Borówka amerykańska - 8 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
JanuszKR
100p
100p
Posty: 161
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Znalazłem taką propozycję sprzedaży kwasku cytrynowego: 5 kg za niecałe 40 zł + koszt dostawy, ale jest i większe opakowanie. http://techlandlab.pl/sklep/kwas-cytrynowy-czysty/
Pewnie przy kilku krzakach jakie mam borówki wystarczy zakwaszacza na lata.
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 278
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Nie lepiej siarczan amonu?
Ja kupiłem siarczan amonu i stosuję do połowy czerwca, później stosuję siarczan potasu.
Jedynym minusem to trzeba uważać żeby nie przedawkować (jak się nie zna pH gleby), czyli zacznij pół łyżki na 10 litrów co dwa tyg.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Jarowo
Jak się nie bada pH gleby chyba najlepiej obserwować roślinę czy nie zaczyna marnieć. Ja pierwszy raz od kiedy mam działkę a to jest 8 lat zakwaszam glebę :) wcześniej tylko używałem gotowych nawozów do borówek. W tym roku zacząłem stosować dodatkowo siarczan amonu :) zobaczymy jakie będą tego skutki ...
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 278
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Skutki to to będą takie że będziesz miał duże przyrosty, tylko uważaj żebyś nie przesadził.
Ja zacznę podlewać dopiero gdy przekwitną, teraz podsypałem nawozem organicznym.
Najważniejsze w tym wszystkim to obserwować krzewy, jak się coś złego będzie dziać, to wtedy reagować.
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Żadnym znawcą nie jestem , ale powiem co wiem : nie warto kupować dużych krzaczków!! sadziłam na początku duże i bryły korzeniowe miały tak pozrastane że nie dało rady nic z nimi zrobić. Dzisiaj dosadzałam młodszą sadzonkę i z łatwością rozprostowałam korzenie. A z tymi starymi krzakami- tragedia. I jeszcze ponad 2krotnie droższe te starsze okazy. Już nigdy tego błędu nie popełnię- jak kupować sadzonki to tylko młode ładne krzaczki! a nie stare z pozrastanymi korzeniami.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Jarowo
Masz rację. ;:333 Czyli na razie dajesz tylko nawóz organiczny. I dobrze.... Ja dałem jak na razie raz nawóz. Borówki się budzą i oby ładnie rosły i przyrostów było sporo bo muszę po sezonie odmłodzić nie które krzaki mocniej.

akacjowa
Najlepiej kupować młode małe krzaki. Są tańsze a jak odpowiednio zadbasz o nie to szybko urosną i się rozkrzewią. Taka prawda. ;:333
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2691
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Swoje borówki (6 krzaków) podlewam wodą z kwaskiem cytrynowym w ilości łyżka stołowa lub nieco więcej na wiadro 10 l wody z wodociągów. Kwasek sypię, bo nie mam jeszcze dostępu do większej ilości deszczówki a woda w kranie ma zdecydowanie za wysokie pH :roll:
Do zakwaszenia ziemi polecam jeden fajny środek. Był już pokazywany w którejś z wcześniejszych części wątku ale przeszedł bez większego echa. Nazywa się to Zakwaszacz glebowy Minus pH i jest w formie żelu w zielonej litrowej butelce. Kupiłam to w zeszłym roku na próbę i byłam bardzo zadowolona. Środek nie zawiera żadnych nawozów, to po prostu sama siarka tylko w formie żelu. Kwasiłam tym dwa razy w sezonie pod wszystkie wrzosowate, magnolie i borówki. Zakwaszało wyraźnie i nie obawiałam się, że przenawożę. Środek ma też kilka wad: śmierdzi - ziemia przez kilka dni po podlaniu jest "z piekła rodem", opakowanie najlepiej zużyć od razu zakwaszając co się da u siebie, rodziny i znajomych ;:306 . Po otwarciu butelki zawartość gęstnieje i zasycha, tworzą się "gluty" i płatki siarki, które nie rozpuszczą się w wodzie. No i jest praktycznie nie do dostania w sklepach, w tym roku kupowałam przez internet.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Szczurbobik
Lucynka jednak lepiej zakwasić kwaskiem cytrynowym niż zatruwać powietrze jakimś żelem ;:306
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Nooo buum tylko nie zatruwać i ;:306 nie jakimś ;:306 A o siarce koloidalnej słyszał?

Szczurbobik nie opłaca się.. siarka nie rozpuszcza się w wodzie obojętnie jaka by nie była. Jeśli już, to kup tanią czysta siarkę pylistą (lub Wigor..? jakoś tak) i co 2-3 lata delikatnie podsyp krzaki borówek i przykryj ziemią. Wtedy wystarczy kranowa na przemian z np. deszczówką (miękką wodą).
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

pelikano11
O siarce koloidalnej nie słyszałem ale chętnie zaraz odwiedzę google :D i będę wiedział :D
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

pelikano11 pisze:... kup tanią czysta siarkę pylistą (lub Wigor..? jakoś tak) i co 2-3 lata delikatnie podsyp krzaki borówek i przykryj ziemią. .
Gdy krzewy borówki wysokiej są już posadzone zakwaszanie gleby siarką przeprowadza się w kilku terminach, dając jednorazowo małe dawki 10 g siarki na metr kwadratowy aby aktywna chemicznie siarka nie wywołała uszkodzeń korzeni.(Rejman, Pliszka Borówka wysoka) Siarkę trzeba bardzo płytko wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi.
LigiaM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 8 mar 2017, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

toldi pisze:A możesz dać zbliżenie na pędy, bo ta borówka jest chora.
W końcu udało mi się zrobić zdjęcia.
Obrazek

Obrazek

Ta borówka zaczęła puszczać nowe pędy.

W innej jeden z pędów "kładzie" się po ziemi, trzeba go wyciąć?

-- 7 kwi 2017, o 20:13 --
Tomala3d pisze:LigiaM nie wiem czy jest sens cokolwiek robić jak i tak wszystko zjedzą sarny.
Pewnie tak,ale może wszystkiego nie zjedzą :)
Daniel_B
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 28 mar 2017, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Szczurbobik pisze:Do zakwaszenia ziemi polecam jeden fajny środek. Był już pokazywany w którejś z wcześniejszych części wątku ale przeszedł bez większego echa. Nazywa się to Zakwaszacz glebowy Minus pH i jest w formie żelu w zielonej litrowej butelce.

Używam dokładnie tego samego żelu. Kupiony i polecony w sklepie ogrodniczym :D

Obrazek
Pozdrowienia z Suwalszczyzny
Daniel
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

DanioPL
Polecasz ten żel??? Nigdy nie stosowałem. ;:209
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Daniel_B
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 28 mar 2017, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Moje borówki zostały posadzone w przygotowane doły głębokości ok 70-80 cm i średnicy ok 90-100 cm. Wymieniłem ziemię (zmieszałem z kwaśnym torfem), bo ta która tam była do niczego się nie nadawała. Żona jeszcze kazała mi się puknąć w głowę jak widziała, że z każdego stanowiska wywoziłem po dwie taczki ziemi a potem przywoziłem dwie z powrotem ;:124 . Następnie obsypałem korą i boróweczki sobie fajnie rosły - przyrosty powiedzmy drugie tyle jak po posadzeniu trzyletnich i dwuletnich krzaczków. W międzyczasie podlałem je tym specyfikiem i delikatnie podsypałem nawozem do borówki. Jednym słowem jestem zadowolony po pierwszym roku ;:215

Teraz zamierzam podsypać trochę ściółki, może trochę torfu, nawóz do borówki i będę obserwował jak sobie będą rosły.
Pozdrowienia z Suwalszczyzny
Daniel
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”