Popadało,przyjdzie słoneczko,to i chwasty ruszą,ale może uda się na bieżąco pielić? Kupiłam jeszcze fikusa do domu i powojnik do ogrodu w Tesco.Jakoś tak lubię siebie nagradzać ostatnio
Te tulipany
Agnieszko są wyjątkowe.Turkiestańskie i Tarda to te same?

Skalniak za tydzień będzie nie do poznania,jedno wielkie żółte słońce,bo smagliczka już w pąkach,czeka tylko na słoneczko
Mateusz mam nadzieję,że wpadniesz zobaczyć donice,gdy zakwitną te goździki

Na razie pięknie się wyprostowały i rosną.
Mireczko teraz możesz nie mieć czasu na cofanie się w wątku,zapraszam do śledzenia na bieżąco,będzie mi bardzo miło

Biedronkowe zakupy w większości mnie zadowalają,powojniki są młodziutkie,kupiłam,ale rzeczywiście nie przeżywają zimy.Lepiej dać więcej i mieć porządną sadzonkę,ale człowieka tak skusi nieraz...Złoć sobie wygooglowałam,na grobie takie coś widziałam,chociaż nikt nie sadził
