Guciowe doniczkowce - gucia

[Zyta]

Poproś jakąś znajomą/ego by zrobił/a Ci fotki telefonem min. 2 piksele i daj mi je na e maila lub na forum, powstrzymaj się z sadzeniem w nową ziemię, zamio nawet jak będzie tydzień poza doniczką nie posadzony nic mu się nie stanie.

Na razie nic z nim nie robiłam po niedzieli sama zrobię zdjęcie aparatem telefonicznym bo mam taki 2 piksele , tylko proszę napisz mi czy ja mam bardzo blisko fotografować te bulwy co jeszcze żyją, czy te które już całkiem uschły? Bo jak mam w ziemi je sfotografować ?, nie wiem.
Pozdrawiam Zyta

[x-C-j]

Oczyścić je z ziemi i sfotografować jeśli był zalany to i tak musi podeschnąć.

[Ziel-ona]

No właśnie pokazuj go - wstyd każdy ma schowany

Boje się go ruszyć, bo znów coś mu odpadnie Chyba nie będę go ruszała aż do wiosny.

[gucia]

Moniko, Twój wybór, ale jeśli to poważna infekcja grzybowa, to wiosną może być już kiepsko

A dzisiaj moje kloniki pokojowe...kupiła je dla mnie Kasia-Figa latem oba były piękne, zawiązały pąki kwiatowe ale niestety tylko jeden te pąki pięknie rozwijał. Ten drugi, różowy wszystkie pąki zrzucił ...nawet nie zdążyłam zrobić mu zdjęcia. Teraz wyglądają tak...z tego drugiego został tylko zielony badylek...doradźcie co z nim robić

[Babopielka]

Bożenko -ja Ci nie pomogę , bo nie znam się na klonikach szkoda go, ten pierwszy ma piękne kwiaty ,trochę podobne do ketmii

[anoli]

Mój klonik wygląda podobnie jak te łysy. Sprawdzałaś czy nie ma jakichś obcych? Na swoim znalazłam mączliki, jak na razie to one wygrywają. Może zasilisz go biohumusem? Nie zaszkodzi to, tylko nie wiem czy pomoże. Kloniki źle ragują na silniejsze przeschnięcie podłoża, ale i na zbyt mokre.

[FIGA]

Bożenko ja swoje już wywiozłam do pracy > bo też mi oblatywać zaczęły
Tamten w pracy cały rok kwitnie i przycinałam go już dwa razy > zobaczę co teraz z nimi będzie , może i te dojdą do siebie? Tam będą miały więcej światła i chłodniej to może się rozkręcą :P

[gucia]

Kloniki wystawione zostały do widnego korytarza o temp. 12 st, podlewam je dość oszczędnie, może wiosną biedaczek dojdzie do siebie

A ten grudnik w ubiegłym roku, zaraz po zakupie, zrzucił wszystkie pączki i kwiatami niestety się nie nacieszyłam. Od września stał na tarasie, po miesiącu zawiązał paczki i teraz nareszcie pięknie kwitnie. Nawet delikatne przestawianie mu nie zaszkodziło

Zakwitły też pierwsze fiołeczki od Bożenki-Babopielki Moje poprzednie też niestety przelałam, te trzymają się dzielnie.

Znowu kupiłam cylkamena, mam nadzieję, że już go nie "utopię". Podlewam go na spodeczek, dopiero po przesuszeniu podłoża. Ostatnio znalazłam w google informacje, że podsuszone listki i kwiaty należy wyskubywać...nigdy nie wolno ich wycinać

Może znacie taką paprotkę...zgubiłam przywieszkę i nie mogę znaleźć jej nazwy odmianowej

[Mirabilis]

Tyle co pamiętam ze szkoły, u cyklmena liście i kwiaty należy wyrywać, a nie obcinać, gdyż pozostawione końcówki mogą być powodem gnicia cebul.
A paprotka to Asplenium nidus.

[bayaga]

odjechana ta paprotka baaardzo mi się podoba ja swoje niestety topie i coś misię nie udaje chodowla ......ale twoja bombowa

[gucia]

Kasiu, w porównaniu do zdjęć Asplenium nidus TUTAJ
moja ma dużo węższe liście, bardziej pokarbowane i dużo ciemniejsze, myślisz, że to ta sama

[Mirabilis]

Asplenium występuje w wielu odmianach.
http://www.picsearch.com/info.cgi?q=asp ... 26cols%3D4

[gucia]

Bardzo Ci dziękuję , moja to chyba ta odmiana...a tyle się jej naszukałam

[gucia]

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
oraz Szczęśliwego Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, radości i powodzenia

życzy Bożena

[hanka55]

Bożenko, może uda Ci się określić gatunek Twego cyklamenka,
a co za tym idzie, zapewnić mu zimno lub ciepło w domciu ? :P
( choć sugerując się niewprawnie kształtem liścia, stawiałabym na persa ; chyba )

http://www.pacificbulbsociety.org/pbswi ... eciesThree