Pati, Elu- monstera dopiero taki dziurawy liść wypuściła.Gdybym jej nie skracała to łodyga miałaby długość ok. 3 m szok dopiero przypomniała sobie że czas na wzorki. Fajnie, bo lubi się rozkrzewiać,dlatego taka gęsta od dołu jest.
Strasznie długie te szable A to, że nowe pędy są jasne może być z mniejszej ilości słoneczka zimą, moja sansewieria (co prawda zwykła, ale jest) też ma nowy zimowy przyrost jaśniejszy. Ale słońca coraz więcej, więc może już być tylko lepiej
Monika- no właśnie odwrotnie.Te wysokie liście rosły kiedy stała na balkonie w silnie rozproszonym południowym świetle. Jest bajkowo wybarwione.Foto jedynie tego nie oddaje .Bo ze mnie kiepski fotograf.
A to tak też może być, że wyraźniej się wybarwiła na słoneczku (brzmi logicznie ). Moja rosła (a właściwie wypuszczała odrost) zimą, stąd wiem, że jaśniejsza barwa to niedostatek światła
Ania- moja od początku była aktywna.Ale wiem że lubi popić. Duuużo rozproszonego słońca i jest..... Henryku - ja jak zobaczyłam te jej liście, to była miłość od pierwszego wejrzenia.