Sabinko kamienie układam i nie ubywa
Więc teraz widzę, że ich naprawdę jest dużo.
Ja wszystkie wydatki zapisuję w excelu
Jak zapłacę jakiś rachunek to zaznaczam w mojej tabeli, że zapłacone. Nigdy o niczym nie zapomnę
Dzisiaj było w miarę ciepło, ale nic konkretnego nie zrobiliśmy.
Krzewy owocowe i drzewka dostały obramówki z kamieni:
Wypieliłam rabatki, eM wyciął trawę wokół rabatek, bo mi po pół godzinie ręce mdlały.
Przygotowane miejsce na nowe roślinki.
Ptaszki dostały poidełko:
Mój pomocnik przy wykładaniu włókniny na rabatkach
W międzyczasie zjedliśmy obiadek na dworzu, ale zimno się zrobiło, więc to był znak, że wystarczy pracy na dziś dla mojego kręgosłupa.
Zapraszam na ciasto (z kaszy mannej) i kawkę, idę się relaksować do Was
